Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
środa, 15 stycznia 2025 09:33
Reklama Filplast

Bezrobocie w powiecie strzeleckim wzrosło. Ale wciąż należy do najniższych w regionie

Z Romanem Kusem, dyrektorem Powiatowego Urzędu Pracy w Strzelcach Opolskich, rozmawia Beata Szczerbaniewicz.
Na tablicy ogłoszeń w strzeleckim pośredniaku znajdziemy różne oferty pracy

Autor: BES

Bezrobocie w powiecie strzeleckim wzrosło. Ale wciąż należy do najniższych w regionie

Jak się kształtuje i zmienia bezrobocie w powiecie strzeleckim?

- Na koniec listopada mieliśmy zarejestrowane 1203 osoby, czyli stopę bezrobocia w wysokości 4,9 procent. To czwarte miejscu w województwie, ale jeszcze w październiku byliśmy na trzecim. Wyprzedza nas miasto Opole ze stopą 2,8, powiat oleski - 4,5 i Krapkowice - 4,8. W najlepszym momencie ubiegłego roku mieliśmy stopę 4,1 - to był maj, czerwiec i lipiec. Sytuację pogorszyło ogłoszenie upadłości przez Walcownię w Zawadzkiem, gdy z dnia na dzień 433 osoby straciły pracę - w tym 350 mieszkańców naszego powiatu. Pierwsze wypowiedzenia te osoby dostały w czerwcu, najczęściej trzymiesięczne, więc w październiku rejestrowała się największa liczba osób. Ale stopa 4,9 to też jest dobry wynik. Tyle samo wynosi ona w przeliczeniu dla całego kraju. A dla naszego województwa w listopadzie było to 5,8, przy czym warto wspomnieć, że są regiony, gdzie to jest 7 i ponad 8. Jeśli chodzi o nasz powiat, to od 2018 roku bezrobocie spada, co związane jest głównie z tym, że wciąż powstają nowe zakłady pracy i mamy też dużo firm, które rozwijają swoją działalność.

Jakie zawody są obecnie najbardziej poszukiwane przez pracodawców w powiecie strzeleckim, w jakich zawodach powinna kształcić się młodzież?

- Rynek pracy jest mocno zróżnicowany, pracodawcy poszukują specjalistów różnych branż. Nie mogę też powiedzieć, że w danym zawodzie czy branży jest zastój, że proszę się w tym zawodzie nie kształcić. Rynek jest dynamiczny. Dziś jest zastój, a jutro się okazuje, że ten zawód jest potrzebny i odwrotnie. Do niedawna mówiliśmy, że potrzeba programistów i informatyków, a teraz rynek się nasycił, następuje redukcja zatrudnienia, ponieważ wkroczyła sztuczna inteligencja. Rozwój technologii jest tak szybki, że trudno przewidzieć, co się wydarzy. Jeśli chodzi o poszukiwanych wyspecjalizowanych fachowców, to w większości takie osoby nie rejestrują się w urzędzie. Mając przygotowanie zawodowe, szkołę i przynajmniej krótkotrwale nawet doświadczenie, momentalnie znajdują pracę same, a i pracodawcy też nawet nie zgłaszają nam takich ofert. Absolwenci naszych szkół zawodowych i średnich zawodowych - spawacze, sprzedawcy, magazynierzy, elektromechanicy, logistycy - też w większości nie mają problemu z zatrudnieniem. No i mamy klasy patronackie, gdzie firmy opiekują się klasą, a jej uczniowie, kończąc szkołę, mają możliwość podjęcia tam zatrudnienia. Absolwenci klas mundurowych mają możliwość pracy w zakładzie karnym czy w policji. Mniej na pewno w ostatnich latach jest ofert typowo do pracy biurowej, choć poszukiwani są pracownicy do prowadzenia księgowości, do PR i HR. W PUP w tej chwili mamy prawie 450 osób długotrwale bezrobotnych i to są osoby z wykształceniem podstawowym lub takim, które jest już w tej chwili nieadekwatne do potrzeb, jakie mają pracodawcy. To są osoby, które nie bardzo wykazują chęć do kształcenia się czy przekwalifikowania lub te, którym zatrudnienie utrudnia sytuacja życiowa, na przykład zdrowotna. Pomagamy w zdobywaniu nowych kwalifikacji, a i sami pracodawcy niejednokrotnie płacą za szkolenie czy przekwalifikowanie, żeby tylko dana osoba chciała podjąć zatrudnienie. Jeśli ktoś zgłosi się do nas i potrafi uzasadnić, że dane szkolenie pomoże mu w znalezieniu pracy - najlepiej gdyby jeszcze pracodawca potwierdził, że przyjmie tę osobę - jesteśmy w stanie zrealizować i sfinansować praktycznie każde szkolenie. Nie zawsze będzie to kurs na miejscu, ale finansujemy także koszty dojazdu. Warunek jest taki, że plan musi być realny: ujmując to żartobliwie - jak ktoś powie, że chce zrobić kurs na astronautę, to musiałby wykazać, że NASA go zatrudni.

To prawda, że coraz mniej mieszkańców powiatu pracuje za granicą?

- Jeszcze trochę nam brakuje do wynagrodzeń, jakie są w krajach zachodnich, ale faktycznie widać taką tendencję, że jeśli ktoś podejmuje zatrudnienie za granicą, robi to tylko czasowo. Młodzi po szkole wyjeżdżają na kilka lat i wracają z kapitałem finansowym oraz z kapitałem wiedzy i doświadczenia i najczęściej tutaj uruchamiają swoją działalność gospodarczą. Albo wracają jako doświadczeni fachowcy i wtedy też dobrze zarabiają. Ile osób pracuje za granicą, nie wiem, bo nie ma takich statystyk, ale praca na Zachodzie nie jest już tak opłacalna jak kiedyś.

Wspomniał pan, że do wzrostu bezrobocia w minionym roku przyczynił się upadek Walcowni, czy to był jedyny przypadek zwolnienia grupowego? I co z tymi osobami, czy znalazły pracę?

- Walcownia była jednym z największych pracodawców w powiecie i to był szok, bo firma jeszcze kilka tygodni wcześniej zgłaszała oferty pracy. To ogromna strata i dla gminy, i dla ludzi, bo choć w większości oni sobie już pracę znaleźli - głównie za naszym pośrednictwem - to jednak poza Zawadzkiem i dojeżdżają: do Strzelec Opolskich, Dobrodzienia, Lublińca, Opola, Ozimka... W naszej ewidencji jest wciąż jeszcze około 120 osób, dla których ostatnim pracodawcą była Walcownia. Ale około połowa z nich czeka na złożenie wniosku do Zakładu Ubezpieczeń Społecznych o świadczenie przedemerytalne. Warunek jest taki, że te osoby przez sześć miesięcy muszą być zarejestrowane w urzędzie pracy i pobierać zasiłek. Część osób deklarowała, że po 1 stycznia podejmie zatrudnienie, niektóre szykują się do przejścia na emeryturę, a część po prostu z wyboru chce wykorzystać okres, który im przysługuje na pobieranie zasiłku i dopiero potem szukać pracy. Myślę, że te osoby, które będą chciały, zatrudnienie znajdą. Gdy dowiedzieliśmy się, że Walcownia się zamyka, od razu wystąpiliśmy do Ministra Rodziny, Pracy i Polityki Społecznej z wnioskiem o środki z Funduszu Pracy na pomoc dla tych osób i bardzo szybko udało się pozyskać 2 miliony 800 tysięcy złotych: na szkolenia, na dojazdy, na tworzenie miejsc pracy dla tych osób oraz na pomoc w rozpoczęciu własnej działalności gospodarczej.

Można dostać pieniądze na rozpoczęcie własnej działalności? Ile i jak?

- Można otrzymać bezzwrotnie ok. 40 000 zł dofinansowania. W 2025 roku mamy otrzymać trochę ponad 3 miliony ze środków unijnych na ten cel. Trzeba złożyć wniosek, zrobić biznesplan, a potem przedstawić rachunki za zakup sprzętu: biurowego czy też wyposażenia zakładu. Warunek jest taki, że przynajmniej 12 miesięcy musi być prowadzona działalność. Ale nie zdarza się, by ktoś po 12 miesiącach zamknął firmę, chyba że przypadki losowe, gdy ktoś się na przykład ciężko rozchorował. Przeciwnie: takie osoby wracają do nas po wsparcie na utworzenie nowych miejsc pracy. I to jest budujące.

Jakie programy będą jeszcze realizowane w 2025 roku?

- W partnerstwie z Wojewódzkim Urzędem Pracy w Opolu złożyliśmy wniosek o środki unijne na pomoc dla osób zwolnionych z przyczyn dotyczących pracodawcy. Pula wynosi ponad milion złotych na pomoc w formie dotacji, szkoleń, dojazdów, prac interwencyjnych, refundacji i ten projekt będzie trwał do czerwca 2026 roku. Zawsze występujemy też w trakcie roku o dodatkowe środki z Funduszu Pracy na aktywizację bezrobotnych. W roku 2024 dwukrotnie występowaliśmy do ministerstwa o środki w ramach rezerwy i pozyskaliśmy w ramach tych rezerw prawie pół miliona. Mam nadzieję, że w tym roku też będzie taka możliwość.

Kiedy bezrobocie jest tak niskie, że to praca bardziej szuka człowieka niż odwrotnie, po co właściwie są urzędy pracy? Pewnie spotkał się pan z opinią, że jesteście niepotrzebni...

- Mówią tak osoby, które nie wiedzą, czym się zajmujemy. To stereotyp, że urząd pracy jest od rejestracji i wypłaty zasiłków. To jest mały wycinek naszej pracy. Bezrobocie może być trudnym wyzwaniem dla każdego, niezależnie od doświadczenia zawodowego czy wieku. Do każdej osoby należy podchodzić indywidualnie. Urzędy pracy oferują szeroki zakres wsparcia, który może pomóc ludziom znaleźć drogę do zatrudnienia, niezależnie od ich sytuacji. Z osobą, która już dłuższy czas pozostaje bez pracy, trzeba też dłużej pracować i wspólnie wyznaczać ścieżkę rozwoju i kolejne cele. Na tym etapie nieodzowną rolę pełnią doradcy zawodowi oraz indywidualni doradcy klienta, to ich zadaniem jest, aby te osoby przywrócić na rynek pracy. Pracujemy nie tylko z osobami poszukującymi pracy, ale też z pracodawcami. Naszym zadaniem jest, aby te dwa podmioty połączyć, a poszukujący pracy i pracodawca mają często skrajnie różne żądania w kwestii wynagrodzeń i kwalifikacji. Naszą rolą jest zadowolić obie strony. Powiatowy Urząd Pracy w Strzelcach Opolskich oferuje szeroki wachlarz różnej pomocy, na przykład staże, prace interwencyjne, jednorazowe środki na rozpoczęcie działalności gospodarczej, szkolenia osób bezrobotnych, dofinansowania kosztów zatrudnienia osób 50+, dofinansowanie utworzenia nowego miejsca pracy czy wreszcie wsparcie kształcenia ustawicznego pracodawców i ich pracowników w ramach Krajowego Funduszu Szkoleniowego, który ma na celu podnoszenie kwalifikacji. Dzięki niemu różne osoby nie stracą zatrudnienia. W 2024 roku mieliśmy na to ponad pół miliona złotych, a w 2025 roku będzie nawet więcej. Nasze działania związane są też z pracującymi w Polsce cudzoziemcami. Między innymi firmy u nas składają oświadczenia o powierzeniu pracy i zatrudnieniu cudzoziemców, a my robimy szkolenia, zajmujemy się ewidencją takich osób. Zadań przybywa. W tym roku czeka nas nowa ustawa o rynku pracy i służbach zatrudnienia oraz o dostępie cudzoziemców do rynku pracy. Osobiście nie znam kraju europejskiego, który by sobie mógł pozwolić na to, żeby zlikwidować urzędy pracy.

Czytaj wszystkie najważniejsze informacje z powiatu strzeleckiego. Kup aktualne e-wydanie "Strzelca Opolskiego"!

Więcej o autorze / autorach:
Podziel się
Oceń

Komentarze

ReklamaHeimat
ReklamaDzień Babci i Dziadka
ReklamaMaxima - grudzień
ReklamaHelios
ReklamaOptyk Ptak 1197
ReklamaRe-gat
opady śniegu

Temperatura: 0°C Miasto: Strzelce Opolskie

Ciśnienie: 1026 hPa
Wiatr: 11 km/h

Reklama
Ostatnie komentarze
J Autor komentarza: JanTreść komentarza: Publiczna Szkoła Podstawowa Staniszcze Wielkie-Kolonowskie 3 mieszcząca się na terenie Fosowskiego.Hallo,hallo tu Ziemia.To jakaś mobilna szkoła?Data dodania komentarza: 15.01.2025, 06:17Źródło komentarza: Budżet gminy Kolonowskie na 2025 rok. Będą inwestycje za prawie 15 mln zł D Autor komentarza: DominikkTreść komentarza: Proszę osoby poszkodowane w wypadku lub ich rodziny o kontakt, przekażę przydatne informacje, Dominik tel. 664 694 990Data dodania komentarza: 14.01.2025, 16:03Źródło komentarza: Czołowe zderzenie w Kalinowie. Cztery osoby trafiły do szpitala T Autor komentarza: RossiTreść komentarza: Który Polak kupuje 26 kg średnio ubrań rocznie? Chyba garstka,bo ja tą statystykę z rodziną mocno zaniżam i tak mają wszyscy znajomi. Jednak jeśli tak jest ,wystarczy przypilnować jakości ubrań , ogólne produktów ,a nie produkować śmieci. Tyle gadania o tej ekologi ,ale zwala się to na zwykłego człowieka,a robione jest dalej to samo. Ile rzeczy produkuje się do np budownictwa ,a na każdym kanale program o remontach co 2 lata mieszkania. Ile jest odpadów po remoncie,a takie programy tylko zachęcają ,bo żyjesz w przestarzałym wnętrzu.Data dodania komentarza: 31.12.2024, 11:28Źródło komentarza: Zużyte ubrania już nie do śmietnika. Wchodzą nowe przepisy w segregacji odpadów A Autor komentarza: swojska babaTreść komentarza: Smoku zawsze uważałam Ciebie za mądrego i trzeźwo myslacego człowieka:).. W pełni podzielam twoje zdanie .Mam nieodparte wrażenie za burmistrz dba głównie o autopromocję słuchając swojego "przyjaciela" i szukając na siłę stołka dla niego . Pierwsza decyzja. Podnieść swoja pensję, zaspakajając swoje ambicje. Teraz rozrost biurokracji... już niektóre osoby sie zwalniają bo nie chcą brac udziału w cyrku. Przecież powinno sie zostawić coś co jeszcze dobrze funkcjonuje czyli jednostki podległe gminie i szukać możliwości w innych obszarach. Tylko czekać kiedy zacznie sie oszczędzanie na szkołach( no tutaj jest ryzyko narażenia sie mieszkańcom Kielczy i Żędowic) czy kulturze. A ja bym chętnie się dowiedział co burmistrz ma do powiedzenia w temacie rozwoju gospodarczego gminy a nie w działaniach pozornych. PS. Meble w nowym sekretariacie i remont pomieszczeń też kosztuje.Data dodania komentarza: 2.12.2024, 20:42Źródło komentarza: Z pasji i miłości do szycia. Wyjątkowa grupa zawiązała się w Zawadzkiem A Autor komentarza: anpioTreść komentarza: czyli chcieć to móc..super dziewczynyData dodania komentarza: 2.12.2024, 20:30Źródło komentarza: Z pasji i miłości do szycia. Wyjątkowa grupa zawiązała się w Zawadzkiem J Autor komentarza: MieszkaniecTreść komentarza: Może rada dzielnicy Fosowskie sfinansowała by takie witacze przy wjazdach do Fosowskiego?Elementami symbolicznymi może być na przykład przystajń kajakowa Natura 24 ,wieża ciśnieniowa,kościół ewangelicki,dworzec kolejowy.Data dodania komentarza: 2.12.2024, 08:01Źródło komentarza: Nowe witacze w Staniszczach Małych powstały dzięki funduszowi sołeckiemu
Reklama