Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
sobota, 23 listopada 2024 04:02
Reklama GZMK Czad

W sobotę kajaki za darmo. Co trzeba zrobić, żeby skorzystać z takiej opcji?

Jeszcze przed kilkunastu laty Mała Panew w niczym nie przypominała dzisiejszej mekki dla miłośników kajakarstwa. Zaniedbana, brudna rzeka, w której łatwiej było znaleźć starego gumowca niż rybę, nie zachęcała do spędzania nad nią wolnego czasu. Nie dość, że traktowana była powszechnie jako darmowe śmietnisko, to jeszcze spływały do niej ścieki z zakładów przemysłowych i domów jednorodzinnych. Dopiero przed około dekadą wszystko zaczęło się zmieniać i to w dużej mierze dzięki kajakarzom. Już niebawem każdy będzie mógł przyczynić się do tego, aby Mała Panew była czystsza.
W sobotę kajaki za darmo. Co trzeba zrobić, żeby skorzystać z takiej opcji?
Zapraszamy na spływ kajakowy chętnych do pomocy w czyszczeniu Małej Panwi - mówi Wojciech Orłowski

Mała Panew coraz czystsza, ale wciąż trzeba ją sprzątać

- Małą Panew czyścimy na początku każdego sezonu - relacjonuje Wojciech Orłowski, właściciel przystani kajakowej „Młyn bąbelka”. - Kiedy zaczynaliśmy, z rzeki trzeba było wyciągać każdy możliwy rodzaj śmieci ze starymi lodówkami, pisuarami i oponami włącznie. Z drobnych śmieci zapełniliśmy ponad 1000 litrów worków na odpady.

Mała Panew jest z roku na rok czystsza, lecz jej sprzątanie zawsze będzie miało sens. Rzeka przynosi ze swoim nurtem mnóstwo odpadów z górnego jej biegu, więc na zakolach gromadzą się ławice kawałków folii, opakowań i butelek. Niestety, także turyści potrafią zostawić po sobie opakowania i butelki.

- W tym roku po raz pierwszy włączyliśmy się w większą akcję „Czyszczenie Odry”, ponieważ Mała Panew jest jej odnogą - mówi właściciel przystani. - W najbliższą sobotę, 30 kwietnia, zapraszamy wszystkich miłośników przyrody do wspólnego czyszczenia rzeki.

Zasada jest prosta. 30 kwietnia można za darmo przepłynąć trasę między Krupskim Młynem a Żędowicami. W zamian otrzymuje się worek na śmieci i rękawice, i trzeba zebrać śmieci, które znajdzie się w nurcie rzeki i na jej brzegach. Zbiórka uczestników będzie miała miejsce w Krupskim Młynie na przystani kajakowej (obok przystanku MZK). Najlepiej przyjechać w grupie samochodem, po czym jego kierowca wróci autem do przystani w Żędowicach, i dotrze z powrotem na miejsce spływu busem, by przyłączyć się do reszty ekipy.

Organizatorzy oprócz darmowego spływu obiecują też na jego zakończenie wspólne ognisko i pieczone kiełbaski. Chętni powinni zgłosić się wcześniej i zarezerwować miejsce, bo liczba kajaków jest ograniczona. Można to zrobić pod numerem telefonu 508 278 177.

Czytaj wszystkie najważniejsze informacje z powiatu strzeleckiego. Kup aktualne e-wydanie "Strzelca Opolskiego"! 


Podziel się
Oceń

Komentarze

ReklamaHeimat
ReklamaMaxima - grudzień
ReklamaHelios
ReklamaOptyk Ptak 1197
ReklamaRe-gat
pochmurnie

Temperatura: -1°C Miasto: Strzelce Opolskie

Ciśnienie: 1011 hPa
Wiatr: 8 km/h

Reklama
Ostatnie komentarze
S Autor komentarza: SmokTreść komentarza: No i jeszcze wisienka na torcie: "Dokonano usunięcia oznakowania pionowego i poziomego." - Czy ktoś tu jest ślepy? Zlikwidowano zebrę? Kto to podpisał? Napiszcie, kto był taki bystry, bo to także przez niego zginął człowiek.Data dodania komentarza: 22.11.2024, 17:48Źródło komentarza: Śmiertelny wypadek w Strzelcach Opolskich. Rozpętała się dyskusja o bezpieczeństwie S Autor komentarza: SmokTreść komentarza: Pierwsza sprawa (i w zasadzie jedyna!) - do Zarządcy tej drogi. Jeśli w tym miejscu przejścia nie ma, to je zlikwidujcie. Na zdjęciu wyraźnie widać, że w miejscu tym znajduje się zebra i nie ma znaczenia, że starostwo je zlikwidowało. Dla kierowców i pieszych ważne są znaki (pionowe i poziome), a nie to, co urzędy mają zapisane w papierach. Każdy pieszy dochodząc do tego miejsca ma prawo być przekonany, że przejście dla pieszych w tym miejscu istnieje. Zebra na drodze = dla pieszego równa się przejście dla pieszych. Jeżeli pasy są wymalowane (a są), a nie ma znaków pionowych dla kierowców o przejściu dla pieszych, to jest to wina starostwa, które źle oznakowało drogę. W tym konkretnym przypadku starostwo, a co za tym idzie pracownik starostwa odpowiedzialny za odpowiednie oznakowanie dróg powiatowych (pewnie kierownik odpowiedniej komórki o konkretnym nazwisku) jest współwinne tego wypadku i uważam, że sprawa ta powinna zostać nagłośniona, gdyż nie jest to pierwszy przypadek, że drogi oznacza się niezgodnie z przepisami i niezgodnie ze sztuką, jednak urzędnicy nie ponoszą za źle wykonaną pracę odpowiedzialności. W tym przypadku będzie pewnie tak samo, a to jest przyzwoleniem na dalsze partaczenie roboty przez ludzi, którzy zdają się nie znać na swojej robocie. Podobnie jest w Zawadzkiem na ul. Powstańców (droga gminna), gdzie przed remontem ul. Opolskiej była strefa 40km/h, jednak po remoncie z nieznanych mi powodów zamiast przywrócić wcześniejsze oznakowanie ustawiono nowe ze zwykłym znakiem ograniczenia prędkości (bez strefy) do 40km/h, w rezultacie czego strefa 40 jest teraz dziurawa: wjeżdżając od Biedronki do strefy wjeżdżamy, a od strony Powstańców - nie. Wygląda to po prostu na samowolkę urzędnika na gminie (kto tam odpowiada za drogi gminne?), który pozmieniał oznakowanie wg własnego widzimisię i doprowadził do sytuacji, w której jedne znaki przeczą drugim i na dobrą sprawę nie wiadomo, gdzie teraz obowiązuje jakie ograniczenie. Nowa Rada Miejska i nowy Burmistrz zdają się problemu nie dostrzegać, ale nie powinno być tak, że urzędnik odpowiedzialny za oznakowanie dróg bezkarnie zmienia oznakowanie doprowadzając do jego niespójności. Tutaj chodzi tylko o prędkość 50 czy 40km/h, ale w Strzelcach poszło o życie człowieka. Może więc pora zadać pytanie ludziom zarządzającym naszymi drogami, i może redakcja SO to zrobi - co wam strzeliło do łba, żeby zlikwidować znak "przejście dla pieszych", a pozostawić wymalowaną zebrę?Data dodania komentarza: 22.11.2024, 17:44Źródło komentarza: Śmiertelny wypadek w Strzelcach Opolskich. Rozpętała się dyskusja o bezpieczeństwie J Autor komentarza: JanTreść komentarza: Ten budynek do remontu.To przecież stęchlizna,smród i grzyb.Nadaje się tylko do zburzenia i na to miejsce zrobić skrawek zieleni z dużym rowerem jako symbol przesiadkowe,bo z pociągu na autobus nikt się tam nie będzie przesiadałData dodania komentarza: 17.11.2024, 13:49Źródło komentarza: Przy nowych peronach straszy rudera. Remontu na razie nie będzie J Autor komentarza: JanTreść komentarza: Jeżeli ten most nie spełnia norm bezpieczeństwa,to most w Fosowskiem nad rzeką małapanwią na ulicy Arki Bożka powinien być dawno zamknięty.Tam nie ma żadnego chodnika,a piesi i rowerzyści jakoś się radzą.Kiedy tam jest zaplanowany nowy most spełniający normy bezpieczeństwa? Wtedy kiedy dojdzie do wypadku?Data dodania komentarza: 10.11.2024, 19:45Źródło komentarza: Most w Kolonowskiem zostanie wyremontowany. Będzie bezpieczniej M Autor komentarza: Magda PTreść komentarza: Bardzo ciekawy wywiad, cenne i holistyczne spojrzenie na zdrowie psychiczne na przestrzeni lat. Dziękuję. Jeśli chodzi o uzależnienia behawioralne myślę że warto też wspomnieć o pracoholizmie - niestety wciąż społecznie gratyfikowanym i wzmacnianym. Czytałam że czas pracy Polaków średnio na tydzień ciągle się wydłuża i jest dłuższy niż w innych krajach UE.Data dodania komentarza: 27.10.2024, 13:40Źródło komentarza: Najważniejsze to uczyć się zarządzać swoim czasem i życiem J Autor komentarza: MieszkaniecTreść komentarza: A w Fosowskiem ulica Arki Bożka do ulicy Opolskiej jest bez chodnika i spełnia normy bezpieczeństwa? Ale to Fosowskie,liczy się tylko bezpieczeństwo A w Fosowskiem ulica Arki Bożka do ulicy Opolskiej jest bez chodnika i spełnia normy bezpieczeństwa? Ale to Fosowskie,obojętnie,liczy się bezpieczeństwo mieszkańców kolonowskiego.Data dodania komentarza: 13.10.2024, 11:50Źródło komentarza: Most w Kolonowskiem zostanie wyremontowany. Będzie bezpieczniej
Reklama