Błyskawicznie ruszyli z pomocą
Jeszcze tego samego dnia zięć poszkodowanego małżeństwa uruchomił zbiórkę pieniędzy na pomocy pogorzelcom w odbudowie domu.
- Kiedy rodzice mojej żony, Urszula i Krystian, spali w swoim domu, wybuchł pożar. Na szczęście obudzili się w porę i zdążyli uciec z płonącego budynku. Choć obydwoje trafili do szpitala na badania, a teść musi pozostać na obserwacji, to i tak czujemy ogromną ulgę, że najgorszy scenariusz nie doszedł do skutku. Uratowali swoje życie, a to w obliczu takiego koszmaru jest najważniejsze - opisuje na stronie zbiórki zięć poszkodowanych. - Jednak ogień pochłonął ich dom - miejsce, w którym przez lata żyli, które wiąże się z niezliczonymi wspomnieniami i było ich bezpieczną przystanią. Stracili nie tylko dach nad głową, ale i poczucie bezpieczeństwa. Aby przywrócić budynek do stanu używalności, konieczne będzie położenie nowego dachu i przeprowadzenie kapitalnego remontu.
Nie tylko rodzina włączyła się w pomoc, także lokalna społeczność od razu ruszyła do akcji. Sołtys wraz z mieszkańcami skrzyknęli się, by już następnego dnia po nieszczęsnym pożarze uprzątnąć pogorzelisko.
- To nie tylko odruch serca, ale normalna ludzka solidarność - mówi Jan Czanguleit, sołtys Kielczy. - W sobotni poranek blisko 60 osób przyszło pomóc w pracach porządkowych. Bardzo dziękuję wszystkim mieszkańcom pomagającym naszym poszkodowanym w pożarze za ogrom pracy, jaki włożyli tu na miejscu. Dziękuję paniom za pyszne ciasto, kawę, bigos, bogracz, panom, którzy jeździli swoimi traktorami z przyczepami.
Jak zaznacza sołtys, po raz kolejny mieszkańcy Kielczy licznie odpowiedzieli na prośbę i się nie zawiódł.
- Jestem bardzo dumny, że mieszkańcy Kielczy zawsze pomogą, gdy jest taka potrzeba. Pomimo deszczu, wykonaliśmy ogrom pracy w miłej i sympatycznej atmosferze, za co jeszcze raz dziękuję - podkreśla.
To nie będzie ostatnia akcja pomocowa. Tym bardziej, że szkody są ogromne.
- Teraz musimy poczekać na decyzję projektanta. Wtedy będziemy wiedzieć, jakie jeszcze prace będziemy mogli wykonać w zniszczonym przez pożar budynku - zaznacza pan Jan.
Dodatkowo w Kielczy na niedzielnej mszy świętej w kościele ogłoszona została zbiórka na rzecz pogorzelców. Na Facebooku można znaleźć licytacje, z których środki przekazane zostaną poszkodowanej rodzinie. Także urząd gminy wraz z burmistrzem Zawadzkiego nie pozostają bierni na krzywdę, jaka spotkała małżeństwo z Kielczy.
- Ze strony gminy dostaną na pewno zasiłek pieniężny i wsparcie psychologa - zapewnia burmistrz Michał Rytel. - Zajmiemy się też uprzątnięciem terenu ze śmieci i rzeczy, które się spaliły, aby mieszkańcy nie byli tym obciążeni.
Każda osoba, która chciałaby wesprzeć rodzinę finansowo, może wpłacać pieniądze poprzez zbiórkę na stronie: https://szczytny-cel.pl/z/kielcza lub bezpośrednio na nr konta: 61 1090 2239 0000 0001 2237 2387 z dopiskiem pożar domu w Kielczy.
Czytaj wszystkie najważniejsze informacje z powiatu strzeleckiego. Kup aktualne e-wydanie "Strzelca Opolskiego"!
Komentarze