Przypuszcza się, że przy tak dużym węźle kolejowym, jakim od ponad stu lat jest Fosowskie, już na początku XX wieku istniała jednostka strażacka. Jednak zalążkiem obecnej OSP była Zakładowa Straż Pożarna przy Lokomotywowni Fosowskie, powołana do życia 16 czerwca 1945 roku z inicjatywy naczelnika Józefa Śliwy i komendanta gminnego OSP Waltera Gdawca. Jednostka wyposażona była wówczas w motopompę, 6 węży strażackich, prądownice, rozdzielacz, bosaki, drabinę przystawną oraz kolejową cysternę do celów przeciwpożarowych. Na przełomie lat 1949/1950 powstała w Fosowskiem druga jednostka OSP, a w 1956 roku rozbudowano tutejszą remizę strażacką. W roku 1975 miejscowi strażacy, już wtedy jako Zakładowa OSP przy PKP w Fosowskiem, mogli się przeprowadzić do nowej strażnicy, do dziś mieszczącej się przy jednym z dworcowych budynków.
Mimo zawirowań końca lat 80. i widma rozwiązania jednostki, dzięki wytrwałości druhów, 19 lutego 1992 roku dokonano wpisu do Krajowego Rejestru Sądowego. Od tego czasu, pod numerem 68/92, widnieje w nim jednostka Ochotniczej Straży Pożarnej Fosowskie.
Po prawie półwieczu strażacy z Fosowskiego już wkrótce będą mogli się cieszyć nową siedzibą. Radość będzie tym większa, że zbiegnie się w czasie z rocznicą istnienia jednostki, liczącej obecnie 22 członków. Rocznicowe obchody planowane są już po dokonaniu odbioru budynku remizy, który zaplanowano na sierpień.
- Dziękuję wszystkim, którzy wierzyli w to, że nam się uda i trzymali kciuki - mówi Michał Tarara, prezes OSP Fosowskie. - I już teraz zapraszam na uroczyste otwarcie strażnicy!
Komentarze