Problem ze śmieciami w gminie Jemielnica. Będzie podwyżka?
O tym, że pieniędzy z wpłat jest za mało, wiadomo było już w grudniu. Na ostatniej sesji 2024 roku rada podjęła uchwałę o "pokryciu części kosztów gospodarowania odpadami komunalnymi z dochodów własnych niepochodzących z pobranej opłaty za gospodarowanie odpadami komunalnymi”. Jak teraz wyliczono, zabrakło 116 tys. zł. Ze wstępnych symulacji wynika, że przy braku podwyżki w roku 2025 kwota ta będzie znacznie wyższa. To może być ponad pół miliona lub więcej.
- Zgodnie z ustawą o utrzymaniu czystości, system powinien się bilansować i początkowo tak faktycznie było - mówi wicewójt Piotr Pyka. - Ale w ostatnim czasie usługi związane z odpadami mocno podrożały, a z różnych danych wynika, że ilość śmieci rośnie. Jak jest przetarg, to też nie ma możliwości wyboru tańszej firmy, bo przeważnie startuje tylko jedna. Faktury płacimy co miesiąc i od pewnego czasu są one wyższe niż wpływy z opłat.
Ta tematyka pojawiła się już wstępnie na posiedzeniu komisji w grudniu i przewodniczący rady gminy Norbert Jaskóła zawnioskował, by wziąć pod lupę finansowanie gospodarki odpadami na posiedzeniu wspólnym komisji przed sesją lutową. Tak się stanie. Radni analizować będą wpływy z opłat od mieszkańców i ile osób nie uiszcza ich lub robi to z opóźnieniem, wzrost kosztów - ubiegłoroczny i prognozowany, a także symulacje, o ile powinien wzrosnąć cennik, aby system znów się bilansował. Decyzja w tej sprawie musi zapaść w formie uchwały na sesji - choć nie wiadomo jeszcze, czy na tej najbliższej.
- Temat jest dość złożony, trzeba też zastanowić się nad gospodarką odpadami tekstylnymi, a to są kolejne nowe koszty dla gmin i kolejny problem - dodaje wicewójt. - Mieszkańcy powinni zawozić tekstylia na PSZOK, ale już widać, że przybyło ich wokół kontenerów PCK, które są przepełnione. Zwróciliśmy się z zapytaniem do właściciela, jak on to widzi: czy jest gotów zwiększyć częstotliwość opróżniania.
Teoretycznie, gmina mogłaby ustawić własne kontenery, większość samorządów jednak się na to nie decyduje, bo to generuje dodatkowe koszty. Nie wiadomo też, co zrobi PCK, którego kontenery są teraz zasypywane tekstyliami nienadającymi się do wtórnego użycia.
Choć w większości gmin podwyżki za odbiór odpadów miały miejsce w 2004 r. lub od 1 stycznia 2025, w gminie Jemielnica wciąż obowiązuje cennik z sierpnia 2022 roku - mimo że koszty ich zagospodarowania wzrosły wraz z nową umową z wykonawcą (firmą Remondis) od sierpnia 2024 r. Mieszkańcy płacą 38 zł miesięcznie w przypadku nieruchomości zamieszkałej przez nie więcej niż 4 osoby (34 zł od 5. do 8. osoby oraz 23 zł od 9. osoby i każdej następnej). W przypadku, gdy właściciel nieruchomości nie wypełnia obowiązku zbierania odpadów komunalnych w sposób selektywny, płaci podwyższoną opłatę w wysokości trzykrotności stawki opłaty.
Do sprawy wrócimy.
Czytaj wszystkie najważniejsze informacje z powiatu strzeleckiego. Kup aktualne e-wydanie "Strzelca Opolskiego"!
Komentarze