Przepychanka o przejście dla pieszych przy ul. Szkolnej w Jemielnicy
Zebra przecina ulicę powiatową, która nomen omen znajduje się przy szkole i odbywa się tam duży ruch pieszych (głównie dzieci) oraz aut. W tym miejscu krzyżuje się ona z drogą wojewódzką, a pasy choć nieprawidłowo ulokowane, są tu już ponad 12 lat - od czasu przebudowy trasy nr 426. Ulokowano je tak blisko skrzyżowania, iż samochody oczekujące, by skręcić, muszą stać na pasach, a piesi lawirują wtedy między autami.
Na dodatek, jeśli ktoś akurat przechodzi przez zebrę, a samochód chce skręcić w Szkolną, robi się zator na trasie wojewódzkiej, co stwarza zagrożenie, że ktoś nie wyhamuje. O przesunięcia przejścia wnioskowali policjanci z komisariatu w Zawadzkiem już w listopadzie na sesji rady gminy. Od tego czasu trwa urzędowa przepychanka.
- To nie jest w gestii gminy, więc przekazywaliśmy ten wniosek: i do Zarządu Dróg Wojewódzkich i do Zarządu Powiatu Strzeleckiego, w międzyczasie w lutym otrzymaliśmy pismo policji, że podtrzymują swoje stanowisko w tej sprawie - mówi wójt Jemielnicy Marcin Wycisło. - To przesunięcie jest potrzebne, ale ja jako wójt jestem tylko pośrednikiem w korespondencji pomiędzy zarządcami obu dróg, problem w tym, że jak dotąd ZDW wskazuje na powiat, a powiat na ZDW.
Marszałek województwa już w styczniu odpisał wójtowi, że przesunięcie zebry sprawi, iż znajdzie się ona już poza obrębem skrzyżowania z trasą wojewódzką. Wójt przekierował więc wniosek do starostwa. 7 lutego otrzymał odpowiedź: że przejście zostało zaprojektowane w ramach przebudowy drogi wojewódzkiej, więc to sprawa ZDW. Potem pisma były jeszcze wymieniane parokrotnie.
- Sprawę analizowała Komisja Bezpieczeństwa Ruchu Drogowego, w skład której wchodzą przedstawiciele urzędu marszałkowskiego, komendy wojewódzkiej policji i Zarządu Dróg Wojewódzkich i jej stanowisko jest takie, że budowa przejścia w nowej lokalizacji jest w gestii powiatu, jeśli starosta taki projekt zatwierdzi, wtedy ZDW zajmie się zmianą organizacji ruchu dla drogi wojewódzkiej i likwidacją obecnego przejścia dla pieszych - mówi rzecznik ZDW Arkadiusz Branicki. - Taka odpowiedź poszła już w styczniu.
Ale starostwo ponownie zwróciło się o przeanalizowanie sprawy, argumentując, że zarządcą skrzyżowania w przypadku dróg różnej rangi jest podmiot od wyższej rangi - czyli ZDW.
- Trzeba ostatecznie wyjaśnić te rozbieżności, czekamy na rozstrzygnięcie ze strony Urzędu Marszałkowskiego - mówi wicestarosta Waldemar Bednarek. - Jeśli będzie wskazanie, że to faktycznie jest w naszej gestii, nie odżegnujemy się od tej inwestycji, ona jest zasadna, bo to miejsce faktycznie jest niebezpieczne.
Do sprawy wrócimy.
Czytaj wszystkie najważniejsze informacje z powiatu strzeleckiego. Kup aktualne e-wydanie "Strzelca Opolskiego"!
Komentarze