Ciemności w gminie Strzelce Opolskie znikną, kiedy pojawi się oświetlenie ledowe
Podczas ostatniej sesji rady miejskiej, projekt uchwały w tej sprawie złożył jej inicjator, radny Marek Zarębski. Za przyjęciem uchwały „w sprawie przywrócenia całonocnego oświetlenia ulicznego w gminie Strzelce Opolskie zagłosowało dziewięciu radnych. Ośmioro było przeciw, a troje było nieobecnych. Wcześniej pod projektem uchwały podpisało się ponad 1200 mieszkańców gminy.
O ustosunkowanie się do sprawy poprosiliśmy strzelecki ratusz.
– Odbieramy tę uchwałę jako intencyjną – podkreśla Małgorzata Kornaga z urzędu miejskiego.
Rzeczniczka ratusza przekonuje, że władze gminy już wiele tygodni temu podjęły działania zmierzające do przywrócenia nocnego oświetlenia ulic w gminie.
– Chcemy jednak zrobić to racjonalizując koszty – wskazuje. – Większość lamp ulicznych na terenie gminy ma stare oprawy, które pobierają bardzo dużo prądu. Dlatego od wielu tygodni wymieniamy je na ledowe. Trzeba także zauważyć, że około 80 proc. z nich nawet nie należy do nas, to jednak to ze strzeleckiego budżetu są opłacane wszystkie faktury.
Jak deklaruje ratusz, w ciągu najbliższych tygodni na ledowe ma być wymienionych od 250 do 300 starych opraw. Docelowo wymienione mają zostać wszystkie oprawy, także te należące do Tauronu. Ratusz zamierza pozyskać na ten cel pieniądze z programu Rozświetlamy Polskę.
– Kiedy modernizacja lamp ulicznych zostanie zakończona, chcemy sukcesywnie przywracać oświetlenie całonocne – zapowiada Kornaga. – Choć nie wiemy jeszcze, czy na terenie całej gminy.
Ratusz nie wyklucza, że przy współpracy z radnymi i sołtysami, stopniowo przywracane będzie oświetlenie nocne w newralgicznych miejscach. Rozważa się też punktowe oświetlenie niektórych budynków i obiektów publicznych, np. szkół, przedszkoli czy remiz OSP.
Jednocześnie rzeczniczka urzędu miejskiego podkreśla, że przy bieżącym zużyciu energii przez przestarzałe latanie, gmina nie może sobie pozwolić na natychmiastowe przywrócenie oświetlenia całonocnego.
– Nie mamy na to w budżecie pieniędzy, tak wzrosły ceny energii – dowodzi. – Gdybyśmy do końca roku przywrócili wszystkie latarnie i świeciłyby one przez całą noc, rachunki za energię wzrosłyby o 300 tys. zł. Natomiast gdybyśmy w całym 2024 roku, roku, nie wymieniając opraw na ledowe, świecili tak, jak kiedyś, rachunki za prąd do oświetlenia ulic byłyby wyższe szacunkowo o 1,6 mln zł. Absolutnie nie możemy sobie na to pozwolić.
Wymiana opraw na ledowe ma obniżyć rachunki za energię aż o 2/3.
– To będzie potężna oszczędność. Wówczas będziemy chcieli włączyć wszystkie latarnie na terenie całej gminy – deklaruje Małgorzata Kornaga. – Na przywrócenie oświetlenia przy starych, prądożernych oprawach nie ma pieniędzy w budżecie, a ta uchwała nie wskazuje, skąd je wziąć.
Czytaj wszystkie najważniejsze informacje z powiatu strzeleckiego. Kup aktualne e-wydanie "Strzelca Opolskiego"!
Komentarze