Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
czwartek, 10 kwietnia 2025 07:13
Reklama Filplast

Biskup pobłogosławił emigrantów zarobkowych na spotkaniu w Jemielnicy

Mszę w intencji Opolan pracujących na emigracji odprawił w sobotę w sanktuarium św. Józefa w Jemielnicy biskup Rudolf Pierskała. Obecnym na liturgii udzielił indywidualnie błogosławieństwa.
Reklama dotacje unijne dla firm MŚP
Biskup pobłogosławił emigrantów zarobkowych na spotkaniu w Jemielnicy

- Od kilkunastu lat podtrzymujemy tę tradycję – mówił, witając kilkadziesięcioro uczestników spotkania, proboszcz ks. Henryk Pichen. – Zgodnie z nią dzień Świętych Młodzianków jest dniem patronalnym tych Opolan, którzy w związku z pracą zawodową za granicą doświadczają rozłąki. Cierpią, żeby zarobić na chleb, bo zostawiają na ten czas swoje rodziny. Chcemy się z wszystkimi mieszkańcami diecezji, których to dotyk, łączyć na modlitwie i na sprawowaniu Najświętszej Ofiary.

Reklama

Kilka dekad na emigracji

Marian Giemza wraz z żoną, Małgorzatą przyszli na pielgrzymkę emigrantów zarobkowych, bo są mieszkańcami Jemielnicy.

- Pracuję za granicą już 26 lat – mówi. – Pracę tutaj miałem, ale kiedy zaczęliśmy remontować dom, rozbudowywać, potrzeba było trochę więcej pieniędzy. I tak już zostało. Powrotu do pracy na Śląsk nie biorę już pod uwagę. Gdybym mógł tu dostać 5-6 tysięcy na rękę, można by się zastanawiać. Tylko gdzie ja bym tu pracował? Zostało mi do emerytury 7-8 lat. Tam pracuję na budowie, mam utrwalone po latach miejsce w firmie i tak już zostanie.

- Mąż przyjeżdża do domu co dwa tygodnie - dodaje pani Małgorzata. – Teraz jest łatwiej. Korzystamy z telefonów, z WhatsAppa. Jak dzieci były małe, było bardzo trudno. Praca daleko od domu ma – jak wszystko - plusy i minusy. Tego, co mamy, nie moglibyśmy się bez pracy męża na emigracji dorobić. Ale pewne rzeczy straciliśmy. Na to spotkanie przychodzimy co roku, żeby prosić Pana Boga, by miał nas pod opieką i by mu za wszystkie te lata podziękować.

Pan Alfred do sanktuarium św. Józefa przyjechał z parafii Wysoka koło Olesna. 3 stycznia 2025 upłynie 30 lat jego pracy w Niemczech.

- Przez wszystkie te lata pracuję przy produkcji części do samochodów. Na początku w okolicach Karlsruhe w Badenii-Wirtembergii, a w 2017 przeniosłem się trochę bliżej domu w sąsiedztwo Wolfsburga w Dolnej Saksonii – opowiada. – Zostałem powołany do Wojska Polskiego, ale po przeniesieniu do cywila okazało się, że nie mogę znaleźć pracy. Jak wielu Opolan wtedy skorzystałem z podwójnego paszportu. Żebym tu wrócił na stałe, musiałoby być więcej firm niż jest i praca za dobre pieniądze. Ale do Jemielnicy przyjechałem chętnie i z jednego powodu: Po błogosławieństwo. Zresztą, jadąc z Wolfsburga, mijam w miejscowości Marienthal cysterski klasztor. Inny niż w Jemielnicy, cały z kamienia. Myślę, że starszy. (Klasztor sióstr cysterek w Marienthal został założony w 1234 roku – przyp. red.).

Zgodnie z tradycją jemielnickich spotkań ks. biskup na zakończenie liturgii udzielił wszystkim chętnym indywidualnego błogosławieństwa.

Św. Józef jako przykład

W kazaniu wskazał m.in. na św. Józefa jako na przykład i na nadzieję dla emigrantów zarobkowych.

- Józef otrzymał w nocy nakaz przekazany przez anioła, by uciekał z Matką Bożą i z Jezusem do Egiptu – mówił bp Pierskała. – Nie dyskutował z aniołem. Od razu wstał i ruszył w podróż. Był człowiekiem, który głęboko wierzył w Pana Boga, który Go słuchał. Był odpowiedzialny za Świętą Rodzinę. To jest dla nas przykład i wskazówka. Kiedy naprawdę powiemy Bogu: Bądź wola Twoja, sam Pan Bóg część ciężaru naszego życia poniesie. Z Bogiem bowiem zawsze można się jeszcze czegoś spodziewać. Z Nim nie wszystko jest stracone, można raz jeszcze zacząć od nowa. Bóg czuwa. Bóg wie co robi. Właśnie tak myślał Józef.

- Współcześnie ciągle jeszcze wielu ojców i mężów, ale także żon i matek wyjeżdża pracować za granicę – dodał ks. biskup. – Robią to, by utrzymać rodziny. Tak jak Józef. Ale on zachował wiarę w Boga, bo wyjeżdżając zabrał ze sobą Maryję i Jezusa. To jest ważna wskazówka: Kiedy jedzie się do pracy za granicą, trzeba zabrać Pana Boga ze sobą. Trzeba zabrać Maryję. Trzeba się troszczyć o swoją wiarę. O codzienną modlitwę. O mszę św. i przystępowanie do sakramentu pokuty i Komunii św. Wtedy nasza wiara będzie zachowana.


Więcej o autorze / autorach:
Podziel się
Oceń

Komentarze

ReklamaHeimat
ReklamaMaxima - grudzień
ReklamaHelios
ReklamaOptyk Ptak 1197
ReklamaRe-gat
ReklamaQuakernack
ReklamaHospicjum2022
zachmurzenie duże

Temperatura: 2°C Miasto: Strzelce Opolskie

Ciśnienie: 1019 hPa
Wiatr: 19 km/h

Ostatnie komentarze
J Autor komentarza: MieszkaniecTreść komentarza: Jeżeli Zawadzkie dla swoich mieszkańców chce połączenia z Tarnowskimi Górami to niech urząd gminny sfinansuje połączenie autobusowe.Ciekawe czy będzie to rentowne dla urzędu i jak długo będzie to funkcjonowało.Data dodania komentarza: 1.04.2025, 13:35Źródło komentarza: Linia kolejowa zarasta w Zawadzkiem. Chcą przywrócić na niej ruch pociągów J Autor komentarza: JanTreść komentarza: Nieczynna linia kolejowa Zawadzkie-Tarnowskie Góry,to nie powód że Zawadzkie upadło.Powodem jest zlikwidowanie Huty i Izostalu.W Zawadzkiem potrzebne są tereny inwestycyjne i dobrzy inwestorzy.A nie całą winę zwalać na PKP bo zamknęli tą linię.Co tam mają przewoźić?Powietrze z Opola do Tarnowskich Gór?Data dodania komentarza: 1.04.2025, 12:58Źródło komentarza: Linia kolejowa zarasta w Zawadzkiem. Chcą przywrócić na niej ruch pociągów J Autor komentarza: śląski EcikTreść komentarza: "Umożliwiłoby to szybki dojazd do Górnego Śląska...". Nieśmiało zwracam uwagę na fakt, zarówno historyczny jak i teraźniejszy, że Zawadzkie i okolice są częścią Górnego Śląska więc nie trzeba się nigdzie przemieszczać. Nie jest nią natomiast np. Częstochowa czy Dąbrowa Górnicz lub Sosnowiec, które wchodzą w skład województwa nazwanego, nie tak dawno, niefortunnie "śląskim"(czyżby z sentymentu do sanacyjnego wojewody Grażyńskiego?)Data dodania komentarza: 31.03.2025, 19:36Źródło komentarza: Linia kolejowa zarasta w Zawadzkiem. Chcą przywrócić na niej ruch pociągów J Autor komentarza: JanTreść komentarza: Jedna szkoła i trzy miejscowości kolonowskie,Staniszcze,Fosowskie brakuje jeszcze Opole.Data dodania komentarza: 10.03.2025, 19:47Źródło komentarza: Szkoła przejdzie remont. "To jedna z najważniejszych inwestycji" S Autor komentarza: SmokTreść komentarza: A czy ktoś z zainteresowanymi stronami, tą od kurników, i tą od mieszkańców, rozmawiał? Czy burmistrz albo radni zasięgnęli opinii mieszkańców w "przedmiotowej sprawie"?Data dodania komentarza: 28.02.2025, 11:47Źródło komentarza: Kurniki skłóciły wieś. "Tu ma być prawie milion brojlerów rocznie" A Autor komentarza: LPTreść komentarza: Może za rok udało by sie zorganizować wycieczkę "Szlakiem naszych okolicznych śmieci w rowach i lasach" Trasa jest przygotowana w 100% a miasto napewno da jakieś 10tys patrząc na te wnioski i rozdawane środki ;)Data dodania komentarza: 20.02.2025, 07:08Źródło komentarza: Pieniądze na zadania kulturalne w Strzelcach Opolskich. Nie wszyscy są zadowoleni
Reklamadotacje dla MŚP
Reklama