W gminie Strzelce od 1 września 2019 roku realizowany jest unijny projekt „Przedszkolak poznaje świat”. Jego wartość to 2 miliony złotych, z czego około 400 000 to wkład gminy. W ramach projektu do przedszkoli zakupiono m.in. laptopy i tablice interaktywne, ale co najważniejsze wydłużono czas pracy przedszkoli wiejskich i miejskich. W czerwcu projekt jednak się zakończy, co szczególnie martwi rodziców dzieci na wioskach.
- Planuje się powrócić do systemu pięciogodzinnego. Przez dwa lata przedszkole, dzięki programowi unijnemu działało w systemie dziewięciogodzinnym. Rodzice przedszkolaków wbrew twierdzeniom, że na wiosce to pewnie w domu siedzą, są osobami czynnymi zawodowo i taki system przedszkola jest nie do przyjęcia - napisała do nas pani Danuta z Szymiszowa. - Dostaliśmy taką informację od pani dyrektor, ale oficjalnie nikt nas nie informował o takich planach. Dlaczego przedszkole wiejskie jest traktowane jako gorsze? Dlaczego jak w każdym cywilizowanym mieście nie daje się nam możliwości dopłacenia za dodatkowe godziny? Należałoby się przyjrzeć temu na co poszły pieniądze z programu, bo nasze dzieci w Szymiszowie raczej ich nie spożytkowały. Nie rozumiemy podejścia włodarzy gminy - dodaje.
Radny interweniuje
Interpelację w sprawie wydłużenia czasu pracy w zbliżającym się roku szkolnym w przedszkolach złożył na ostatniej sesji radny Henryk Skowronek.
- Gminny Zarząd Obsługi Jednostek pozyskał środki z Funduszy Europejskich i realizuje obecnie z jednostkami oświatowymi Projekt „Przedszkolak poznaje świat” oraz „Przedszkole z klasą w Gminie Strzelce Opolskie”. Projekty te w głównej mierze polegają na wydłużeniu czasu pracy przedszkoli w tych ośrodkach, gdzie już od kilku lat rodzice zgłaszali taki akces - pisze Skowronek i podkreśla, że zadania realizowane w ramach projektów poprawiają też jakość edukacji w przedszkolach.
W roku szkolnym 2021/2022 środki zewnętrzne się jednak skończą...
- Z przeprowadzonych rozmów z rodzicami wynika, że wydłużony czas otwarcia przedszkola jest potrzebą dostosowaną do obecnych realiów życia społecznego i znacząco wpływa zarówno na rozwój ich dzieci, jak i stwarza rodzicom nowe możliwości, chociażby w kwestii pracy zawodowej. Tego samego zdania są wszyscy członkowie Komisji Oświaty, Kultury i Sportu. Wobec powyższego zwracam się z prośbą o podjęcie działań mających na celu umożliwienie wydłużonego czasu pracy przedszkola w tych jednostkach, gdzie frekwencja i zainteresowanie jest stosunkowo duże - dodaje radny.
Jest zielone światło, ale...
O sytuacji z przedszkolami i całym zamieszaniu, które wokół nich się pojawiło, rozmawialiśmy z Marzenną Staroszczyk, dyrektor Gminnego Zarządu Obsługi Jednostek w Strzelcach.
- Obecnie w gminie trwa rekrutacja do przedszkoli. Wszystkich uspokajamy, rodzice pracujący na pewno nie zostaną bez wsparcia w zakresie wychowania przedszkolnego dla swoich pociech. Dla oświaty w gminie jest zawsze zielone światło! Na ten moment robimy analizy, sprawdzamy, ilu faktycznie rodziców potrzebuje zostawić dziecko w przedszkolu na 8-9 godzin - mówi Marzenna Staroszczyk. - Czy ten wydłużony czas ma być w każdym oddziale przedszkolnym? Może uda nam się pogrupować dzieci w oddziałach o różnym czasie pracy? Dla przykładu w rejonie Grodziska, Kadłuba, Osieka jest 5 oddziałów. Jeżeli okaże się, że zainteresowanie rodziców dłuższym czasem pracy przedszkoli jest na poziomie 50 procent to w jednych oddziałach skupimy dzieci, które będą do godziny 16, a w innych zrobimy pięciogodzinne. Tak samo planujemy zrobić w obszarze Warmątowic i Błotnicy, czy Szymiszowa i Rożniątowa - dodaje.
Dyrektor podkreśla, że wydłużony czas pracy przedszkoli jest przede wszystkim dla obojga rodziców pracujących
- Chcielibyśmy zrozumienia ze strony rodziców - dodaje Marzenna Staroszczyk.
Czy takie rozwiązanie zadowoli rodziców? Gdzie będzie największe zainteresowanie wydłużonym czasem pracy przedszkoli? Niebawem się przekonamy.
Komentarze