Mała Panew coraz czystsza, ale wciąż trzeba ją sprzątać
- Małą Panew czyścimy na początku każdego sezonu - relacjonuje Wojciech Orłowski, właściciel przystani kajakowej „Młyn bąbelka”. - Kiedy zaczynaliśmy, z rzeki trzeba było wyciągać każdy możliwy rodzaj śmieci ze starymi lodówkami, pisuarami i oponami włącznie. Z drobnych śmieci zapełniliśmy ponad 1000 litrów worków na odpady.
Mała Panew jest z roku na rok czystsza, lecz jej sprzątanie zawsze będzie miało sens. Rzeka przynosi ze swoim nurtem mnóstwo odpadów z górnego jej biegu, więc na zakolach gromadzą się ławice kawałków folii, opakowań i butelek. Niestety, także turyści potrafią zostawić po sobie opakowania i butelki.
- W tym roku po raz pierwszy włączyliśmy się w większą akcję „Czyszczenie Odry”, ponieważ Mała Panew jest jej odnogą - mówi właściciel przystani. - W najbliższą sobotę, 30 kwietnia, zapraszamy wszystkich miłośników przyrody do wspólnego czyszczenia rzeki.
Zasada jest prosta. 30 kwietnia można za darmo przepłynąć trasę między Krupskim Młynem a Żędowicami. W zamian otrzymuje się worek na śmieci i rękawice, i trzeba zebrać śmieci, które znajdzie się w nurcie rzeki i na jej brzegach. Zbiórka uczestników będzie miała miejsce w Krupskim Młynie na przystani kajakowej (obok przystanku MZK). Najlepiej przyjechać w grupie samochodem, po czym jego kierowca wróci autem do przystani w Żędowicach, i dotrze z powrotem na miejsce spływu busem, by przyłączyć się do reszty ekipy.
Organizatorzy oprócz darmowego spływu obiecują też na jego zakończenie wspólne ognisko i pieczone kiełbaski. Chętni powinni zgłosić się wcześniej i zarezerwować miejsce, bo liczba kajaków jest ograniczona. Można to zrobić pod numerem telefonu 508 278 177.
Czytaj wszystkie najważniejsze informacje z powiatu strzeleckiego. Kup aktualne e-wydanie "Strzelca Opolskiego"!
Komentarze