Wymyśliliśmy sobie, że chcemy chodzić z kijami. Wybieramy się więc do sklepu, kupujemy kije i co dalej? Czy możemy od razu zacząć treningi?
Absolutnie nie. Jeśli chcemy mieć z tego jakąkolwiek korzyść to technika jest najważniejsza. Trzeba pamiętać również o tym, że kij musi się wbijać w nawierzchnię, więc chodzimy po ścieżkach leśnych, polnych lub drogach szutrowych. Nie powinno się chodzić po asfalcie, ani po kostce brukowej.
Czy poprawnej techniki można nauczyć się samemu np. oglądając filmiki w internecie?
Najlepsze jest bezpośrednie spotkanie z instruktorem. Kiedy zaczynałam swoją przygodę z nordic walking też dużo czytałam na ten temat, ale szukałam jednak osoby, która by mnie nauczyła poprawnego chodu.
Przed treningiem trzeba się rozgrzać?
Warto to zrobić, nasza grupa zawsze się rozgrzewa. Jako, że jestem rehabilitantką to robię ćwiczenia, które są dla wszystkich bezpieczne. Dla przykładu wykonujemy skłon z kijkami - mięśnie się rozciągają, ale cały ciężar jest właśnie na kijach. Takie formy ruchu dobrze przygotują nas do chodzenia.
Kijki mają też różne końcówki, po co?
Nasza grupa korzysta z kijków zakupionych przez gminę Strzelce Opolskie i są one zakończone ostrymi końcówkami. Lekko wbijają się w ziemię, a zimą w lód. Dzięki temu, że kijki się wbiją to możemy się mocno odepchnąć do przodu, nie ślizgamy się, tylko jesteśmy stabilni. Nasz chód jest pewny. Są czasem sytuacje, że musimy przejść kawałek asfaltem to tylko wtedy zakładamy na końcówki gumki - one się nie wbijają, są tylko po to, żeby zamortyzować uderzenie.
Czy można zrobić sobie krzywdę, jeśli źle idziemy?
Krzywdę może nie, ale nie mamy oczekiwanych korzyści. Jak ktoś nie potrafi prawidłowo chodzić z kijkami to lepiej, żeby poszedł na zwykły spacer, bez kijków.
Nordic walking ma wiele zalet, proszę wymienić kilka najważniejszych.
Dla mnie kilka rzeczy jest najbardziej istotnych. Jeśli chodzimy dobrze technicznie to otwieramy całą klatkę piersiową. Porównując pracę mięśni podczas chodzenia z kijkami, biegania i jazdy na rowerze, to najwięcej pracuje ich właśnie podczas nordic walking. Nasz krok musi być wydłużony, wtedy łydka pracuje, mięsień pośladkowy. Nasze dłonie stale zaciskają się tak, jakbyśmy doili krowę. Mamy jakby cztery dodatkowe serca, które pompują krew. Jeśli idziemy dobrze technicznie to możemy iść szybko i wcale nie czujemy zmęczenia, ani zadyszki, bo mięśnie w mniejszym stopniu ulegają zakwaszeniu. Można swobodnie rozmawiać i się śmiać. Ruch po przekątnej osi ciała usprawnia też pracę półkul mózgowych, wpływa na poprawę pamięci, koordynacji, koncentracji. Chód poprawia również nasz nastrój, bo w nordic walking nieustannie pracują dłonie, a to stymuluje mózg. Jeśli chodzimy dobrą techniką to spalamy dużo kalorii. Do tego mamy kontakt z innymi ludźmi i przyrodą, więc możemy naprawdę miło spędzić czas.
Ile jest osób w grupie "Nordic walking Strzelce Opolskie"?
Ogólnie jest nas około 50, ale na treningi zazwyczaj przychodzi średnio 25. W środy pracujemy nad techniką i spacerujemy po parku, a w niedziele robimy trasy po miejscach w najbliższej okolicy. Jesteśmy najbardziej rozpoznawalną grupą w województwie, ponieważ jesteśmy najbardziej liczni, a także najdłużej jesteśmy razem. Ciągle jesteśmy gdzieś zapraszani np. niedawno byliśmy w Suchym Borze.
Czy każdy może do was dołączyć?
Jak najbardziej! Mamy stronę internetową (www.nordicwalkingstrzelceopolskie.pl) i profil na Facebooku, na których można znaleźć nasze trasy oraz informacje, gdzie i o której startujemy. Teraz robimy sobie wakacyjną przerwę, ale od września serdecznie zapraszamy!
Komentarze