Z naszą redakcją skontaktował się mieszkaniec Jemielnicy w sprawie zdewastowanego amfiteatru. - Czasami chodzę na tu spacer. Od co najmniej roku na jednej ze ścian wymalowana jest swastyka. Czy nikomu to nie przeszkadza? - zastanawia się.
- Widziałem nieraz patrol policji obserwujący młodych ludzi, którzy gromadzą się tu po zmroku. Czy funkcjonariusze nie zauważyli tych malunków? Zauważyłem też, że co jakiś czas opróżniane są kosze na śmieci, czyli nie jest to do końca zapomniane miejsce. Może znalazłoby się trochę farby, żeby zamalować haniebne znaki? - pyta.
Najpierw zapytaliśmy policjantów, czy ktoś zgłaszał im temat zdewastowanego amfiteatru. Otrzymaliśmy odpowiedź, że do mundurowych z Komisariatu Policji w Zawadzkiem nie wpłynęło zgłoszenie ani zawiadomienie dotyczące zniszczeń na terenie obiektu w Jemielnicy.
Zapytaliśmy też wójta Jemielnicy, czy wie, że na ścianach amfiteatru są niecenzuralne malunki. Był zaskoczony i osobiście pojechał sprawdzić, w jakim stanie jest ten obiekt.
- Rzeczywiście zniszczenia są duże - ocenił wójt Marcin Wycisło. - Na pewno zamalujemy te napisy i rysunki, a sprawę zgłosimy na policję. Wandal nie powinien zostać bezkarny.
Czytaj wszystkie najważniejsze informacje z powiatu strzeleckiego. Kup aktualne e-wydanie "Strzelca Opolskiego"!
Komentarze