Święto Kukurydzy w Niwkach
W Niwkach dożynki od wielu lat świętowane są późną jesienną porą ze względu na zbiory kukurydzy na ziarno. - Kukurydza na ziarno, potocznie nazywana „złotem z Niwek”, jest jedną z dominujących upraw wśród naszych rolników - podkreśla sołtys Rafał Jokiel. - Rokrocznie obsiewają kukurydzą areał przekraczający 250 ha, a listopadowy termin dożynek podyktowany jest naturalnym kalendarzem przyrody, gdyż nie sposób świętować, gdy część płodów rolnych mamy jeszcze na polach. Dlatego każdego roku nasze dożynki obchodzimy dopiero po zebraniu z pól wszystkiego, co dała nam ziemia. W tym roku tradycyjne wydarzenie, znane dotąd jako „kukurydziane dożynki”, odbyło się pod nazwą Święto Kukurydzy - Maisfest. Nawiązuje ona do „złota z Niwek”, wokół którego budujemy temat odnowy wsi - wyjaśnia sołtys.
O początkach niweckiej kukurydzy wspomina jeden z rolników, pan Ryszard - to w Niwkach w latach 70. powstały pierwsze suszarnie podłogowe na zimne powietrze i pierwsze uprawy kukurydzy na ziarno, a do niweckich rolników tłumnie zaczęli przyjeżdżać po ziarna kukurydzy hodowcy gołębi pocztowych. Gdy drogą pantoflową rozniosła się wieść o „złocie z Niwek”, pojawili się hodowcy z Opolszczyzny, z dalszych rejonów Śląska, a także z najodleglejszych regionów naszego kraju, np. z Gdańska, Sieradza, Łodzi czy Krakowa.
Świętowanie rozpoczęło tradycyjnie poświęcenie chleba dożynkowego, którym poczęstowani zostali wszyscy mieszkańcy licznie zgromadzeni w namiocie biesiadnym, specjalnie ogrzewanym na tę okazję. Po krótkiej części oficjalnej i przywitaniu zebranych gości, nastąpiła część artystyczna, którą rozpoczęła Ozi-Brass Orkestra, serwując zebranym na dorocznym święcie porcję przyjemnej dla ucha muzyki instrumentalnej. Kolejno dla uczestników wydarzenia wystąpiła gwiazda śląskiej sceny muzycznej Karolina Trela. Nie zabrakło debiutanckiego singla pt. „Tyn fajni Chop”, a na scenie wystąpił znany z teledysku tytułowy „chop” w osobie samego sołtysa Rafała. Żywiołowa i charyzmatyczna piosenkarka porwała zebranych do tańca, śpiewu i wspólnej biesiady, którą kontynuował Brassman Wiesław Zdebski, umilając dalsze obchody swoją muzyką na żywo i śpiewem. W przerwie między występami artystycznymi wygłoszony został referat pt. „Tradycje przekazywane z pokolenia na pokolenie”, którego prelegentem był sołtys Niwek. Uczestnicy mogli dowiedzieć się, jak wiele tradycji, zwyczajów i umiejętności jest pielęgnowanych od pokoleń wśród mieszkańców tej niewielkiej miejscowości.
O energię do tańców, zabawy i nie tylko zadbały niezawodne panie z KGW Niwki, które przygotowały dla zebranych smaczny poczęstunek na słodko i wytrawny. Częstowano także popcornem, którym zajadali się nie tylko najmłodsi uczestnicy Maisfestu. Kukurydza dominowała także w licznych ozdobach i dekoracjach, również przygotowanych przez członkinie niweckiego KGW.
Czytaj wszystkie najważniejsze informacje z powiatu strzeleckiego. Kup aktualne e-wydanie "Strzelca Opolskiego"!
Komentarze