U podnóża Tatr
Co roku w planach miłośników podróży z Zawadzkiego nie może zabraknąć wycieczki do Zakopanego. Jak zauważają uczestnicy, stolica Tatr za każdym razem odkrywa przed nimi swoje piękno.
- Do Zakopanego jeździmy od 20 lat i zawsze jest wspaniale. Tym razem na 5 dni wybrało się 29 osób, by wspólnie i aktywnie spędzić czas na spacerach po Krupówkach, szlakach górskich czy zrelaksować się w termach - wspomina Renata Czech, sekretarz oddziału PTTK "Huta Andrzej" w Zawadzkiem.
Jeden dzień pobytu w Tatrach PTTK-owcy z Zawadzkiego poświęcili na pogłębianie wiedzy o regionie - grupa skorzystała z usług przewodnika. W kolejnych dniach podzieleni na grupy wybrali się na szlaki. Jednak nie wszystko szło po myśli wędrowników.
- Plany krzyżowały nam alerty pogodowe o silnym wietrze. Jedna z grup wybrała się na Świnicę, wchodzą do Murowańca, potem ze względu na wiatr grupa schodziła na Gęsią Szyjkę. Druga grupa wybrała się na Czerwone Wierchy, ale też musieli schodzić - opowiada pan Irek, jeden z uczestników wycieczki. - Trzecia grupa poszła Doliną Pięciu Stawów z planem wejścia na Zawrat, ale po drodze też dostaliśmy alerty o wietrze. Mimo to spróbowaliśmy podejścia z drugiej strony i się opłaciło. Nie wiało tak mocno, a Zawrat został zdobyty.
Wszyscy wrócili zadowoleni.
Czytaj wszystkie najważniejsze informacje z powiatu strzeleckiego. Kup aktualne e-wydanie "Strzelca Opolskiego"!
Komentarze