Oświata potrzebuje coraz więcej pieniędzy
W roku szkolnym 2021/2022 w szkołach i przedszkolach uczyło się 3296 dzieci. Najchętniej wybieranym przez uczniów językiem obcym był język angielski, a ok. 47 proc. dzieci korzystało z nauki języka mniejszości narodowej, czyli niemieckiego. Po pandemicznych doświadczeniach nauczania zdalnego i hybrydowego, szkoły stanęły przed kolejnym wyzwaniem, którym było przyjęcie do szkół dzieci uchodźców z Ukrainy. Było ich około 200.
- W ramach projektów zewnętrznych pozyskaliśmy kwotę około 8 mln zł na pomoce dydaktyczne, wycieczki i inwestycje. Najbardziej martwi nas fakt, że dobiegły końca projekty realizowane ze środków europejskich i na razie nie ma możliwości starania się o nowe fundusze, bo ich po prostu nie ma. Niestety w gminie Strzelce Opolskie, tak jak w całej Polsce, obserwujemy od kilku lat niekorzystny trend demograficzny. Liczba urodzeń na przestrzeni lat 2018– 2021 w naszej gminie spadła o ok. 20 proc. W ubiegłym roku urodziło się tylko 230 maluchów - dodaje.
Jak zaznacza Marzenna Staroszczyk, demografia jest głównym wyznacznikiem planowania rozwoju oświaty, której koszty rok do roku rosną przy jednocześnie malejącej liczbie dzieci. Oświata w minionym roku kosztowała 56 020 989 zł, czyli 6 mln więcej niż rok wcześniej, a subwencja oświatowa wzrosła tylko o około pół miliona zł.
- Najwyższe koszty kształcenia od lat są w szkołach w Kalinowicach, Rozmierce i Suchej, bo tam jest najmniej dzieci. Gminy nie stać na inwestycję w oświatę w obecnym kształcie, przy tak rozdrobnionej sieci szkolno–przedszkolnej i małolicznych oddziałach. Tak jak już kiedyś wspominałam, tracą na tym wszystkie dzieci, bo gminy nie stać na inwestycje w rozwój infrastruktury, a także w budowanie nowoczesnej oferty zajęć pozalekcyjnych, która będzie odpowiadała potrzebom szkoły XXI wieku - dodaje Marzenna Staroszczyk.
Z jakimi wyzwaniami w najbliższym czasie muszą zmierzyć się placówki oświatowe i gmina? Przede wszystkim, żeby we wszystkich przedszkolach, szkołach i żłobku, było ciepło.
- Poza tym chcemy pomóc społeczności Dziewkowic, która pozyskała 1 milion zł dla odnowienia budynku starego przedszkola, przeprowadzić inwestycje w ramach funduszy norweskich - salę gimnastyczną w Szymiszowie już kończymy. Będziemy również przyglądać się pustym budynkom i planujemy wypracować decyzje co do ich przyszłości. Chcemy też zagospodarować teren wokół przedszkola nr 10, przeanalizować możliwość rozbudowy przedszkola w Kadłubie - wymienia dyrektor GZOJ. - Mamy wiele planów, marzeń, ale na to wszystko są potrzebne pieniądze. Dlatego każdą złotówkę oglądamy kilka razy i szukamy rozwiązań, które zoptymalizują wydatki - dodaje.
Czytaj wszystkie najważniejsze informacje z powiatu strzeleckiego. Kup aktualne e-wydanie "Strzelca Opolskiego"!
Komentarze