Parę miesięcy temu radni zastanawiali się, czy epidemia i jej konsekwencje dla budżetu gminy nie sprawią, że trzeba będzie rezygnować z planowanych inwestycji. Wszystkie niezaczęte zadania wstrzymano, pracując tylko nad tymi, gdzie gmina miała przyznane finansowe wsparcie. Na szczęście do zapaści na razie nie doszło. Naszemu samorządowi przysługuje około pół miliona rządowej dotacji, a ceny usług budowlanych są obecnie niezwykle atrakcyjne.
To wszystko sprawiło, że w gminie zdecydowano się na kilka dodatkowych remontów. Do planu remontowego dopisano ulice Prusa w Staniszczach Małych i Siewną w Staniszczach Wielkich. Siewna to krótki odcinek w opłakanym stanie, na Prusa gmina ma gotową dokumentację, więc do jej realizacji można przystąpić bez dodatkowych przygotowań.
Radni podjęli też decyzję o zwiększeniu budżetu i przystąpieniu do remontu ulicy Nowej w Kolonowskiem. Mieszkańcy ulicy czekają na nową nawierzchnię, a przede wszystkim na system odwaniający, od lat. Gmina złożyła wniosek o dotację remontu z Funduszu Dróg Samorządowych, ale jej nie dostała. Mimo to ogłoszono przetarg na realizację inwestycji - ze względu niższe ceny robót.
Firma, która złożyła najkorzystniejszą ofertę, wycofała się z przetargu. Kolejna oferta była o 50 tysięcy ponad budżet założony przez gminę, ale i tak o 250 tysięcy niższa od tej zakładanej w dokumentacji. Radni na sesji zgodzili się, żeby dołożyć i wyremontować w tym roku Nową.
Poza tym gmina chce wykonać dodatkowe oświetlenie uliczne. Nowe lampy mają się pojawić w Spóroku oraz w Kolonowskiem na Zakładowej i Krótkiej.
Gmina musiała wycofać się z jednego z zaplanowanych na ten rok remontów. Modernizacja Sienkiewicza w Staniszczach Wielkich będzie musiała poczekać, bo wciąż trwają ustalenia związane z pozwoleniami wodno-prawnymi. Na jednym z odcinków tej drogi musi powstać odwodnienie z odprowadzeniem wody do pobliskiego, prywatnego rowu.
Komentarze