Na rozpoczęcie uroczystości odpustowych w zabytkowym sanktuarium św. Anny w Oleśnie odbyło się święto patronalne Maryjnej Wspólnoty Opiekunek Dziecięctwa Bożego. Mszy św. przewodniczył biskup opolski Andrzej Czaja, a koncelebrowali wraz z nim m.in. ks. Walter Lenart, proboszcz parafii w Oleśnie oraz moderator wspólnoty oraz jej asystent ks. Andrzej Ochman.
Wspólnotę kobiet - które będą modlić się za dzieci i wnuki i generalnie za młode pokolenie, troszczyć się o podtrzymanie wiary w ich sercach i o ich dobre wychowanie, dbać o własną formację i duchowy rozwój oraz dawać dobry przykład w swoich środowiskach i parafiach - biskup opolski założył w grudniu 2018 roku w Oleśnie. W następnym roku na rozpoczęcie uroczystości odpustowych przed kościołem św. Anny w Oleśnie blisko 280 pań otrzymało z rąk ks. biskupa specjalny certyfikat wraz z tekstem modlitwy do codziennego odmawiania. Matka Boża jest jedną z patronek wspólnoty – obok św. Anny, św. Jadwigi Śląskiej oraz św. Jana Pawła II.
W czasie tegorocznej uroczystości biskup w kazaniu prosił kobiety, by bardzo aktywnie i serio podjęły apostolat, zwłaszcza skierowany do młodego pokolenia, które w Polsce gwałtownie się sekularyzuje.
- Jesteśmy zatroskani – trudno się temu dziwić - o nasze zdrowie cielesne, nawet o zdrowie psychiczne, spieszymy nieraz do psychiatry, do psychologa. To dobrze – mówił biskup. - Troszczymy się bardzo o rozwój intelektualny, własny i naszych dzieci, o rozwój manualnych uzdolnień i talentów. Niestety, bardzo często jest tak, że nawet nie myślimy o tym, że trzeba by się było bardziej zatroszczyć o rozwój duchowy. Mówię o nas wszystkich, chrześcijanach. Rozwój duchowy to jest coś najważniejszegi Nasze ciało będzie złożone w trumnie albo – coraz częściej tak się dzieje - w proch zostanie zamienione i złożone w urnie, ale dusza nie, ponieważ dusza jest nieśmiertelna. I staniemy przed Panem. Jakie będzie nasze życie duchowe, z którym tam staniemy. Ono powinno tętnić. Nie może być zgaszone, a broń Boże, gdyby obumarło.
- Cztery lata to ogrom modlitwy – podkreślił ks. biskup. – Bardzo za to dziękuję. Tego się nie da wymierzyć. Za ten ogrom dobra nie da się zapłacić. To jest modlitwa wstawiennicza za Kościół. Po domach, a w jedności wspólnoty. W trosce o rozwój życia Bożego tu na naszej ziemi Śląska Opolskiego. Serdeczne za to „Bóg zapłać”. Trwajcie w tej modlitwie z żarliwością wielką. Z gorliwością, wytrwale, cierpliwie. Zapraszajcie do tej modlitwy swoją rodzinę, sąsiadów, parafian. Potrzebujemy więcej i więcej uformowanych serc, dobrze poukładanej głowy. Właśnie w trosce o to, by życie Boże tętniło w Was. Żebyście znaleźli w sobie takie przynaglenie, by ratować to życie od Boga nam na chrzcie dane, a tak bardzo zaniedbywane dzisiaj. To jest dziś ogromna potrzeba. Bo życie Boże, życie Chrystusowe jest w tym dzisiejszym świecie poważnie zagrożone. Zagrożone w sercach poszczególnych wiernych. W szczególności w młodym pokoleniu. Nawet jeśli ktoś co niedzielę uczestniczy we mszy św., to wcale jeszcze nie znaczy, że życie Boże w nim tętni. Trzeba się nam troszczyć o duchowe życie. Jego niewyczerpanym źródłem, źródłem miłości jest Chrystus. Ale tym źródłem trzeba się przejąć, żeby chcieć nim żyć, a nie przechodzić obok. - Naszym zadaniem jest mówić ludziom, że Chrystus żyje, i objaśniać, co to znaczy, jakie to jest dla nas szczęście.
Czytaj wszystkie najważniejsze informacje z powiatu strzeleckiego. Kup aktualne e-wydanie "Strzelca Opolskiego"!
Komentarze