Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
niedziela, 24 listopada 2024 17:20
Reklama GZMK Czad

Ostrzeże przed niebezpieczeństwem. Radar przy Górze św. Anny oficjalnie otwarty

Radar meteorologiczny przy Górze św. Anny już pracuje. Oficjalne otwarcie odbyło się w poniedziałek, 22 lipca. Urządzenie będzie pomocne w prognozowaniu niebezpiecznych zjawisk pogodowych.
Ostrzeże przed niebezpieczeństwem. Radar przy Górze św. Anny oficjalnie otwarty
Radar meteorologiczny przy Górze św. Anny już pracuje

Autor: PL

Radar meteorologiczny przy Górze św. Anny oficjalnie otwarty

Radar meteorologiczny został wzniesiony na działce leżącej na terenie miejscowości Żyrowa w gminie Zdzieszowice, przy Górze św. Anny, na granicy powiatów krapkowickiego i strzeleckiego. O urządzeniu, które pomoże w prognozowaniu pogody, mówiło się długo. Temat po raz pierwszy pojawił się po powodzi tysiąclecia, która miała miejsce w 1997 roku, a później wracał - przy okazji tornada z 2008 roku oraz powodzi z 2010 roku. Wszystko doszło do skutku w 2022 roku, gdy rozpoczęto budowę urządzenia. Radar uruchomiono w trybie testowym, a następnie w pełnym wymiarze, już kilka miesięcy temu. Oficjalna inauguracja jego pracy miała miejsce jednak dopiero teraz. W wydarzeniu uczestniczyli m.in. minister infrastruktury Dariusz Klimczak, kierownictwo Instytutu Meteorologii i Gospodarki Wodnej, pod którego skrzydłami przebiegła inwestycja, wykonawca, a także przedstawiciele władz lokalnych.

Co daje radar?

- To nowoczesne urządzenie, które zapewnia w promieniu 250 kilometrów, co pięć minut, dokładne informacje o tym, w którym miejscu pada, ile pada, a także z jaką prędkością i w jakim kierunku przesuwa się strefa opadów - tłumaczy Rafał Lewandowski, szef wydziału teledetekcji naziemnej Instytutu Meteorologii i Gospodarki Wodnej. - Jesteśmy też w stanie ocenić, jaki jest to rodzaj opadów, czyli np. czy mamy do czynienia z deszczem, gradem bądź śniegiem.

Umiejscowienie radaru w okolicy Góry św. Anny nie jest przypadkowe.

- Znalezienie lokalizacji takiego obiektu nie należy do najłatwiejszych, ponieważ potrzebny jest czysty horyzont -  wskazuje Rafał Lewandowski. - Góra św. Anny znajduje się na wyniesieniu, więc pole widoczności jest tutaj świetne, zresztą historycznie też były umiejscawiane w tej okolicy radary.

- Oddanie do użytkowania nowoczesnego radaru jest symbolem, ponieważ kończymy bardzo ważny, szeroko zakrojony projekt, którego celem jest wprowadzenie takich technik i urządzeń, które pozwolą na lepsze oraz szybsze przewidywanie zmian w pogodzie - mówi Dariusz Klimczak, minister infrastruktury. - Bardzo cieszę się, że ten projekt został z sukcesem zamknięty i bardzo wierzę w to, że moce, którymi dysponuje IMGW, jeszcze się zwiększą. Im lepsze mamy urządzenia, tym nie tylko dokładniej będziemy mogli przewidywać zjawiska pogodowe, ale również być bezpieczniejsi. Żyjemy w takich czas, gdzie mamy do czynienia z ekstremami pogodowymi, więc musimy się przed nimi chronić, a najlepszym sposobem jest inwestowanie w technikę i naukę.

Budowa radaru przy Górze św. Anny była częścią szerszego projektu zrealizowanego przez IMGW.

- Cała inwestycja objęła dziesięć radarów na terenie Polski, z których dwa, w tym ten przy Górze św. Anny, zostały wybudowane od nowa - wyjaśnia Małgorzata Kozak-Dymarska z IMGW oraz kierownik ochrony przeciwpowodziowej dorzecza Odry i Wisły. - Dwa obiekty zostały z kolei przeniesione w całkiem inne miejsca, a pozostałych sześć radarów zostało zmodernizowanych - pod względem zakupu sprzętu najnowszej generacji, a także jeśli chodzi o budynki. Łączny koszt wyniósł ok. 135 mln zł.

Urządzenie zostało włączone do sieci POLRAD. Co to oznacza?

- To sieć bardzo nowoczesnych radarów meteorologicznych, które pozwalają zdecydowanie lepiej odczytywać pogodę i tworzyć mapy czy przekazywać symbole numeryczne do centrali w Warszawie, która ostatecznie produkuje dla nas prognozy pogody - mówi Robert Czerniawski, dyrektor IMGW. - Cała Polska jest pokryta takimi radarami, których pola dodatkowo się zazębiają. Dzięki temu jesteśmy w stanie pokryć prawię całą powierzchnię Polski - pozostałe luki będziemy chcieli uzupełnić w przyszłym projekcie. To bardzo ważne, bo zyskujemy czas, który pozwoli reagować na potencjalne niebezpieczeństwa znacznie wcześniej.

Ostrzeżenia pogodowe znaleźć można m.in. na stronie internetowej IMGW.

Czytaj wszystkie najważniejsze informacje z powiatu strzeleckiego. Kup aktualne e-wydanie "Strzelca Opolskiego"!


Więcej o autorze / autorach:
Podziel się
Oceń

Komentarze

A
Berg 24.07.2024 06:39
Dużo ludzi było na otwarciu patrząc po zdjęciach.
ReklamaHeimat
ReklamaMaxima - grudzień
ReklamaHelios
ReklamaOptyk Ptak 1197
ReklamaRe-gat
zachmurzenie duże

Temperatura: 5°C Miasto: Strzelce Opolskie

Ciśnienie: 1021 hPa
Wiatr: 23 km/h

Reklama
Ostatnie komentarze
S Autor komentarza: SmokTreść komentarza: No i jeszcze wisienka na torcie: "Dokonano usunięcia oznakowania pionowego i poziomego." - Czy ktoś tu jest ślepy? Zlikwidowano zebrę? Kto to podpisał? Napiszcie, kto był taki bystry, bo to także przez niego zginął człowiek.Data dodania komentarza: 22.11.2024, 17:48Źródło komentarza: Śmiertelny wypadek w Strzelcach Opolskich. Rozpętała się dyskusja o bezpieczeństwie S Autor komentarza: SmokTreść komentarza: Pierwsza sprawa (i w zasadzie jedyna!) - do Zarządcy tej drogi. Jeśli w tym miejscu przejścia nie ma, to je zlikwidujcie. Na zdjęciu wyraźnie widać, że w miejscu tym znajduje się zebra i nie ma znaczenia, że starostwo je zlikwidowało. Dla kierowców i pieszych ważne są znaki (pionowe i poziome), a nie to, co urzędy mają zapisane w papierach. Każdy pieszy dochodząc do tego miejsca ma prawo być przekonany, że przejście dla pieszych w tym miejscu istnieje. Zebra na drodze = dla pieszego równa się przejście dla pieszych. Jeżeli pasy są wymalowane (a są), a nie ma znaków pionowych dla kierowców o przejściu dla pieszych, to jest to wina starostwa, które źle oznakowało drogę. W tym konkretnym przypadku starostwo, a co za tym idzie pracownik starostwa odpowiedzialny za odpowiednie oznakowanie dróg powiatowych (pewnie kierownik odpowiedniej komórki o konkretnym nazwisku) jest współwinne tego wypadku i uważam, że sprawa ta powinna zostać nagłośniona, gdyż nie jest to pierwszy przypadek, że drogi oznacza się niezgodnie z przepisami i niezgodnie ze sztuką, jednak urzędnicy nie ponoszą za źle wykonaną pracę odpowiedzialności. W tym przypadku będzie pewnie tak samo, a to jest przyzwoleniem na dalsze partaczenie roboty przez ludzi, którzy zdają się nie znać na swojej robocie. Podobnie jest w Zawadzkiem na ul. Powstańców (droga gminna), gdzie przed remontem ul. Opolskiej była strefa 40km/h, jednak po remoncie z nieznanych mi powodów zamiast przywrócić wcześniejsze oznakowanie ustawiono nowe ze zwykłym znakiem ograniczenia prędkości (bez strefy) do 40km/h, w rezultacie czego strefa 40 jest teraz dziurawa: wjeżdżając od Biedronki do strefy wjeżdżamy, a od strony Powstańców - nie. Wygląda to po prostu na samowolkę urzędnika na gminie (kto tam odpowiada za drogi gminne?), który pozmieniał oznakowanie wg własnego widzimisię i doprowadził do sytuacji, w której jedne znaki przeczą drugim i na dobrą sprawę nie wiadomo, gdzie teraz obowiązuje jakie ograniczenie. Nowa Rada Miejska i nowy Burmistrz zdają się problemu nie dostrzegać, ale nie powinno być tak, że urzędnik odpowiedzialny za oznakowanie dróg bezkarnie zmienia oznakowanie doprowadzając do jego niespójności. Tutaj chodzi tylko o prędkość 50 czy 40km/h, ale w Strzelcach poszło o życie człowieka. Może więc pora zadać pytanie ludziom zarządzającym naszymi drogami, i może redakcja SO to zrobi - co wam strzeliło do łba, żeby zlikwidować znak "przejście dla pieszych", a pozostawić wymalowaną zebrę?Data dodania komentarza: 22.11.2024, 17:44Źródło komentarza: Śmiertelny wypadek w Strzelcach Opolskich. Rozpętała się dyskusja o bezpieczeństwie J Autor komentarza: JanTreść komentarza: Ten budynek do remontu.To przecież stęchlizna,smród i grzyb.Nadaje się tylko do zburzenia i na to miejsce zrobić skrawek zieleni z dużym rowerem jako symbol przesiadkowe,bo z pociągu na autobus nikt się tam nie będzie przesiadałData dodania komentarza: 17.11.2024, 13:49Źródło komentarza: Przy nowych peronach straszy rudera. Remontu na razie nie będzie J Autor komentarza: JanTreść komentarza: Jeżeli ten most nie spełnia norm bezpieczeństwa,to most w Fosowskiem nad rzeką małapanwią na ulicy Arki Bożka powinien być dawno zamknięty.Tam nie ma żadnego chodnika,a piesi i rowerzyści jakoś się radzą.Kiedy tam jest zaplanowany nowy most spełniający normy bezpieczeństwa? Wtedy kiedy dojdzie do wypadku?Data dodania komentarza: 10.11.2024, 19:45Źródło komentarza: Most w Kolonowskiem zostanie wyremontowany. Będzie bezpieczniej M Autor komentarza: Magda PTreść komentarza: Bardzo ciekawy wywiad, cenne i holistyczne spojrzenie na zdrowie psychiczne na przestrzeni lat. Dziękuję. Jeśli chodzi o uzależnienia behawioralne myślę że warto też wspomnieć o pracoholizmie - niestety wciąż społecznie gratyfikowanym i wzmacnianym. Czytałam że czas pracy Polaków średnio na tydzień ciągle się wydłuża i jest dłuższy niż w innych krajach UE.Data dodania komentarza: 27.10.2024, 13:40Źródło komentarza: Najważniejsze to uczyć się zarządzać swoim czasem i życiem J Autor komentarza: MieszkaniecTreść komentarza: A w Fosowskiem ulica Arki Bożka do ulicy Opolskiej jest bez chodnika i spełnia normy bezpieczeństwa? Ale to Fosowskie,liczy się tylko bezpieczeństwo A w Fosowskiem ulica Arki Bożka do ulicy Opolskiej jest bez chodnika i spełnia normy bezpieczeństwa? Ale to Fosowskie,obojętnie,liczy się bezpieczeństwo mieszkańców kolonowskiego.Data dodania komentarza: 13.10.2024, 11:50Źródło komentarza: Most w Kolonowskiem zostanie wyremontowany. Będzie bezpieczniej
Reklama