Mieszkańcy gminy Kolonowskie pojechali do kopalni, a potem na jarmark
- Z okazji Barbórki chcieliśmy poznać górniczy trud - mówi szefowa stowarzyszenie Barbara Musioł. - W programie wycieczki było zwiedzanie kopalni węgla kamiennego Luiza w Zabrzu, jak i jarmark bożonarodzeniowy w Katowicach.
W kopalni Luiza na podróżników czekał spływ łodzią w podziemnej sztolni oraz półtoragodzinna wędrówka podziemna, ukazująca pracę górników oraz występujące pod ziemią zagrożenia.
- Pojechaliśmy też do kopalni Guido i tam zjechaliśmy na poziom 320 m pod ziemią, gdzie znajduje się najniżej w Europie położony bar - opowiada pani Barbara.
Tam uczestnicy wycieczki mogli chwilę odpocząć, posilić się śląskim żurem oraz skosztować pysznego sernika.
Kolejnym zaplanowanym punktem był rynek w Katowicach, gdzie odbywał się w tym dniu jarmark bożonarodzeniowy. Niestety, pogoda nie rozpieszczała wycieczkowiczów.
- Duże opady śniegu zmieniające się w deszcz ze śniegiem oraz powiększający się mróz stanowiły dla nas wyzwanie - przyznaje szefowa SOW. - Wróciliśmy zmęczeni, ale zadowoleni.
Stowarzyszenie ze Stanisz Małych już planuje kolejne przedsięwzięcia, m.in. w okresie karnawału chce zorganizować Babski Comber, Wodzenie Niedźwiedzia i już dziś zaprasza do udziału.
Czytaj wszystkie najważniejsze informacje z powiatu strzeleckiego. Kup aktualne e-wydanie "Strzelca Opolskiego"!
Komentarze