Strażacy z OSP Grodzisko podarowali dzieciom upominki
– Po dwuletniej przerwie spowodowanej pandemią wróciliśmy ze świątecznymi upominkami do szpitala – mówi Roman Gawlik, prezes strażaków ochotników z Grodziska. – Chcemy pomagać i wywołać uśmiech na twarzach chorujących dzieci. Zaangażowaliśmy do tego wyjazdu młodych strażaków, bo mają teraz wolne w szkole, ale też chcemy ich w ten sposób uczyć pomagania.
I dodał, że w mijającym roku miejscowa OSP pomagała także osobom potrzebującym w Ukrainie, dzieciom z domu dziecka prowadzonym przez siostry zakonne oraz ubogim.
– Do szpitala przywieźliśmy zabawki, słodycze, maskotki i gry – wymienia Dawid Glinka z Młodzieżowej Drużyny Pożarniczej przy OSP Grodzisko. – Fajnie jest wiedzieć, że wywołają one radość dzieci i pozwolą im zapomnieć choćby na chwilę o leczeniu i chorobie. W zbiórkę zaangażowali się mieszkańcy naszej wsi i zaprzyjaźnieni ludzie.
Dr n med. Janusz Zaryczański, zastępca kierownika Oddziału Pediatrii, podkreśla z kolei, że uśmiech ma właściwości lecznicze. – Można na ten temat pisać prace, ale wiadomo, że jak człowiek ma dobry humor, to i lepiej się czuje i szybciej wraca do zdrowia – ocenia.
Ręcznie szyte maskotki dla dzieci przyjmowanych w Szpitalnym Oddziale Ratunkowym USK przekazała z kolei koordynator opolskiego oddziału Fundacji Dr Clown.
– Zostały one uszyte z kolorowych skarpet w ramach ogólnopolskiej akcji organizowanej przez centralę naszej fundacji we współpracy z producentem skarpet – opowiada Marta Szewerda-Koszyk. – Szyciem zajmowali się m.in. seniorzy z Domu „Złota Jesień” w Opolu, więc bardzo prawdopodobne, że któreś z tych maskotek wyszły spod ich ręki. Przekazaliśmy łącznie sto sztuk do karetek pogotowia w całym województwie i właśnie do Szpitalnego Oddziału Ratunkowego USK – dodaje.
Czytaj wszystkie najważniejsze informacje z powiatu strzeleckiego. Kup aktualne e-wydanie "Strzelca Opolskiego"!
Komentarze