Skarga Mniejszości Niemieckiej do Komisji Europejskiej na działania rządu
- We wtorek złożyliśmy w Komisji Europejskiej skargę na działania ministra edukacji i nauki, a tym samym na działania rządu polskiego - mówił podczas konferencji prasowej w Związku Niemieckich Stowarzyszeń Społeczno-Kulturalnych w Polsce jego przewodniczący Bernard Gaida.
– Zarząd VdG podjął decyzję o złożeniu skargi, ponieważ bezskutecznie od grudnia staraliśmy się o nawiązanie dialogu, o spotkanie, także na szczeblu rządów Polski i Niemiec w sprawie obniżenia subwencji, a następnie zmniejszenia rozporządzeniem ministra liczby lekcji niemieckiego jako języka mniejszości z trzech godzin tygodniowo do jednej. Zwracaliśmy się do marszałka Sejmu, ministrów, wreszcie – trzy razy do premiera RP. Wszystkie te pisma zostały bez istotnej odpowiedzi - podkreślał.
Reprezentantem mniejszości jest Kancelaria Prawna Dentons Europe Dąbrowski i Wspólnicy.
- Prowadzimy sprawy precedensowe i antydyskryminacyjne na zasadach pro bono - mówił mecenas Patrick Radzimierski. – Uważamy, że warto, by zajęły się nią najwyższe instancje, także europejskie. Dyskryminacja we współczesnym świecie nie powinna się zdarzać. Ona zawsze jest złem, bo narusza fundamenty, na których zbudowany jest demokratyczny świat, czyli zasadę równości wobec prawa. Ministerstwo nie pokusiło się o żadną finezję. Pokazało palcem, którą grupę mniejszości narodowej zamierza dyskryminować. Dyskryminacja systemowa, zarządzana przez państwo jest tym bardziej niebezpieczna. A kiedy dotyka ona dzieci, jest to podłość. Jesteśmy zdeterminowani z nią walczyć. Tym bardziej, że rozporządzenie z 4 lutego narusza zarówno Konstytucję RP, jak i Traktat o Unii Europejskiej oraz liczne przepisy Karty Praw Podstawowych - zaznaczył.
- Ciągle wnioskujemy aby uchylić ministerialne rozporządzenie, co zamknęłoby całe postępowanie lub aby Komisja Europejska zabezpieczyła stan obecny do czasu rozpatrzenia skargi, tj. by rozporządzenie od września nie mogło wejść w życie, dopóki spór nie zostanie zażegnany - argumentował Patrick Radzimierski.
- Liczymy, że ponieważ skarga dotyczy fundamentalnych praw człowieka, Komisja Europejska zajmie się nią możliwie szybko – podkreślił Patrick Radzimierski. – Najbardziej skutecznym instrumentem może być złożenie przez komisję wniosku do Trybunału Sprawiedliwości UE o wydanie zabezpieczenia, które nakaże Polsce uchylenie środków prawnych, które umożliwiają dyskryminację. Podobnie jak było z zabezpieczeniem w sprawie działania Izby Dyscyplinarnej SN.
Reprezentanci MN zawiesili członkostwo w Komisji Wspólnej Rządu i Mniejszości Narodowych i Etnicznych
Lider TSKN Rafał Bartek mówił o zawieszeniu przez reprezentantów MN udziału w Komisji Wspólnej Rządu i Mniejszości Narodowych.
- Pogwałcone zostały podstawowe zasady legislacyjne – przypomniał. – Minister Przemysław Czarnek nieprzypadkowo wydał rozporządzenie bez żadnych konsultacji, co wykazała niedawna kontrola poselska. W ślad za tym pogwałcona została zasada konsultacji z komisją wspólną. Komisja została w 2005 roku powołana właśnie po to, by przeciwdziałać wszelkim działaniom dyskryminacyjnym wobec mniejszości. Skoro komisja została całkowicie pominięta, my, reprezentanci mniejszości niemieckiej najpierw nawoływaliśmy rząd, by się z działań dyskryminacyjnych wycofał.
- Nie doczekaliśmy się żadnej reakcji, toteż zdecydowaliśmy się nas udział w pracach zawiesić. To nie był krok łatwy. Zasiadam w tej komisji od początku. Ale uznaliśmy, że nie możemy dyskutować o innych sprawach, skoro rozporządzeń nas dotyczących w ogóle nie konsultowano. Złożyliśmy stosowne pisma w Kancelarii Premiera i spotkaliśmy się z Błażejem Pobożym, sekretarzem stanu w MSWiA i współprzewodniczącym komisji. Wyraziliśmy nasze rozczarowanie, ale też nadzieję, że sytuacja się zmieni, państwo wróci do równości wobec prawa i będziemy mogli do prac w komisji powrócić - mówił Rafał Bartek.
O skutkach dyskryminacji, które dotkną już wkrótce uczniów z mniejszości, ale obywateli polskich, mówiła przedstawicielka Związku Młodzieży Mniejszości Niemieckiej Weronika Koston.
Czytaj wszystkie najważniejsze informacje z powiatu strzeleckiego. Kup aktualne e-wydanie "Strzelca Opolskiego"!
Komentarze