Najczęściej kończy się tak, że osoba, która wraca do swojego pojazdu, jest zastawiona i musi czekać aż kierowca blokującego pojazdu powróci i odjedzie. W ostatnim tygodniu cierpliwość kierowcom się skończyła i nie byli dla siebie wyrozumiali.
– Wiadomo, żyjemy w takim świecie, że wszystkim się gdzieś spieszy, ale szanujmy się wzajemnie – mówi zbulwersowany mieszkaniec. – Ostatnio musiałem sam biegać po wszystkich lokalach znajdujących się przy Rynku i szukać kierowcy, który mnie zastawił.
W ubiegłym tygodniu czara goryczy się przelała, zablokowani kierowcy nie czekali, tylko dzwonili na policję.
– W zeszłym tygodniu otrzymaliśmy kilka zgłoszeń dotyczących nieprawidłowego parkowania na pl. Myśliwca w Strzelcach Opolskich – informuje Dorota Janać ze strzeleckiej policji. – Treść zgłoszenia polegała na tym, że kierujący pojazdami osobowymi zastawiali prawidłowo zaparkowane pojazdy na wyznaczonych miejscach parkingowych. Kierowcy odchodzili od swoich pojazdów, by wejść „na chwilę” do sklepu obok lub coś załatwić. Takie parkowanie „na chwilę”, utrudniające innemu kierowcy wyjazd swoim autem, jest wykroczeniem – zaznacza rzeczniczka policji.

W myśl artykułu 49 Prawa o Ruchu Drogowym, naruszenie zakazu postoju w miejscach utrudniających dostęp do innego prawidłowo zaparkowanego pojazdu lub wyjazdu tego pojazdu, zagrożone jest mandatem karnym w wysokości 100 złotych i 1 punktu karnego.
– Na drodze kierujmy się życzliwością i zachowujmy się tak, jakbyśmy sami chcieli być traktowani, oraz przestrzegajmy przepisów ruchu drogowego – apeluje policjantka.
Czytaj wszystkie najważniejsze informacje z powiatu strzeleckiego. Kup aktualne e-wydanie "Strzelca Opolskiego"!
Komentarze