Naukowcy z Uniwersytetu w Newcastle w Australii, przeprowadzający badania na zlecenie Światowego Funduszu na rzecz Przyrody (WWF), wykazali, że do organizmu każdego człowieka trafia z pożywieniem średnio do pięciu gramów mikroplastiku tygodniowo. To tak jakbyśmy co tydzień zjadali jedną kartę kredytową!
Ograniczanie "inwazji" plastiku jest priorytetowe dla ochrony środowiska. W ubiegłym roku Parlament Europejski zatwierdził Dyrektywę Plastikową, której celem jest stopniowe wycofywanie tego nieprzetwarzanego surowca z produkcji i sprzedaży na terenie UE.
Zgodnie z jej założeniami od tego roku należy wycofać z obrotu patyczki higieniczne, plastikowe jednorazowe sztućce (widelce, noże, łyżki, pałeczki), talerze, słomki, mieszadełka do napojów, patyczki do balonów, pojemniki na żywność, styropianowe kubki. Restauracje mają czas na opróżnienie swoich zapasów do 3 lipca 2021 roku. Branża opakowań powinna przerzucić się na produkty biodegradowalne lub pochodzące z recyklingu.
Od 2025 roku nakrętki i wieczka plastikowe będzie można wprowadzać do obrotu tylko pod warunkiem, że będą one przymocowane na stałe do butelek i pojemników, a wszystkie butelki plastikowe będą musiały być wykonane z materiału pochodzącego w minimum 25% z recyklingu, a od 2030 roku – w minimum 30%. Poziom zbiórki i recyklingu plastikowych butelek na napoje jednorazowego użytku ma wynieść do 2025 roku 77%, a do 2029 roku – aż 90%!
W tym roku wchodzi w życie podatek od plastiku. Obejmuje on plastik, który nie zostanie poddany recyklingowi przy produkcji opakowań z tworzyw sztucznych. Kwota podatku to 80 eurocentów za każdy kilogram takiego nieprzetworzonego materiału.
Komentarze