Zosia z Jemielnicy wytańczyła kilka złotych medali
Z początkiem maja w czeskiej Ostrawie odbył się Międzynarodowy Turniej Tańca Towarzyskiego Czech Open Championship, w którym udział wzięły również solistki reprezentujące Szkołę Tańca Linestudio ze Strzelec Opolskich. Jedną z nich jest Zosia Białek, dla której był to pierwszy w życiu występ przed jurorami.
- Turniej miał być dla niej zapoznaniem się z konkursami i oswojeniem się ze sceną. Każdy powtarzał jej, że ma się nie nastawiać na medale, bo za pierwszym razem nie ma tak dobrze - mówi Marta Białek, mama dziewczynki. Jednak, ku zdziwieniu wszystkich, Zosia wytańczyła zwycięstwo i to nie w jednej, a aż w 5 spośród 6 kategorii, w których wystartowała. W jednej zdobyła z kolei srebrny krążek.
Jej przygoda z tańcem zaczęła się stosunkowo niedawno. W wieku 4 lat ćwiczyła przez krótki czas balet, jednak nie przypadł jej do gustu, podobnie jak mix tańca z akrobatyką. We wrześniu 2021 roku trafiła do grupy początkującej na zajęciach z tańca towarzyskiego w Linestudio, a rodzice od razu zauważyli, że sprawia jej to wiele radości. Od lutego tańczy w grupie zaawansowanej.
Ośmiolatka przed turniejem była bardzo zdenerwowana i nie wierzyła w swoje możliwości. - W sobotę, dzień przed turniejem, tak się stresowała, że stwierdziła, że chyba się do tego nie nadaje i nie pojedzie, bo nie umie tańczyć - opowiada jej mama. Tym bardziej każdy zdobyty medal był dla niej ogromną niespodzianką i mobilizacją do dalszych treningów.
Zosia startowała w kategoriach:
- walc angielski (I miejsce),
- quickstep (I miejsce),
- jive (I miejsce),
- cha-cha (I miejsce),
- multidance standard (I miejsce),
- multidance tańce latynoamerykańskie (II miejsce).
Z widowni dziewczynce kibicowali rodzice i 4-letnia siostra Hania, która jeździ z Zosią na próby i sama już łapie pierwsze taneczne kroki. Być może i ona w przyszłości zechce trenować taniec towarzyski.
- Najbardziej wzruszające było, jak po turnieju podszedł do mnie jeden z jurorów, Jakub Chmiel, i zapytał, czy może sobie z Zosią zrobić zdjęcie, bo nie często spotyka taki talent - opowiada pani Marta. - Powiedział mi, że dla takich małych istotek chce mu się siedzieć tyle godzin i oceniać, bo - jak widzi taką energię - to aż mu się buzia śmieje.
W Ostrawie razem z Zosią wystartowało jeszcze sześć solistek z Linestudio, które z turnieju przywiozły worek medali. Dwie z nich są mieszkankami gminy Jemielnica - Anna Lechowicz, która zakwalifikowała się do finałów oraz Michalina Maseli, która przywiozła z Czech trzy brązowe krążki.
Wszystkim dziewczynom gratulujemy udanego występu i trzymamy kciuki za ich kolejne osiągnięcia. Zosię czeka teraz występ na szczególnej scenie - 28 maja w świetlicy wiejskiej w Jemielnicy zatańczy podczas imprezy z okazji Dnia Matki.
Czytaj wszystkie najważniejsze informacje z powiatu strzeleckiego. Kup aktualne e-wydanie "Strzelca Opolskiego"!
Komentarze