Moc atrakcji i dobrej zabawy w Jaryszowie
Mieszkańcy Jaryszowa bawili się podczas Oktoberfestu po raz trzeci. - Zaczęliśmy od Juniorfestu, czyli imprezy dla najmłodszych gości, podczas której czekały animacje i dmuchańce, które zasponsorowała firma Transkom - mówi Jakub Cyris, sołtys Jaryszowa. - Później rozpoczęliśmy zabawę taneczną z zespołem Sento, którą uświetniły występy Norberta Rascha, akrobatki Aleksandry Rusinek oraz "Człowieka Flagi", czyli Łukasza Świrka, który jest finalistą programu "Mam Talent".
Organizatorzy zadbali również o poczęstunek, a także złoty trunek, który jest nieodłącznym elementem Oktoberfestu.
- Dziękujemy wszystkim, którzy przybyli i świętowali razem z nami, a jest komu dziękować, ponieważ przez całą imprezę bawiło się u nas paręset osób - podkreśla Jakub Cyris. - Osobiście chciałbym podziękować wszystkim zaangażowanym w przygotowania i pracę w trakcie Oktoberfestu, począwszy od jaryszowskiego Koła Gospodyń i Gospodarzy Wiejskich, przez naszą radę sołecką i Mniejszość Niemiecką, aż po każdą osobę, która wsparła nas swoją pomocą. Jestem bardzo wdzięczny za to, że możemy na siebie liczyć.
Bawarskie klimaty w Starym Ujeździe
Oktoberfest w Starym Ujeździe jest już tradycją. Impreza rodem z Bawarii odbyła się tutaj po raz szesnasty. Po kilku edycjach, które miały miejsce w wiacie przy miejscowej remizie strażackiej, postanowiono świętować w Sali u Alojza.
- Chcieliśmy zorganizować coś na większą skalę i otworzyć się na szersze grono osób - mówi Sebastian Golec, sołtys Starego Ujazdu. - Spotkało się to z pozytywnym odbiorem, ponieważ wydarzenie przyciągnęło aż 160 uczestników. Wśród nich byli mieszkańcy naszej wioski, ale również okolicznych miejscowości i nie tylko. Bardzo cieszy, że znaleźli się chętni, którzy mieli ochotę pobawić się razem z nami.
Imprezę rozkręcał DJ Michał A. z Radia Park. Był też poczęstunek, w tym m.in. golonko w kapuście, które w płonącej oprawie zaserwował właściciel lokalu Alojzy Klimas. Jak na Oktoberfest przystało, nie mogło zabraknąć również złotego trunku.
Poza dobrą zabawą imprezie przyświecał charytatywny cel.
- Zbieraliśmy pieniądze dla Marka z Zimnej Wódki, który urodził się z wodogłowiem, przepukliną oponowo-mózgową oraz porażeniem dziecięcym i porusza się na wózku - wskazuje Sebastian Golec. - Marek jest pogodnym i dowcipnym nastolatkiem, a jego największym marzeniem jest to, żeby mógł chodzić. Wspólnymi siłami udało się zebrać ponad 2,5 tys. zł, które wesprą rehabilitację Marka i przybliżą go do upragnionego celu, za co serdecznie dziękuję. Dziękuję również członkom rady sołeckiej oraz wszystkim, którzy zaangażowali się w organizację Oktoberfestu, a także właścicielom Sali u Alojza za współpracę.
Czytaj wszystkie najważniejsze informacje z powiatu strzeleckiego. Kup aktualne e-wydanie "Strzelca Opolskiego"!
Komentarze