Kowboje z Teksasu czuli się u nas jak w domu
Dokument „The Cowboy Capital” opowiada o mieszkańcach Bandery, miasta w Teksasie, założonego przez osadników z Rozmierzy, Płużnicy Wielkiej, Kadłuba i Grodziska, którzy w XIX wieku wyemigrowali za ocean w poszukiwaniu lepszego życia.
Obraz jest efektem wspólnej pracy filmowca Dakoty Wortmana, producenta Roya Dugosha - potomka mieszkańców Rozmierzy i brata honorowej obywatelki Strzelec Opolskich Eleonory Dugosh-Goodley, oraz reportera Artura Owczarski, tym razem występującego w podwójnej roli reżysera i producenta.
Podczas strzeleckiej premiery filmu, sala w Miejskiej i Gminnej Bibliotece Publicznej, gdzie odbył się seans, była wypełniona po brzegi mieszkańcami, w tym uczestnikami trwających przez 20 lat śląsko-teksańskich wymian, którzy współtworzyli wciąż żywą historię, łączącą te dwa odległe miejsca. Po pokazie widzowie opowiadali o tym, jak bardzo wzruszył ich, ten pełen nostalgii za prostym życiem blisko natury, film.
Nazajutrz po projekcji, goście z Bandery i Artur Owczarski odwiedzili Rozmierz, gdzie cała ta historia miała swój początek. To właśnie to miejsce, w poszukiwaniu swoich korzeni, w roku 2003, po raz pierwszy odwiedziła Eleonora Dugosh-Goodley, późniejsza bliska przyjaciółka Artura Owczarskiego.
– Poznaliśmy się w 2019 roku. To ona wraz z bratem Royem otworzyli przede mną Teksas – tak opisuje tę znajomość Artur Owczarski na swoim FB. – To oni zmienili moje życie i otworzyli mi oczy na świat, który dzisiaj jest częścią mnie. Zdjęcie z Royem w Strzelcach przy portrecie jego siostry Elenory jest dla mnie bezcenne.
W Rozmierzy goście mieli okazję zapoznać się z tamtejszą tradycją i kulturą oraz jeszcze lepiej poznać więzi łączące tę miejscowość ze światową stolicą kowbojów, jaką jest miasto Bandera.
– Przez lata Eleonora, która zapoczątkowała kontakty między Banderą w Teksasie i gminą Strzelce Opolskie, wraz z niesamowitymi ludźmi ze Strzelec stworzyli więź – dodał Owczarski w swoim wpisie. – Setki ludzi podróżowało ze Strzelec do Bandery i z Bandery do Strzelec. Spali w prywatnych domach, chodzili do pracy, do osób wykonujących takie same zawody, po obu stronach oceanu, zawierali przyjaźnie na całe życie.
Róża Willim, sołtyska Rozmierzy, opowiada, że po raz pierwszy do Bandery na zaproszenie pani Eleonory pojechali ojciec pani Róży i proboszcz Andrzej Kowolik. Był rok 2004.
– Potem odwiedziło nas rodzeństwo Dugosh i tak zaczęły się te nasze wieloletnie wymiany – zaznacza. – Jakiś czas później świętowaliśmy 750-lecie Rozmierzy i z tej okazji zaprosiliśmy całą grupę z Teksasu, po czym z kolei my poleciliśmy do Bandery na obchody 150-lecia przyjazdu w tamte okolice pierwszych osadników z Bandery. Pojechało wtedy sporo osób, ponieważ w wizycie wzięły już udział delegacje ze szkół. Następnie nasze delegacje wymieniały się praktycznie co dwa lata. Nieszczęsna pandemia i śmierć Eleonory w tym czasie, niestety utrudniły nasze kontakty.
Jest jednak nadzieja, że po wizycie filmowców w gminie Strzelce Opolskie, wspólna historia i więzi na nowo odżyją.
– Po naszych rozmowach, podróżach, wspólnie spędzonym czasie wiem, że gmina Strzelce Opolskie pozostanie w moim sercu na zawsze. Jesteście pełni pasji, niesamowici, chylę czoła! – zachwycał się reżyser filmu.
Wtórował mu Dakota Wortman, tak opisując swoje wrażenia z pobytu w gminie Strzelce Opolskie na FB:
– Niesamowita historia, niesamowite jedzenie, niesamowici ludzie. Słowa tego nawet nie dadzą wyrazić. Dziękujemy wszystkim, którzy się nami zaopiekowali! – podkreślił.
Czytaj wszystkie najważniejsze informacje z powiatu strzeleckiego. Kup aktualne e-wydanie "Strzelca Opolskiego"!
Komentarze