Mieszkańcy Niwek spotkali się, by wspólnie świętować, a okazji nie brakowało!
Po południu mieszkańcy zebrali się tłumnie wokół ogniska. Spotkanie rozpoczęło się wspólną modlitwą, którą poprowadził proboszcz ks. Adrian Adamik. Następnie, jak nakazuje tradycja, najstarszy gospodarz w Niwkach, a po nim pozostali panowie, drewnianym młotem św. Józefa, przygotowanym specjalnie na tę uroczystość, wbili w ziemię żarzący się pal - co ma symbolizować rychłe nadejście wiosny i rozpoczęcie prac w polu. Po oficjalnych wydarzeniach, mieszkańcy spotkali się w klubie wiejskim przy kawie i nie tylko.
Tam sołtys Rafał Jokiel przywitał wszystkich zebranych, życząc udanego biesiadowania. Panowie podarowali mieszkankom kwiaty – panie zrewanżowały się im słodkimi czekoladkami. Nie zabrakło także życzeń i upominku dla sołtysa.
Spotkanie upłynęło na wspólnych rozmowach, było także sporo okazji do śmiechu, gdyż przygotowano wiele zabaw i konkursów. Mieszkanki mogły spróbować swoich sił w kuchennych zmaganiach, natomiast panowie mieli możliwość wykazania się siłą, szybkością i sprytem!
Prócz atrakcji „dla ciała i ducha”, nie zabrakło tych dla podniebienia! A o te zadbały panie z Koła Gospodyń Wiejskich Niwki.
– Cieszę się, że frekwencja, jak zawsze nam dopisała, dziękuję wszystkim obecnym i tym zaangażowanym w przygotowania naszej potrójnej imprezy, która na stałe zagości w marcowym kalendarzu naszego sołectwa – mówi z uśmiechem sołtys Rafał Jokiel.
Czytaj wszystkie najważniejsze informacje z powiatu strzeleckiego. Kup aktualne e-wydanie "Strzelca Opolskiego"!
Komentarze