I tak berają już trzydzieści lat...
Po raz pierwszy konkurs, polegający na przedstawieniu monologu lub scenki po śląsku, zorganizowano w 1994 roku dla uczniów z gminy Izbicko. Rok później podjęto decyzję o rozszerzeniu formuły i zaproszono do udziału także osoby spoza naszego terenu.
Chyba mało który z organizatorów pierwszych edycji przypuszczał, że po trzydziestu latach konkurs dalej z powodzeniem będzie przyciągał małych i dużych gawędziarzy, a także będzie wydarzeniem, które w wielu zakątkach województwa kojarzy się z gminą Izbicko.
W miniony piątek odbyła się jubileuszowa, bo już 30. edycja "Śląskiego Berania", w której wzięło udział 196 uczestników z całej Opolszczyzny. W ciągu lat, od pierwszej do dwudziestej dziewiątej edycji, było ich w sumie ponad 4650. To liczba, która ledwo mieści się w głowie. Co ciekawe, nawet pandemia Covid-19, która sparaliżowała przecież na długie miesiące nasze życie, nie przeszkodziła w przeprowadzeniu konkursu. Wtedy, gdy gawędziarze nie mogli osobiście przyjechać do Izbicka, zorganizowano wszystko online.
- Cieszymy się bardzo, że uczestnicy zaszczycili nas swoją obecnością - mówi wójt Brygida Pytel. - Bez uczestników, ich pracy i zaangażowania to wszystko nie miałoby sensu.
Na izbickiej scenie mogli zaprezentować się soliści, a także grupy w pięciu kategoriach: przedszkola, klasy I-III, klasy IV-VI, klasy VII-VIII oraz szkoły ponadpodstawowe i dorośli. Na Beranie przyjechali ci, którzy brali już udział w poprzednich edycjach, nie zabrało też debiutantów. Wszystkich dotychczasowych uczestników, a także tych, którzy ich do występów przygotowali, łączyło jedno: zamiłowanie do śląskiej "godki", ogromny zapał i zaangażowanie. Tylko oni wiedzą, ile czasu, pracy i cierpliwości było trzeba, by nauczyć się tekstu, a potem jak najlepiej zaprezentować się na scenie.
A trzeba było pokazać wszystkie swoje umiejętności, bowiem jury bardzo skrupulatnie oceniało wszystkie występy. W skład gremium weszli w tym roku: prof. Teresa Smolińska, prof. Dorota Świtała-Trybek, prof. Lidia Przymuszała, dr Małgorzata Iżykowska, Anna Bannert, Helga Bieniusa, Krystian Czech, Maria Lepis oraz Agnieszka Skucha. W gronie jury zabrakło niestety ks. Manfreda Słabonia, emerytowanego proboszcza parafii w Łączniku, który zmarł w listopadzie ubiegłego roku.
Jako pierwsi na scenie zaprezentowały się przedszkolaki, zarówno w monologach, jak i scenkach rodzajowych. W tej drugiej kategorii jury najwyżej oceniło występ dzieci z Gogolina, które przedstawiły lokalną legendę o Białej Damie z zakrzewskiej szpicy. Co ciekawe, jeden z aktorów tej sztuki, Igor Zdeb, został wyróżniony i otrzymał specjalną nagrodę opolskiego kuratora oświaty. Potem kolejno swoje niemałe umiejętności prezentowali coraz to starsi uczestnicy.
W miniony piątek odbyła się jubileuszowa 30. edycja "Śląskiego Berania". Tego samego dnia Sejm zagłosował również za uznaniem języka śląskiego za język regionalny. Nowa ustawa zakłada m.in. dobrowolne nauczanie języka śląskiego w szkołach. Miejmy nadzieję, że dzięki temu za rok do Izbicka przyjedzie jeszcze więcej miłośników śląskiej "godki". Pielęgnujmy to, co przekazywane jest z pokolenia na pokolenie. Tego, co otrzymaliśmy od swoich przodków, tradycji kultury, języka nikt nam nie odbierze. Jeśli tylko będziemy o to dbać i z dumą przekazywać dalej...
Czytaj wszystkie najważniejsze informacje z powiatu strzeleckiego. Kup aktualne e-wydanie "Strzelca Opolskiego"!
Komentarze