Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
piątek, 22 listopada 2024 01:52
Reklama GZMK Czad

Zawrzało w Strzelcach Opolskich. Gmina nie chce dopłacać do prywatnych żłobków

W Strzelcach Opolskich emocje miejskich decydentów i rodziców małych dzieci rozpalił ostatnio temat dopłat z budżetu gminy do pobytu dzieci w prywatnych żłobkach.
Zawrzało w Strzelcach Opolskich. Gmina nie chce dopłacać do prywatnych żłobków
Agata Kowalska-Pyrzyk zabrała głos w imieniu rodziców dzieci uczęszczających do żłobków niepublicznych. Na sali, prócz niej, obecni byli również inni rodzice

Autor: BB

Gmina Strzelce Opolskie nie chce dopłacać do prywatnych żłobków

Pierwszego października weszła w życie ustawa o wspieraniu rodziców w aktywności zawodowej oraz wychowaniu dziecka - "Aktywny rodzic”. Ustawa wprowadza trzy świadczenia wspierające rodziców w aktywności zawodowej oraz wychowaniu dziecka, w tym świadczenie "aktywnie w żłobku”, które przewiduje obniżenie opłaty ponoszonej przez opiekunów za pobyt dziecka w żłobku, klubie dziecięcym lub u dziennego opiekuna o 1500 zł miesięcznie lub 1900 zł miesięcznie na dziecko z niepełnosprawnością. Dopłata nie może być jednak wyższa niż opłata, jaką rodzic ponosi za pobyt dziecka w instytucji opieki.

Obecnie miesięczna podstawowa opłata ponoszona przez rodziców za pobyt dziecka w którymś ze strzeleckich żłobków niepublicznych (bez zniżek i bez wyżywienia) wynosi od 1560 do 1700 zł. Do pobytu dziecka w żłobku rodzice dotychczas mogli uzyskać dopłatę 400 zł z Zakładu Ubezpieczeń Społecznych oraz 500 zł dofinansowania z budżetu gminy. Łączne wsparcie jeszcze we wrześniu wynosiło 900 zł.

Po wejściu w życie ustawy "Aktywny rodzic”, opiekunowie mogą liczyć miesięcznie na wyższe wsparcie - do 1500 zł na dziecko lub 1900 zł na dziecko z niepełnosprawnością. Przy czym, wysokość opłat żłobkowych nie może przekroczyć 2200 zł. W tej sytuacji włodarze wielu miast i gmin w Polsce zaczęli się zastanawiać nad zniesieniem samorządowych dopłat do żłobków prywatnych. Taki pomysł pojawił się również w Strzelcach Opolskich...

Temat ciągnie się od czerwca

Temat zniesienia dofinansowania gminy Strzelce do żłobków niepublicznych ciągnie się już od czerwca, kiedy to rodzice dowiedzieli się, że na sesji ma zostać podjęta uchwała znosząca dopłatę do żłobków niepublicznych w kwocie 500 zł miesięcznie na każde dziecko. Wsparcie to jest wypłacane od 2017 roku. Rodzice postanowili od razu działać, napisali petycję, pod którą podpisało się 495 osób. W związku z tą sytuacją na czerwcowej sesji, na wniosek burmistrza, wycofano z porządku obrad projekt uchwały dotyczący uchylenia dofinansowania. Od tamtego momentu tematem intensywnie zajmowali się urzędnicy i radni na komisjach i spotkaniach, na których byli obecni również przedstawiciele rodziców dzieci uczęszczających do żłobków niepublicznych. 

Temat jak bumerang powrócił na sesji pod koniec września. Na obrady przybyli również rodzice, którzy po cichu liczyli, że ostatecznie zostaną wysłuchani i radni przychylą się do ich petycji o to, by dopłata ze strony gminy nadal obowiązywała.

Jednak część radnych i urzędników miejskich tłumaczyła rodzicom, że nawet jeśli dofinansowanie zostanie odebrane, to i tak rodzicom - zamiast 900 zł - będzie przysługiwała dopłata 1500 zł, zaś gmina - rezygnując z dopłat - sporo zaoszczędzi. Oszacowano, że aż 708 tys. zł, które - jak przekonywano - mogą być przeznaczone na dzieci w przedszkolach. Podkreślano też, że dofinansowanie z budżetu gminy nie jest obligatoryjne, a jedynie jest uprawnieniem gminy.

Rodzice sprawę widzą inaczej 

- Żłobek publiczny jest w gminie jeden i mieści 116 dzieci, prywatne placówki mają drugie tyle miejsc, więc to nie jest fanaberia, że rodzic wybiera sobie prywatę, bo go na to stać! Gmina nie ma tylu miejsc w żłobku publicznym - mówi Agata Kowalska-Pyrzyk, reprezentująca rodziców dzieci uczęszczających do żłobka niepublicznego. - Rok temu programu "Aktywny rodzic" nie było i wtedy gmina - jak rozumiem - była bogatsza, bo dopłacała do żłobka prywatnego, teraz program jest i nagle gminy na dotacje do prywatnego żłobka nie stać - mówiła z niekrytą ironią. - Stać za to na to, żeby pierwszy miesiąc programu nie pobierać tej dotacji w żłobku publicznym, ponieważ za późno wprowadzono uchwałę o zmianie czynszu w żłobku publicznym - wytknęła zainteresowana i podliczyła, że gmina na "spóźnieniu" z wprowadzeniem regulacji straci niemal 76 tys. zł. Jak podała, wg nowej stawki 1500 zł za 116 dzieci czynsz wyniósłby 174 000 zł, tymczasem bez wprowadzania jej wyniesie około 98 tys. zł.

- Teraz żłobek publiczny kosztuje gminę - w przeliczeniu na jedno dziecko - około 2200 zł, a prognoza jest na 2670 zł (dane z Zarządu Oświaty), po odzyskaniu pieniędzy ze świadczenia "aktywnie w żłobku", dotacja gminy do 1 miejsca w żłobku będzie na poziomie 700 zł, a prognozuje się jeszcze wyższe koszty, bo rodzice dzieci w żłobku publicznym będą mieli darmową opiekę - przekonywała Agata Kowalska-Pyrzyk. - Jak widać gołym okiem, nasze dzieci są gorsze, bo nie zasługują nawet na 500 zł dotacji! Burmistrz obiecywał w trakcie kampanii, że utworzy kolejny żłobek publiczny, tylko jakim kosztem on będzie dla gminy? A jeśli będzie otwarty nie dla pieniędzy, a dla idei i żeby wywiązać się z obietnic, to jaka idea temu przyświeca? Żeby prywatne biznesy, które odprowadzają podatki do gminy i zatrudniają ludzi wykończyć? Ja, jako rodzic dziecka w wieku żłobkowym, które uczęszcza do placówki prywatnej, będę płaciła podwójnie - jeden czynsz za swoje dzieci, a kolejny w podatkach również na utrzymanie miejsca w żłobku publicznym! To jest kpina! - podsumowała Agata Kowalska-Pyrzyk.

Jedna z obietnic wyborczych

Rzeczywiście, jedną z obietnic wyborczych burmistrza Jana Wróblewskiego było utworzenie kolejnego żłobka publicznego. Podczas sesji te słowa wielokrotnie były przypominane, jednak obecny na sali burmistrz nie zabrał głosu w tej sprawie, a jedynie skomentował różnicę między typami żłobków. 

- Różnica między żłobkiem publicznym a prywatnym polega głównie na tym, że żłobek publiczny daje gwarancję, że będzie funkcjonował. Część osób, które prowadzą niepubliczną placówkę, wynajmuje lokale, więc nie ma gwarancji, jak długo będą działały te placówki, do kiedy mają umowy itp. - mówił Jan Wróblewski i dodał, że obecnie w żłobku publicznym jest 8 wolnych miejsc.

Warto jednak w tym miejscu zauważyć, że wielu rodziców, którzy posyłają dzieci do żłobków prywatnych, chętnie wybrałoby żłobek publiczny, ale ten jest czynny tylko do 16.00. Dzieci należy odbierać przed tą godziną, co koliduje z czasem pracy rodziców. Żłobki prywatne czynne są dłużej - do godz. 16.30 albo do 17.00, a więc ich oferta jest po prostu dla pracujących matek i ojców korzystniejsza. Może warto, by gmina dopasowała ofertę swojej placówki do realiów rynku pracy, co pozwoli zapełnić wolne miejsca w żłobku publicznym?

Za rodzicami radni klubu Ziemia Strzelecka

- Jeżeli gmina faktycznie zmierza do realizacji budowy żłobka publicznego, to naszym zdaniem boi się po prostu konkurencji, że ten obiekt, który powstanie, za kilka lat będzie nieekonomiczny, że nie będzie dzieci. W naszej ocenie dąży się do tego, żeby wyeliminować podmioty prywatne kosztem żłobka publicznego. Temu m.in. ma służyć decyzja o cofnięciu dotacji - skomentował w imieniu klubu Ziemia Strzelecka radny Henryk Skowronek. 

Głos zabrał także radny Tadeusz Goc - były burmistrz Strzelec Opolskich. 

- Pamiętam, jak kilkanaście lat temu debatowaliśmy nad sferą żłobkową, kiedy zasoby gminy Strzelce Opolskie były mocno ograniczone. Przeprowadzaliśmy rozmowy z potencjalnymi przedsiębiorcami, zachęcaliśmy prywatne podmioty do aktywizacji. Namawialiśmy ich, żeby zaryzykowali, żeby zdecydowali się wesprzeć gminę i stworzyli opiekę żłobkową uzupełniającą gminę Strzelce Opolskie i to się udało. Żłobki niepubliczne mają wysokie oceny wśród rodziców, są w miarę tanie i nie trzeba na już rozważać budowy nowych żłobków. To przedsiębiorcy, tworząc opiekę żłobkową, płacą podatki, zatrudniają ludzi i są stabilnym elementem i uzupełniają zasoby gminy Strzelce Opolskie. Nie chodzi tylko o porównywanie, ile się płaci za dziecko, to są podatki, to są przedsiębiorcy, którzy zatrudniają pracowników i warto ich również wspierać - namawiał.

Radna Irena Kaczmarek przyznała, że nie dziwi się, że rodzice są oburzeni. Stwierdziła, że chociaż symboliczna opłata powinna być w żłobku państwowym, nie powinien być za darmo.

Kto za dotacją, a kto przeciw niej

Odmienne zdanie mieli radni Piotr Koloch i Marek Zarębski, którzy uważali, że rodzice i tak nie będą stratni, a oszczędności gmina będzie mogła wykorzystać np. na doposażenie przedszkoli publicznych w gminie, do których trafia większość dzieci - również tych ze żłobków niepublicznych.

Ostatecznie uchwała została poddana głosowaniu. Za uchyleniem dotacji zagłosowało 13 radnych (Anna Dudziec, Artur Glinka, Piotr Koloch, Tadeusz Koteluk, Arnold Kozioł, Katarzyna Kozłowska, Bogdan Małycha, Anita Ochwat, Jan Ploch, Andrzej Porębny, Henryk Rudner, Jadwiga Wdowik, Marek Zarębski). Przeciw było 5 radnych (Tadeusz Goc, Pelagia Ochwat, Henryk Skowronek, Irena Kaczmarek, Piotr Pospiszyl). Od głosu wstrzymało się 3 radnych (Roman Gawlik, Ewa Martuszewska, Mieczysław Wojtaszek).

Rodzice po głosowaniu nie kryli rozczarowania. Komentowali miedzy sobą, że na pewno się nie poddadzą, będą walczyć o swoje prawa, a o wynikach głosowania na pewno nie zapomną przy następnych wyborach.

Czytaj wszystkie najważniejsze informacje z powiatu strzeleckiego. Kup aktualne e-wydanie "Strzelca Opolskiego"!

Więcej o autorze / autorach:
Podziel się
Oceń

Komentarze

ReklamaHeimat
ReklamaHelios
ReklamaOptyk Ptak 1197
opady śniegu

Temperatura: 0°C Miasto: Strzelce Opolskie

Ciśnienie: 994 hPa
Wiatr: 13 km/h

Reklama
Ostatnie komentarze
J Autor komentarza: JanTreść komentarza: Ten budynek do remontu.To przecież stęchlizna,smród i grzyb.Nadaje się tylko do zburzenia i na to miejsce zrobić skrawek zieleni z dużym rowerem jako symbol przesiadkowe,bo z pociągu na autobus nikt się tam nie będzie przesiadałData dodania komentarza: 17.11.2024, 13:49Źródło komentarza: Przy nowych peronach straszy rudera. Remontu na razie nie będzie J Autor komentarza: JanTreść komentarza: Jeżeli ten most nie spełnia norm bezpieczeństwa,to most w Fosowskiem nad rzeką małapanwią na ulicy Arki Bożka powinien być dawno zamknięty.Tam nie ma żadnego chodnika,a piesi i rowerzyści jakoś się radzą.Kiedy tam jest zaplanowany nowy most spełniający normy bezpieczeństwa? Wtedy kiedy dojdzie do wypadku?Data dodania komentarza: 10.11.2024, 19:45Źródło komentarza: Most w Kolonowskiem zostanie wyremontowany. Będzie bezpieczniej M Autor komentarza: Magda PTreść komentarza: Bardzo ciekawy wywiad, cenne i holistyczne spojrzenie na zdrowie psychiczne na przestrzeni lat. Dziękuję. Jeśli chodzi o uzależnienia behawioralne myślę że warto też wspomnieć o pracoholizmie - niestety wciąż społecznie gratyfikowanym i wzmacnianym. Czytałam że czas pracy Polaków średnio na tydzień ciągle się wydłuża i jest dłuższy niż w innych krajach UE.Data dodania komentarza: 27.10.2024, 13:40Źródło komentarza: Najważniejsze to uczyć się zarządzać swoim czasem i życiem J Autor komentarza: MieszkaniecTreść komentarza: A w Fosowskiem ulica Arki Bożka do ulicy Opolskiej jest bez chodnika i spełnia normy bezpieczeństwa? Ale to Fosowskie,liczy się tylko bezpieczeństwo A w Fosowskiem ulica Arki Bożka do ulicy Opolskiej jest bez chodnika i spełnia normy bezpieczeństwa? Ale to Fosowskie,obojętnie,liczy się bezpieczeństwo mieszkańców kolonowskiego.Data dodania komentarza: 13.10.2024, 11:50Źródło komentarza: Most w Kolonowskiem zostanie wyremontowany. Będzie bezpieczniej P Autor komentarza: QuarcTreść komentarza: Merytoryczny bzdet, a autor mógłby sprawdzić o czym pisze zanim napisze: "Wody opadowe nie są już ściekami. Zgodnie z art. 16 pkt 69 Prawa wodnego wody opadowe i roztopowe stanowią wody będące skutkiem opadów atmosferycznych"Data dodania komentarza: 6.10.2024, 09:32Źródło komentarza: Mieszkańcy gminy Kolonowskie mogą spodziewać się kontroli, a potem kar do 10 tys. zł A Autor komentarza: GeorgTreść komentarza: Jak długo żyje nigdy nie widziałem żeby ktoś z LP sprzątał las. Zawsze jakieś organizacje zwolywane przez ludzi dobrej woli bo juz nie moga patrzeć na syf i dzieci na sprzątaniu świata więc i tak to posprzątają prędzej czy później. :)Data dodania komentarza: 30.09.2024, 06:54Źródło komentarza: Wykopane doły i śmieci w lesie. Grożą za to surowe kary
Reklama