Coraz więcej pożarów traw. Strażacy apelują
Według ostatnich danych przekazanych przez PSP, od 1 stycznia do 8 marca 2025 roku straż pożarna interweniowała już 6317 razy w związku z pożarami traw. W tym samym okresie w 2024 roku odnotowano 1551 pożarów. Niestety, w wyniku tegorocznych zdarzeń 12 osób zostało rannych, a 1 osoba poniosła śmierć. Dane dotyczą całego kraju.
W województwie opolskim od początku roku odnotowano 188 pożarów traw i nieużytków rolnych. Tylko 10 marca doszło do 23 pożarów suchych traw.
Na terenie powiatu strzeleckiego strażacy w ostatnich tygodniach interweniowali 5 razy m.in. w gminie Kolonowskie, gdzie doszło do pożaru poszycia lasu na terenie leśnictwa Haraszowskie w Kolonowskiem. Spaleniu uległo około 150 metrów kwadratowych. Paliła się również sucha trawa na nasypie kolejowym (linia kolejowa na wysokości ul. Haraszowskie). Spaleniu uległo około 250 metrów suchej trawy. Jak poinformowali druhowie, ogień nie przedostał się do lasu dzięki pasom przeciwpożarowym wykonanym przez pracowników Lasów Państwowych.
W tych samych dniach strażacy jeszcze gasili palące się trawy w Suchej i na trasie między Zalesiem Śląskim a Lichynią.
Przypominamy, że wypalanie traw jest nie tylko nielegalne, ale również wyjątkowo niebezpieczne. Każdy pożar to ryzyko utraty zdrowia, życia oraz olbrzymich strat ekologicznych i materialnych. Ogień rozprzestrzenia się błyskawicznie, zagrażając ludziom, zwierzętom, lasom oraz zabudowaniom.
- Zdecydowanie powinniśmy zaniechać wypalanie - stwierdza st. bryg. Piotr Zdziechowski z Komendy Powiatowej Państwowej Straży Pożarnej w Strzelcach Opolskich. - Nawet jeśli wydaje się, że wypalenie trawy jest szybkim sposobem na uporządkowanie terenu, warto pamiętać, że to działanie przynosi więcej szkód niż pożytku.
- Zamiast wypalać trawę, warto kompostować roślinne resztki lub oddać je do punktów selektywnej zbiórki odpadów - dodaje Piotr Zdziechowski. - Jednak trzeba przede wszystkim pamiętać, że pożary traw są szkodliwe i zabronione. Choć niektórzy myślą, że wypalanie traw jest naturalnym sposobem na "oczyszczenie” terenu, rzeczywistość jest zupełnie inna. Pożary traw wywołane przez człowieka mogą szybko wymknąć się spod kontroli i doprowadzić do zagrożeń dla ludzi i ich mienia. Często dochodzi do sytuacji, w których ogień przenosi się na pobliskie domy, lasy i pola uprawne, stanowiąc zagrożenie dla mieszkańców i strażaków.
Pożary traw są jednym z głównych czynników prowadzących do pożarów lasów, które powodują ogromne straty ekologiczne i ekonomiczne.
- Ogień niszczy całkowicie rośliny, w tym drzewa, lub znacznie je osłabia - informuje Agnieszka Jamrozik z Nadleśnictwa Zawadzkie. - Nawet pożary pokrywy gleby uszkadzają w różnym stopniu podziemne części takie jak szyje korzeniowe drzew.
- Podczas pożarów giną zwierzęta, nie tylko duże, jak sarny i jelenie, ale również te przebywające na powierzchni gleby jak ptaki, gady, płazy, bezkręgowce i małe ssaki, niszczone są miejsca lęgowe ptaków - wskazuje Agnieszka Jamrozik. - Degradacji ulega gleba, jej stosunki wodne, składniki mineralne i mikroflora oraz zakłócony zostaje proces powstawania próchnicy. Gleba staje się jałowa, wysterylizowana.
W Polsce wypalanie traw jest nielegalne i podlega sankcjom prawnym. Za celowe wzniecenie ognia grozi mandat, kara grzywny, a nawet pozbawienie wolności. Zasady te mają na celu ochronę środowiska i zapobieganie sytuacjom zagrażającym zdrowiu i życiu. Ci, którzy mimo wszystko chcą ryzykować, muszą również liczyć się z konsekwencjami.
Wypalanie traw jest nielegalne i podlega sankcjom prawnym zgodnie z ustawą o ochronie przyrody i ustawy o lasach. Działania edukacyjne oraz egzekwowanie przepisów są kluczowe dla eliminacji tego zjawiska.
Za spowodowanie pożaru łąki lub nieużytków prawo przewiduje karę nagany, aresztu lub grzywny do 30 000 zł. Gdy pożar wywołany wypalaniem traw powoduje zagrożenie dla życia ludzi lub zniszczenie mienia o dużej wartości, sprawcy grozi do 10 lat pozbawienia wolności.
Czytaj wszystkie najważniejsze informacje z powiatu strzeleckiego. Kup aktualne e-wydanie "Strzelca Opolskiego"!
Komentarze