Droższe śmieci w gminie Jemielnica. Jakie będą nowe stawki
Zgodnie z nową uchwałą rady, właściciele domów jednorodzinnych będą płacić 38 zł (wcześniej 26 zł) miesięcznie od jednego mieszkańca w nieruchomości zamieszkałej przez nie więcej niż 4 osoby; 34 zł (wcześniej 23 zł) miesięcznie od 5. osoby i każdej następnej, do 8. osoby zamieszkałej na nieruchomości; 23 zł (wcześniej 13 zł) miesięcznie od 9. osoby i każdej następnej osoby zamieszkałej na nieruchomości.
Jeśli ktoś nie segreguje odpadów, będzie musiał płacić dwukrotność stawki ustalonej od jednego mieszkańca.
Ci, którzy kompostują odpady na przydomowych kompostownikach, mogą liczyć na zniżkę 6 zł miesięcznie od każdego mieszkańca zamieszkującego nieruchomość.
Na nieruchomościach, gdzie nie zamieszkują mieszkańcy, a powstają odpady komunalne, obowiązują opłaty za pojemniki:
- za pojemnik lub worek do 120 litrów - 13 zł;
- o pojemności do 240 litrów - 26 zł;
- 1100 litrów - 120 zł.
Te stawki – w porównaniu ze wcześniej obowiązującymi – nie uległy zmianie. Podobnie, jak zasada, że właściciel nieruchomości, który nie wypełnia obowiązku zbierania odpadów komunalnych w sposób selektywny, musi uiścić trzykrotność stawki za pojemnik danego rodzaju.
Wzrost opłat za odbiór śmieci jest dość znaczący.
- Podnoszenie wysokości opłat to trudna decyzja – mówił na sesji przewodniczący rady Norbert Jaskóła. - Ale ekonomia jest nieubłagana. Analizowaliśmy różne warianty stawek i w każdym przypadku gmina i tak musi dokładać do systemu ze swojego budżetu.
Droższe śmieci w gminie Jemielnica. Jakie były inne możliwości?
W przypadku, gdyby opłata wynosiła 30 zł miesięcznie od mieszkańca niekompostującego bioodpadów na własnej posesji i 26 zł – od kompostującego, gmina musiałaby rocznie dołożyć do systemu pół miliona złotych.
Przy innych wariantach rozliczenie wyglądałoby następująco: 32 zł (od mieszkańca na miesiąc, bez kompostownika) i 28 zł (z kompostownikiem) – dopłata z budżetu gminy 370 tys. zł/rok; 34 zł (bez kompostownika) i 30 zł (z kompostowaniem) – dopłata 238 tys. zł; 36 zł i 32 zł – dopłata 106 tys. zł; 37 zł i 33 zł – dopłata 41,5 tys. zł.
- Opcja, którą wybrali radni, zakłada większą zniżkę 6 zł – zamiast 4 zł, jak było do tej pory, dla mieszkańca, który ma na posesji kompostownik i nie oddaje bioodpadów, tylko kompostuje je u siebie – mówi wójt Marcin Wycisło. - Z naszych analiz wynika, że w ciągu roku znacząco wzrosła ilość bioodpadów oddawanych przez mieszkańców - z 15,5 tony w ciągu 2020 roku do 35,8 tony w 2021 roku. Chcemy zachęcić ludzi, by zakładali własne kompostowniki i nie oddawali bioodpadów, dzięki temu będą płacić mniej za śmieci – wyjaśnia wójt. - Należy jednak podkreślić, że stawki, za którymi zagłosowała rada gminy, również zakładają dopłatę do systemu gospodarowania odpadami z gminnego budżetu. Rocznie będziemy zmuszeni wydać na ten cel ok. 100 tys. zł.
Co ciekawe, gmina nie może wprowadzić żadnych ulg dla mieszkańców, którzy nie oddają popiołu.
- Wiele osób mówi, że ma ogrzewanie olejowe albo pompę ciepła i nie produkuje popiołu, w związku z tym chciałoby mieć pomniejszoną stawkę za odpady. Nie możemy jednak wprowadzić takiej ulgi, ponieważ nie pozwalają na to przepisy. Musiałoby się zmienić prawo krajowe, żeby stosowne rozwiązania wdrożyć też na poziomie samorządu – dodaje.
Czytaj wszystkie najważniejsze informacje z powiatu strzeleckiego. Kup aktualne e-wydanie "Strzelca Opolskiego"!
Komentarze