Nie było nudy w ostatni weekend w Lichyni
Na początek, w piątek, 15 listopada, w sali Ochotniczej Straży Pożarnej w Lichyni odbyły się warsztaty jesienne dla dzieci i rodziców, na które zaprosiło miejscowe koło DFK. - Przybyło sporo uczestników, którzy wykonywali ozdobne dynie, a przy tym dobrze się bawili - relacjonuje Anna Wyschka, przewodnicząca koła DFK w Lichyni.
Organizatorzy zapewnili też poczęstunek, a wszystko udało się dzięki wsparciu finansowemu Federalnego Ministerstwa Spraw Wewnętrznych i Ojczyzny Niemiec.
Z kolei w sobotę 23 panie spotkały się w wiejskiej kuchni, gdzie w zakupionych niedawno piekarnikach wypiekały rogale świętomarcińskie.
- Zaangażowanie było bardzo duże, a praca znakomita - mówi Anna Wyschka. - Upiekłyśmy więcej rogalików, niż planowałyśmy.
Konsekwencją była wizyta św. Marcina, który przybył do Lichyni w niedzielę, 17 listopada.
- Obchody Dnia św. Marcina odbyły się u nas już 32. raz - podkreśla przewodnicząca koła DFK w Lichyni, które zorganizowało spotkanie ze świętym wspólnie z sołectwem, na czele z radą sołecką i sołtyską Agnieszką Milicz, oraz OSP w Lichyni.
Mieszkańcy zebrali się na placu przy wiacie biesiadnej, gdzie wzięli udział w nabożeństwie z modlitwą i śpiewem oraz wysłuchali opowieści o św. Marcinie, którą przedstawił ks. proboszcz Teodor Smiatek. Odegrana została również scena spotkania świętego z żebrakiem, o co zadbali członkowie rodziny Pisarskich z Poręby. Św. Marcin przygotował też deszcz cukierków dla dzieci.
- Liczymy, że za rok znów się spotkamy, a tradycja będzie kontynuowana - mówi Anna Wyschka.
Organizatorzy dziękują wszystkim, którzy włączyli się w organizację wydarzeń, ks. proboszczowi, rodzinie Pisarskich, Agnieszce Nowak, sekretarz koła DFK w Lichyni za napisanie projektu, a także mieszkańcom, którzy licznie uczestniczyli w obchodach, wypiekaniu rogalików oraz warsztatach.
Czytaj wszystkie najważniejsze informacje z powiatu strzeleckiego. Kup aktualne e-wydanie "Strzelca Opolskiego"!
Komentarze