Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
sobota, 23 listopada 2024 01:10
Reklama GZMK Czad

Trzy bezcenne punkty dla strzeleckich siatkarzy

ZAKSA Strzelce Opolskie rozegrała w minioną sobotę zaległe spotkanie 12. kolejki siatkarskiej II Ligi. Podopieczni Dawida Krupy zmierzyli się u siebie z Chełmcem Wałbrzych i w bardzo dobrym stylu wygrali bez straty seta. Najlepszym zawodnikiem meczu wybrany został Maciej Walczak, który zaprezentował się bardzo dobrze, szczególnie w zagrywce i ataku. Strzelczanie dzięki zdobytym trzem punktom pozostają w walce o utrzymanie w II Lidze. Do wyprzedzających ich Czarnych Rząśnia tracą już tylko jedno oczko, do będącego wyżej Chełmca - dwa.
Trzy bezcenne punkty dla strzeleckich siatkarzy
Strzelczanie po wielu akcjach mieli powody do radości

Trzy bezcenne punkty dla strzeleckich siatkarzy

Po raz drugi w tym sezonie ZAKSA Strzelce Opolskie zagrała na hali Liceum Ogólnokształcącego. I drugi raz nasi siatkarze zaprezentowali wysoką formę i zwyciężyli bez straty seta. Na hali pojawili się także kibice z Wałbrzycha, dzięki czemu doping z obu stron na pewno pomagał zawodnikom. Co ciekawe, z okazji świętowanego dzień wcześniej Dnia Kobiet, wszystkie panie wchodzące na halę otrzymały kwiatki.

Początek spotkania był zacięty, choć goście swoje dobre akcje przeplatali niewymuszonymi błędami. Przy zagrywce Michała Brysika ZAKSA zdobyła trzy punkty z rzędu i wyszła na prowadzenie 9:7. Chełmiec zdołał odrobić straty po ataku za antenką Filipa Roque de Oliveiry, ale potem w polu serwisowym stanął Maciej Walczak i odskoczyliśmy momentalnie na 16:10. Świetnie blokiem grali podopieczni Dawida Krupy, Krzysztof Zapłacki, Robert Andrulewicz I Filip Roque de Oliveira co rusz zatrzymywali wałbrzyszan. Kilka chwil później nasz atakujący po raz kolejny zatrzymał rywali, notując skuteczny blok. Przewaga wypracowana przy zagrywce Macieja Walczaka pozwoliła naszym zawodnikom na nieco spokojniejszą grę. W końcówce asa serwisowego posłał jeszcze Artur Błażej, a po błędzie przyjezdnych strzelczanie wygrali 25:18.

W takim samym stosunku zaczęła się druga partia, którą efektowniej rozpoczęli gracze Chełmca, blokując nasz atak z lewej strony (3:1). Potem Krzysztof Zapłacki skończył kontrę, a gra toczyła się punkt za punkt (5:5). W kolejnej akcji najpierw zablokowaliśmy, a potem obroniliśmy ataki z krótkiej Bartosza Cedzyńskiego. Kontratak wykorzystał nasz kapitan, chwilę później ZAKSA prowadziła już 7:5. Bardzo dobrze w polu serwisowym grał Filip Roque de Oliveira, a rywale mieli problem z przyjęciem, dzięki czemu kolejną okazję na kontrę miał Krzysztof Zapłacki (8:5). Siatkarze z Wałbrzycha zdołali doprowadzić do remisu, dzięki swojej dobrej zagrywce, ale potem na dwa oczka znów odskoczyli podopieczni Dawida Krupy. 

Nerwowo zrobiło się po stronie gości, którzy uważali, że niesłusznie zabrano im czternasty punkt (16:13). Gdy Filip Roque de Oliveira skończył kontratak, ZAKSA prowadziła już czterema oczkami (18:14), a trener Chełmca poprosił o czas. Nie na wiele się to zdało, bowiem przewaga gospodarzy utrzymywała się. W końcówce dwa razy zablokowaliśmy przeciwników, najpierw w pojedynkę Artur Błażej, potem Filip Roque de Oliveira do spółki z Robertem Andrulewiczem. W następnej akcji rozgrywający z Wałbrzycha przełożył rękę na drugą stroną i byliśmy już o krok od prowadzenia 2:0 (23:17). Drugą odsłonę wygraliśmy po kolejnym tego dnia asie serwisowym Macieja Walczaka (25:18).

Trzecia partia była najbardziej emocjonująca. Po stronie Chełmca nastąpiła zmiana rozgrywającego, a na boisku pojawił się pełniący również funkcję trenera Łukasz Jurkojć. Lepiej tego seta zaczęli jednak strzelczanie - od prowadzenia 3:0, po tym jak skończyliśmy kontry, a rywale zaatakowali w siatkę. Potem jednak wałbrzyszanie odrobili straty, wyszli na prowadzenie i to ZAKSA przez większość seta musiała gonić wynik (8:9). Przez kolejne kilka minut gra toczyła się punkt za punkt, aż wreszcie strzelczanie zaczęli mieć problemy w ataku. 

Momentalnie wykorzystali to rywale, odskakując na 17:14. Od razu podopiecznym Dawida Krupy udało się doprowadzić do remisu, gdy na zagrywce był Michał Brysik. Posyłał on trudne zagrywki na stronę Wałbrzycha, a dobrze pasywnym blokiem pograł Artur Błażej. Do tego dwie kontry skończył Maciej Walczak i już wynik wyglądał o wiele lepiej (17:17). Potem znów na dwa punkty odskoczyli rywale, ale po efektownym bloku Krzysztofa Zapłackiego i Roberta Andrulewicza było 20:20. W końcówce goście zaatakowali w aut, ratując tym skórę naszym graczom (23:23). Dwie ostatnie akcje były bardzo nerwowe po obu stronach, ale ostatecznie górą okazali się być gospodarze, którzy wygrali 25:23 i cały mecz bez straty seta 3:0.

Czytaj wszystkie najważniejsze informacje z powiatu strzeleckiego. Kup aktualne e-wydanie "Strzelca Opolskiego"!

Więcej o autorze / autorach:
Podziel się
Oceń

Komentarze

ReklamaHeimat
ReklamaMaxima - grudzień
ReklamaHelios
ReklamaOptyk Ptak 1197
ReklamaRe-gat
zachmurzenie umiarkowane

Temperatura: -1°C Miasto: Strzelce Opolskie

Ciśnienie: 1009 hPa
Wiatr: 11 km/h

Reklama
Ostatnie komentarze
S Autor komentarza: SmokTreść komentarza: No i jeszcze wisienka na torcie: "Dokonano usunięcia oznakowania pionowego i poziomego." - Czy ktoś tu jest ślepy? Zlikwidowano zebrę? Kto to podpisał? Napiszcie, kto był taki bystry, bo to także przez niego zginął człowiek.Data dodania komentarza: 22.11.2024, 17:48Źródło komentarza: Śmiertelny wypadek w Strzelcach Opolskich. Rozpętała się dyskusja o bezpieczeństwie S Autor komentarza: SmokTreść komentarza: Pierwsza sprawa (i w zasadzie jedyna!) - do Zarządcy tej drogi. Jeśli w tym miejscu przejścia nie ma, to je zlikwidujcie. Na zdjęciu wyraźnie widać, że w miejscu tym znajduje się zebra i nie ma znaczenia, że starostwo je zlikwidowało. Dla kierowców i pieszych ważne są znaki (pionowe i poziome), a nie to, co urzędy mają zapisane w papierach. Każdy pieszy dochodząc do tego miejsca ma prawo być przekonany, że przejście dla pieszych w tym miejscu istnieje. Zebra na drodze = dla pieszego równa się przejście dla pieszych. Jeżeli pasy są wymalowane (a są), a nie ma znaków pionowych dla kierowców o przejściu dla pieszych, to jest to wina starostwa, które źle oznakowało drogę. W tym konkretnym przypadku starostwo, a co za tym idzie pracownik starostwa odpowiedzialny za odpowiednie oznakowanie dróg powiatowych (pewnie kierownik odpowiedniej komórki o konkretnym nazwisku) jest współwinne tego wypadku i uważam, że sprawa ta powinna zostać nagłośniona, gdyż nie jest to pierwszy przypadek, że drogi oznacza się niezgodnie z przepisami i niezgodnie ze sztuką, jednak urzędnicy nie ponoszą za źle wykonaną pracę odpowiedzialności. W tym przypadku będzie pewnie tak samo, a to jest przyzwoleniem na dalsze partaczenie roboty przez ludzi, którzy zdają się nie znać na swojej robocie. Podobnie jest w Zawadzkiem na ul. Powstańców (droga gminna), gdzie przed remontem ul. Opolskiej była strefa 40km/h, jednak po remoncie z nieznanych mi powodów zamiast przywrócić wcześniejsze oznakowanie ustawiono nowe ze zwykłym znakiem ograniczenia prędkości (bez strefy) do 40km/h, w rezultacie czego strefa 40 jest teraz dziurawa: wjeżdżając od Biedronki do strefy wjeżdżamy, a od strony Powstańców - nie. Wygląda to po prostu na samowolkę urzędnika na gminie (kto tam odpowiada za drogi gminne?), który pozmieniał oznakowanie wg własnego widzimisię i doprowadził do sytuacji, w której jedne znaki przeczą drugim i na dobrą sprawę nie wiadomo, gdzie teraz obowiązuje jakie ograniczenie. Nowa Rada Miejska i nowy Burmistrz zdają się problemu nie dostrzegać, ale nie powinno być tak, że urzędnik odpowiedzialny za oznakowanie dróg bezkarnie zmienia oznakowanie doprowadzając do jego niespójności. Tutaj chodzi tylko o prędkość 50 czy 40km/h, ale w Strzelcach poszło o życie człowieka. Może więc pora zadać pytanie ludziom zarządzającym naszymi drogami, i może redakcja SO to zrobi - co wam strzeliło do łba, żeby zlikwidować znak "przejście dla pieszych", a pozostawić wymalowaną zebrę?Data dodania komentarza: 22.11.2024, 17:44Źródło komentarza: Śmiertelny wypadek w Strzelcach Opolskich. Rozpętała się dyskusja o bezpieczeństwie J Autor komentarza: JanTreść komentarza: Ten budynek do remontu.To przecież stęchlizna,smród i grzyb.Nadaje się tylko do zburzenia i na to miejsce zrobić skrawek zieleni z dużym rowerem jako symbol przesiadkowe,bo z pociągu na autobus nikt się tam nie będzie przesiadałData dodania komentarza: 17.11.2024, 13:49Źródło komentarza: Przy nowych peronach straszy rudera. Remontu na razie nie będzie J Autor komentarza: JanTreść komentarza: Jeżeli ten most nie spełnia norm bezpieczeństwa,to most w Fosowskiem nad rzeką małapanwią na ulicy Arki Bożka powinien być dawno zamknięty.Tam nie ma żadnego chodnika,a piesi i rowerzyści jakoś się radzą.Kiedy tam jest zaplanowany nowy most spełniający normy bezpieczeństwa? Wtedy kiedy dojdzie do wypadku?Data dodania komentarza: 10.11.2024, 19:45Źródło komentarza: Most w Kolonowskiem zostanie wyremontowany. Będzie bezpieczniej M Autor komentarza: Magda PTreść komentarza: Bardzo ciekawy wywiad, cenne i holistyczne spojrzenie na zdrowie psychiczne na przestrzeni lat. Dziękuję. Jeśli chodzi o uzależnienia behawioralne myślę że warto też wspomnieć o pracoholizmie - niestety wciąż społecznie gratyfikowanym i wzmacnianym. Czytałam że czas pracy Polaków średnio na tydzień ciągle się wydłuża i jest dłuższy niż w innych krajach UE.Data dodania komentarza: 27.10.2024, 13:40Źródło komentarza: Najważniejsze to uczyć się zarządzać swoim czasem i życiem J Autor komentarza: MieszkaniecTreść komentarza: A w Fosowskiem ulica Arki Bożka do ulicy Opolskiej jest bez chodnika i spełnia normy bezpieczeństwa? Ale to Fosowskie,liczy się tylko bezpieczeństwo A w Fosowskiem ulica Arki Bożka do ulicy Opolskiej jest bez chodnika i spełnia normy bezpieczeństwa? Ale to Fosowskie,obojętnie,liczy się bezpieczeństwo mieszkańców kolonowskiego.Data dodania komentarza: 13.10.2024, 11:50Źródło komentarza: Most w Kolonowskiem zostanie wyremontowany. Będzie bezpieczniej
Reklama