Bawili się całymi rodzinami
W Wierchlesiu, w ostatni dzień czerwca, na placu przy świetlicy wiejskiej odbył się piknik rodzinny.
- W ten sposób chcieliśmy uczcić obchodzone niedawno trzy święta: taty, mamy i dziecka - mówi sołtys Martyna Małek-Bombelka. - Nasze świętowanie rozpoczęliśmy po południu od kawy i słodkości. Natomiast na dzieci czekały już przygotowane atrakcje.
A tych nie brakowało. Zadbali o to nie tylko organizatorzy, lecz także duet Alicja i Krzysztof Gabor, zabawiając zarówno najmłodszych, jak i tych starszych mieszkańców sołectwa. Ponadto były darmowe dmuchańce, kolorowe warkoczyki, rozmaite gry i zabawy czy smaczny popcorn.
Furorę zrobiła wizyta strażaków z Ochotniczej Straży Pożarnej w Łaziskach. Każdy uczestnik pikniku mógł nauczyć się zasad udzielania pierwszej pomocy, przymierzyć strażacki strój. Były także pokazy sprzętu gaśniczego, drona latającego w powietrzu i na ochłodę kurtyna wodna.
Dodatkowo dla mieszkańców przygotowano poczęstunek w postaci przepysznych, swojskich ciast i babeczek upieczonych przez mieszkanki wsi. Rozkrojony został także tort, który był niespodzianką oraz podziękowaniem dla sołtys wsi za minioną kadencję. Natomiast na zakończenie wspólnego świętowania odbyło się ognisko.
- Ten dzień możemy zaliczyć do udanych. Z uwagi na pogodę kiełbaski na ognisku piekliśmy już w kroplach deszczu, ale nawet to nie przeszkodziło nam w świętowaniu do późnych godzin wieczornych - wspomina sołtyska Wierchlesia. - Bardzo dziękuję wszystkim, którzy uatrakcyjnili nasze wydarzenie, w szczególności bawiącemu nas duetowi, strażakom z Łazisk, mieszkankom, które zadbały o nasze podniebienia, a także zaangażowanej młodzieży za pomoc w pleceniu warkoczyków i przy popcornie. Dziękuję również za pyszny tort, a mieszkańcom za tak liczną obecność.
Czytaj wszystkie najważniejsze informacje z powiatu strzeleckiego. Kup aktualne e-wydanie "Strzelca Opolskiego"!
Komentarze