Wybuch w Krupskim Młynie. Eksplozja podczas mieszania 800 kg nitrogliceryny
Siła wybuchu w zakładzie Nitroerg w Krupskim Młynie była tak ogromna, że w pobliskiej Kielczy zatrzęsły się mury wszystkich domów. Sytuację opisywaliśmy w poniedziałek wieczorem, krótko po zdarzeniu.
- Około 17.15 na terenie zakładu w Krupskim Młynie doszło do detonacji w jednym z budynków okołoprodukcyjnych - mówił Krzysztof Maciejczyk, rzecznik firmy Nitroerg w rozmowie z PolsatNews.
Do eksplozji doszło podczas procesu technologicznego mieszania
Krupski Młyn – wybuch w fabryce dynamitu. Są osoby ranne i zaginione. Na miejsce skierowane liczne siły i środki https://t.co/HCMoEUvS7S
— Opolskie Ratownictwo (@opolskieratown) February 14, 2022
Wybuch w Krupskim Młynie. Nie żyje dwóch pracowników
Podczas akcji ratowniczej skoncentrowano się na poszukiwaniu dwóch pracowników, którzy nie zjawili się w punkcie zbiórce. W akcji brało udział początkowo 17 zastępów straży pożarnej z Tarnowskich Gór i innych miejscowości. Na miejscu działa m.in. Specjalistyczna Grupa Ratownictwa z Dąbrowy Górniczej i Specjalistyczna Grupa Poszukiwawczo Ratownicza z Jastrzębia-Zdroju. Ostatecznie zaginionych poszukiwało 309 zastępów straży z psami szkolonymi w poszukiwaniu ludzi. Nie podjęły jednak tropu.
We wtorek 15 lutego po godz. 12 firma Nitroerg poinformowała, że dwóch jej poszukiwanych pracowników - w wieku 32 i 43 lat - nie żyje.
"Z przykrością informujemy, że w wyniku wczorajszego wypadku na terenie zakładu produkcyjnego NITROERG S.A. w Krupskim Młynie dwóch pracowników poniosło śmierć. Odeszli od nas koledzy w wieku 32 i 43 lat, mieszkańcy powiatów tarnogórskiego i lublinieckiego. Obaj pracowali w naszej firmie od kilku lat" - wskazano w komunikacie.
Jeden z mężczyzn był kapitanem Sparty Tworóg.
Wybuch w Krupskim Młynie. Powołano specjalną komisję
W firmie Nitroerg wprowadzono żałobę, która potrwa do do piątku 18 lutego włącznie. Obowiązywać będzie w jej obu lokalizacjach – w Krupskim Młynie i Bieruniu.
"To bardzo smutny czas dla całej społeczności Nitroergu. Dziękujemy Wszystkim za liczne słowa wsparcia i otuchy. Składamy wyrazy współczucia rodzinie i bliskim ofiar zdarzenia. Bezpieczeństwo pracowników jest dla zarządu firmy bezwzględnym priorytetem. Każdy wypadek, każdy poszkodowany pracownik, a szczególnie każda ofiara śmiertelna to tragedia" - czytamy w komunikacie.
Zarząd Nitroerg jeszcze w poniedziałek, w dniu wybuchu w Krupskim Młynie, powołał komisję, która zajmie się wyjaśnieniem okoliczności wypadku.
"W skład tego zespołu weszli technolodzy, specjaliści w zakresie chemii materiałów wybuchowych oraz osoby zajmujące się bezpieczeństwem pracy. Jednocześnie w nocy podjęto działania w celu zabezpieczenia wydziału produkcji" - poinformowano w komunikacie.
Czytaj wszystkie najważniejsze informacje z powiatu strzeleckiego. Kup aktualne e-wydanie "Strzelca Opolskiego"!
Komentarze