- Dostałam w prezencie od rodziny kartę podarunkową do sklepu Smyk - mówi Czytelniczka. - Było na niej kilkaset złotych. Kupowałam według potrzeby. Zostało ok. 100 zł. Wiedziałam, że karta ma ważność do lipca, ale nie pamiętałam dokładnej daty. Na początku miesiąca poszłam sprawdzić, okazało się, że już była nieważna... Pani nawet nie była w stanie odczytać danych - ani daty, ani kwoty. Czy w jakikolwiek sposób mogę dochodzić zwrotu pieniędzy? Czy to zgodne z prawem, że komuś przepada karta podarunkowa do sklepu? - pyta.
Pytanie zadaliśmy powiatowej rzeczniczce konsumentów Małgorzacie Płaszczyk-Waligórskiej.
- Niestety, jest to zgodne z prawem, mimo że osobiście też mam co do tego wątpliwości, bo pieniądze zostały wpłacone, a środki niewykorzystane - mówi rzeczniczka. - Podobne karty podarunkowe można nabyć w innych sklepach, drogeriach, na różne usługi. W większości państw członkowskich Unii, w tym w Polsce, sprzedawca nie ma obowiązku przedłużania ważności karty lub wypłacenia pieniędzy, gdy wygaśnie termin jej ważności. Wyjątkiem jest Dania, w której kupony elektroniczne mogą zostać zwrócone w ciągu pierwszego roku po wygaśnięciu. Zawsze można negocjować ze sprzedawcą, powoływać się na zasady współżycia społecznego. Jednak z doświadczenia wiem, że takie interwencje przebiegają z różnym skutkiem - przyznaje.
W Polsce, podobnie we Włoszech, Bułgarii, Belgii, Francji, Estonii, Finlandii, na Węgrzech, Islandii, Grecji czy na Litwie, nie ma przepisów regulujących użycie karty, jej datę ważności określa sprzedawca. W Niemczech, Danii i Norwegii kupony są zwykle ważne przez 3 lata, w Hiszpanii - przez 5. W Austrii karta wydana bezterminowo ważna jest 30 lat. W Holandii nie można wydawać bonów z terminem ważności krótszym niż rok.
- Co ciekawe, całkiem niedawno sąd w Słupsku orzekł, że niezgodna z dobrym obyczajem jest zasada, że pieniądze z karty podarunkowej po jakimś czasie przepadają. Wielu ekspertów pozytywnie ocenia ten wyrok - mówi Małgorzata Płaszczyk-Waligórska. - Chociaż w polskim prawie nie ma precedensów, to takie orzecznictwo otwiera innym konsumentom drogę do skutecznego dochodzenia zwrotu środków z karty podarunkowej czy vouchera po upływie czasu na ich wykorzystanie - przyznaje.
Pamiętajmy też o innych zasadach dotyczących kart podarunkowych. Jeśli chcemy odstąpić od zakupu, którego dokonaliśmy w internecie, zwrot pieniędzy powinien nastąpić w tej samej formie, w jakiej dokonaliśmy płatności. Nie musimy godzić się na zaproponowany przez sprzedawcę zwrot na kartę podarunkową.
W przypadku odstąpienia od umowy zakupu w sklepie stacjonarnym, sprzedawcy nie mają obowiązku przyjmować zwrotu, jest to wyłącznie ich dobra wola. Jeżeli oferują zwrot na kartę podarunkową, mają do tego prawo.
Natomiast niezależnie od tego, gdzie nabyło się towar - przez internet czy stacjonarnie - w przypadku jego reklamacji można domagać się zwrotu pieniędzy w takiej formie, w jakiej dokonaliśmy płatności.
Nasza Czytelniczka zgłosiła na infolinii sieci Smyk reklamację. Ostatecznie sklep, w trosce o dobro klienta, przywrócił pieniądze na karcie i przedłużył jej ważność na kolejny rok.
Czytaj wszystkie najważniejsze informacje z powiatu strzeleckiego. Kup aktualne e-wydanie "Strzelca Opolskiego"!
Komentarze