Pierwszy Orszak Trzech Króli w Ujeździe
Pierwszy Orszak Trzech Króli w Ujeździe odbył się w sobotę, 6 stycznia. Z inicjatywą wyszła tamtejsza parafia św. Andrzeja Apostoła. - To kontynuacja naszych wydarzeń adwentowych, tego, co udało nam się osiągnąć, czyli zbudować piękne, duże szopki bożonarodzeniowe, w tym cztery nowe, ale i dalsza chęć cieszenia się Bożym Narodzeniem, śpiewaniem kolęd, bycia razem - mówi o. Lotar Czora, wikariusz parafii w Ujeździe.
- Orszak Trzech Króli, który został zapoczątkowany w 2009 roku w Warszawie, organizowany jest w wielu miastach, tych mniejszych i większych, a nasze, 800-letnie tym bardziej zasługuje na takie wydarzenie - dodaje.
Mieszkańcy miejscowości parafii w Ujeździe, ale i pobliskich, najpierw spotkali się na placu kościoła parafialnego, przy żywej szopce. Tam na koniach przybyli Trzej Królowie, czyli Kacper, Melchior i Baltazar, którzy pokłonili się dzieciątku. Następnie wspólnie, przy dźwiękach orkiestry i śpiewie kolęd, przemaszerowano na rynek, gdzie odbyło się dalsze kolędowanie.
Wielu uczestników miało niebieskie, czerwone lub zielone elementy w ubraniu, nawiązujące do strojów Trzech Króli, a na głowach kolorowe, papierowe korony, które wcześniej rozdano. Na wszystkich czekało również stoisko gastronomiczne.
- Nie spodziewaliśmy się, że na wydarzenie, organizowane po raz pierwszy, w dodatku przy niepewnej pogodzie, przybędzie tak dużo ludzi - przyznaje o. wikary. - To bardzo nas cieszy.
Orszak Trzech Króli w Ujeździe, podobnie jak w wielu miastach w Polsce, przebiegł w duchu słów: "W jasełkach leży!", zaczerpniętych z XVII-wiecznej kolędy "Nowy rok bieży". Była to również okazja do wspomnienia 800. rocznicy pierwszej, żywej szopki, którą we włoskim Greccio urządził św. Franciszek z Asyżu.
- Pragniemy podziękować każdemu, kto włożył swoje serce i czas w organizację naszego Orszaku Trzech Króli - mówi o. Lotar Czora.
Czytaj wszystkie najważniejsze informacje z powiatu strzeleckiego. Kup aktualne e-wydanie "Strzelca Opolskiego"!
Komentarze