Losy szkoły w Rozmierce znów niepewne
Sprawa związana z reorganizacją szkoły w Rozmierce ciągnie się już od dłuższego czasu. Jak do tej pory gminie nie udało się jednak tego wykonać - radni przyjmowali uchwały, ale te były blokowane przez kuratora oświaty. O placówkę stanowczo walczą rodzice, a także pozostali mieszkańcy Rozmierki, Rozmierzy i Jędryń. W środę, 30 listopada, radni spotkali się w ratuszu na sesji. Jednym z punktów obrad był projekt uchwały w sprawie zamiaru likwidacji Publicznej Szkoły Podstawowej w Rozmierce.
Jak czytamy w dokumencie, szkoła zostałaby zlikwidowana 31 sierpnia 2023, czyli na koniec tego roku szkolnego. Uczniowie uczęszczający do placówki poszliby do szkoły w Suchej. Kiedy rodzice dowiedzieli się o tym, że uchwała dotycząca likwidacji szkoły trafiła do porządku obrad, od razu podjęli decyzję, że jadą do Strzelec. Wymowne transparenty mówiły same za siebie.
- W gminie od kilku lat robi się wszystko, żeby zamknąć szkołę w Rozmierce. Tak bardzo o nią dbamy, tak się staramy, czy nikt tego nie widzi. W naszej szkole i niedawno wyremontowanym przedszkolu jest razem blisko 130 dzieci. Nie mogą nas zlikwidować! - denerwują się rodzice.
Mieszkańcy weszli również na salę obrad. Na początku głos zabrał radny Andrzej Porębny, który złożył wniosek o wycofanie z porządku obrad punktu dotyczącego szkoły. Burmistrz Tadeusz Goc był jednak za jego pozostawieniem.
- To bardzo istotny punkt związany z funkcjonowaniem strzeleckiej oświaty. W dobie ogromnego kryzysu i braku środków właściwie na wszystko, trzeba podejmować trudne decyzje. Jedną z nich jest omówienie spraw związanych z oświatą i szkołami - mówił Tadeusz Goc.
Za usunięciem projektu uchwały z porządku obrad był też radny Marek Zarębski. Przekazał, że ma pomysł na inne rozwiązanie sprawy szkoły i że do najbliższego piątku przekaże go burmistrzowi.
- To będzie koncepcja druga dla obu stron, ale dajmy sobie szansę, abyśmy jeszcze raz mogli się nad tym pochylić. Jeżeli nie da to żadnego rezultatu to trudno. Mamy w grudniu prawdopodobnie dwie sesje, można powrócić do tego - mówił Marek Zarębski.
- Myślę jednak, że warto usiąść jeszcze raz, przemyśleć tę koncepcję. Uważam, że jest ona warta uwagi, dlatego proszę radnych, żeby dać temu szansę i żeby podczas dzisiejszej bardzo przeładowanej sesji, na której mamy 17 punktów, tego nie uchwalać. Odwlekamy to może w czasie dwóch tygodni - dodał.
Burmistrz jednak nadal podtrzymywał swoje stanowisko.
- Każda inna koncepcja może być dyskutowana, ale rozpocznijmy dyskutowanie w sposób formalny. Chciałem przypomnieć, że jest to uchwała o zamiarze. Ta uchwała nie wstrzymuje żadnych innych działań, a więc zróbmy jakiś krok, zacznijmy dyskutować. Oczywiście nie ma żadnej gwarancji, że koncepcja pana radnego przekona nas, radnych, rodziców do wdrożenia.
- Jeżeli nie rozpoczniemy dyskusji merytorycznej to będziemy mieli coraz mniej czasu. Zachęcam pana radnego do złożenia w najbliższym czasie kolejnych propozycji, innych radnych również. Chciejmy dyskutować nad przemyślanymi rozwiązaniami, ale rozpocznijmy od czegoś. My tu mówimy o likwidacji, ale właściwie chodzi o reorganizację dwóch obwodów szkół z Suchej i Rozmierki, aby jedna szkoła funkcjonowała w dwóch obiektach, racjonalnie - mówił burmistrz.
- Zamykajcie puste szkoły! - wykrzyknął z końca sali Joachim Kaczmarczyk, sołtys Rozmierki.
Głos zabrał również Jan Chabraszewski, który przypomniał, że dwa razy podejmowane były uchwały, które nie przeszły poprzez administracyjne uchylenie.
- Mówienie o tym, że podejmujemy dzisiaj uchwałę i to również będzie dyskusja jest nieprawdą, bo podejmujemy proces administracyjny, który wynika z dokumentów. Podjęta uchwała nie jest jakimś zamiarem dyskusji, to jest wszczęcie procedury. Drodzy państwo, jestem za tym, żeby dzisiaj uchylić ten punkt z porządku obrad. A zachęcam panie burmistrzu, dwukrotnie był czas, żeby pomiędzy zgłoszonymi uchwałami podjąć rozmowy ze społecznościami i przedstawić rzeczywiście projekty, które chcielibyśmy przedyskutować w społeczeństwie - powiedział Jan Chabraszewski.
Jego wypowiedź spotkała się z gromkimi brawami. Tadeusz Goc nadal jednak podtrzymywał swoje zdanie.
- Ustawodawca przewidział tryby procedowania w bardzo trudnych sprawach oświatowych i panie radny jest to ustawa o zamiarze, która zgodnie z nowymi rozwiązaniami prawnymi rozpoczyna procedowanie, czyli dyskusję. Zanim zostanie podjęta to właściwie dyskusja nie ma podstaw formalno-prawnych. Po to ustawodawca przewidział co najmniej sześciomiesięczny tryb, żeby można było podjąć dyskusję i przedstawiać propozycje - dodał burmistrz.
Na końcu głos zabrał Bogdan Małycha, który w imieniu klubu Koalicji Obywatelskiej i SLD, także wniósł o wycofanie punktu z porządku obrad. Radni przystąpili więc do głosowania.
Za wycofaniem z porządku obrad projektu uchwały o zamiarze likwidacji szkoły podstawowej w Rozmierce byli:
- Jan Chabraszewski
- Bogusław Farion
- Zofia Habasz
- Tadeusz Koteluk
- Bernard Kusidło
- Bogdan Małycha
- Andrzej Porębny
- Piotr Pospiszyl
- Henryk Rudner
- Henryk Siromski
- Henryk Skowronek
- Marek Zarębski
Przeciwko wycofaniu byli:
- Danuta Foryt
- Irena Kaczmarek
- Antoni Karecki
- Agnieszka Knopik
- Pelagia Ochwat
- Gabriela Puzik
- Danuta Urbaniak
Od głosu wstrzymali się Karol Bischoff i Arnold Kozioł.
Więcej na ten temat w najbliższym numerze Strzelca Opolskiego już w najbliższy wtorek, 6 grudnia.
Czytaj wszystkie najważniejsze informacje z powiatu strzeleckiego. Kup aktualne e-wydanie "Strzelca Opolskiego"!
Komentarze