Jeden z mieszkańców Strzelec podzielił się z nami swoimi spostrzeżeniami, w których wskazuje na niegospodarność włodarzy miasta...
- Nigdzie jeszcze nie widziałem, żeby w mieście był tak oświetlony ratusz. Przez ponad 20 lat pracowałem za granicą i wszędzie gdzie byłem się oszczędzało. W Strzelcach za to na bogato, ratusz świeci w najlepsze, aż mnie to razi w oczy - mówi mężczyzna. - Jak się jest w domu to oszczędza się prąd i kiedy wychodzi się z pomieszczenia to gasi się za sobą światło. Ciekawe, ile gmina płaci za ten prąd? Każdy chce mieć jak najmniejsze opłaty, żeby pieniądze zostały na inne rzeczy. Tutaj ratusz cały oświetlony, a opłaty dla mieszkańców są podnoszone. Może warto byłoby to jakoś zrównoważyć, dać mieszkańcom dobry przykład - dodaje.
O iluminacji ratusza rozmawialiśmy z Małgorzatą Kornagą z urzędu miejskiego.
- Na dole mamy oświetlenie ledowe, które jest podłączone do ulicznego, a na wieży są halogeny, które są podpięte pod cały budynek. Nie jesteśmy w stanie wyodrębnić z całości opłat za prąd, ile nas kosztuje iluminacja - mówi Małgorzata Kornaga. - Oświetlenie ratusza jest połączone z zegarem astronomicznym i światła zapalają się, kiedy jest ciemno. Nie jest też tak, że ratusz świeci całą noc, bo o godzinie 22.00 gaśnie oświetlenie górnej części budynku i oświetlony jest jedynie dół - dodaje.
Czy włodarze rozważali, żeby zrezygnować z iluminacji lub zrobić ją skromniejszą?
- Nie prowadziliśmy takich rozmów. Trzeba podkreślić, że budynek ratusza jest budynkiem reprezentacyjnym i znajduje się przy głównej ulicy. Jest to zabytek, a zabytki się eksponuje, poza tym kilka lat temu przeprowadzaliśmy remont i taki był właśnie cel przeprowadzanych prac. To jedyny nasz budynek w mieście, który jest tak oświetlony, a jego zgaszenie nie przyniesie wielkich oszczędności - dodaje.
Komentarze