Sucha koszykówką stoi
Od pierwszego turnieju, rozegranego 20 lat temu, honorowy patronat nad zawodami sprawuje Gabriela Mrohs-Czerkawska, nasza znakomita koszykarka, która swoje pierwsze sportowe kroki stawiała właśnie w szkole w Suchej.
Dziewczęta zagrały w pięcioosobowych składach, standardowe cztery kwarty po pięć minut, w systemie każdy z każdym. Zawodniczki z Suchej postanowiły kontynuować koszykarską tradycję i w sobotnim turnieju okazały się bezkonkurencyjne. Po rozegraniu wszystkich meczów o stawkę odbyło się spotkanie pokazowe pomiędzy absolwentkami szkoły, a aktualnymi 8-klasistkami.
Gabriela Mrohs-Czerkawska wciąż jest czynną zawodniczką, a także trenerką. Zawodowe zobowiązania uniemożliwiły jej pojawienie się na turnieju w Suchej. Nie przeszkodziło to jednak w rozegraniu zawodów w duchu fair-play i w dobrej zabawie zarówno na parkiecie, jak i na trybunach. I jak to bywa w przypadku rozgrywek młodzieżowych, doping w wykonaniu rodziców i nauczycieli był godny podziwu.
W imieniu honorowej patronki turniej otworzyła Róża Wilim, sołtys Rozmierzy, a prywatnie siostra naszej znakomitej koszykarki. Zostały także odczytane słowa, które była reprezentantka Polski skierowała do uczestniczek turnieju. W pamięć szczególnie zapadnie jedno zdanie Gabrieli Mrohs-Czerkawskiej. "Koszykówka była moim marzeniem, a stała się pasją". I tego samego życzymy wszystkim uczestniczkom jubileuszowego, XX Turnieju Minikoszykówki Dziewcząt Szkół Wiejskich.
Czytaj wszystkie najważniejsze informacje z powiatu strzeleckiego. Kup aktualne e-wydanie "Strzelca Opolskiego"!
Komentarze