Co roku pojawia się miniplaga ślimaków - mówi Waldemar Kamiński, prezes Rodzinnego Ogrodu Działkowego XXX-lecia w Strzelcach Opolskich. - Charakterystyczne jest to, że one bardzo szybko się rozmnażają, jednorazowo mogą złożyć nawet 500 jaj, i atakują rośliny.
Są różne gatunki mięczaków wyrządzających szkody w uprawach. Wśród nich: ślimak luzytański (czerwonawy), ślimak wielki (brązowo-czarny lub czerwonawy), a także pomrowik plamisty (brudnokremowy, z nieregularnymi ciemnymi plamami, potrafi wytrzymać nawet 6 tygodni bez pokarmu!). Lubią miejsca zacienione i wilgotne. Są aktywne zwłaszcza rano i wieczorem. O ich obecności świadczyć może śluz zaciągnięty na roślinach.
Jak pozbyć się szkodników z ogródka?
- Jestem zwolennikiem ekologicznych działań. Stosuję mechaniczne metody zwalczania szkodników - zbieram ślimaki do pojemnika - mówi działkowicz. - Grządek przecież nie jest dużo, więc nietrudno je przejrzeć. Podobnie robię ze stonką, która pojawia się na młodych ziemniakach. Wiem, że niektórzy zadeptują ślimaki. Są różne sposoby radzenia sobie z nimi.
Można opryskać je wodą z octem (1:1), co spowoduje ich odwodnienie i zahamuje wytwarzanie śluzu, wskutek czego zginą. Można zasadzić w ogródku mydlnicę lekarską, macierzankę, majeranek, a także rumianek, cząber ogrodowy, gorczycę, cebulę, czosnek, szałwię, hyzop czy tymianek. Na rabacie wśród innych gatunków roślin na pewno odstraszą ślimaki. Innym rozwiązaniem są bariery usypywane z popiołu, trocin, kory, igieł sosnowych, utłuczonych drobno skorupek jaj czy żwiru albo pułapki z kapusty, kawałków ziemniaka, marchwi umieszczone pod deskami jako przynęty.
- Pewnego rodzaju udziwnioną metodą jest wkopanie w ziemię głębszego pojemnika napełnionego piwem, które przyciąga szkodniki - mówi Waldemar Kamiński. - Odradzam natomiast stosowania chemii. Środki chemiczne uderzą w nas samych. Szkoda pryskać nimi własne uprawy.
Czytaj wszystkie najważniejsze informacje z powiatu strzeleckiego. Kup aktualne e-wydanie "Strzelca Opolskiego"!
Komentarze