Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
czwartek, 21 listopada 2024 13:38
Reklama GZMK Czad

Piesza Pielgrzymka Opolska idzie przez ziemię strzelecką

We wtorek pielgrzymi strumienia opolskiego i nyskiego modlili się na Górze św. Anny. W środę doszli do Strzelec Opolskich i dalej przez Jemielnicę do Zawadzkiego.
Piesza Pielgrzymka Opolska idzie przez ziemię strzelecką

Pątników już rano serdecznie przyjęli mieszkańcy Dolnej. W wielu podwórkach czekały kanapki i herbata. A nawet kawa w termosach. I co najważniejsze – dobre słowa, życzliwe uśmiechy na drogę i prośby o modlitwę.

W Strzelcach Opolskich kolejne grupy wchodziły na teren otaczający plebanię parafii św. Wawrzyńca. Każdą z nich witał życzliwym słowem i pokropieniem wodą święconą ks. proboszcz Rudolf Nieszwiec, Na pielgrzymów  w farskim ogrodzie czekały kanapki (jak co roku bułki z serem i z salami), ciasto,  herbata i woda. Żeby przychodzący przed 10.00 pielgrzymi mogli się posilić i odpocząć, wolontariuszki i wolontariusze pracowali od wczesnego rana – relacjonują panie Beata Rudner i Danuta Foryt.

- Robimy to z głębi serca – zapewnia pani Foryt. – Prosimy pielgrzymów o modlitwę i jesteśmy dumne z tego, że możemy ich ugościć. To, co oni robią dla nas, jest ważne. To, co my, to jest jedynie drobny rewanż, ale zgodnie z powiedzeniem „Gość w dom Bóg w dom”.

Wszystkim strzeleckim parafianom, którzy włączyli się w pomoc pątnikom podziękował proboszcz.

Przed 10.30 pątnicy wypełnili kościół parafialny. Wśród licznie zebranych wiernych nie brakowało pielgrzymów z Ujazdu, czyli piątki pomarańczowej oraz wracających dziś w większości na nocleg we własnych domach pątników z dwójki niebieskiej (Strzelce Opolskie) i z dwójki fioletowej (Zawadzkie).

- Witam was, pielgrzymów z wielką radością – mówił ks. proboszcz. – W dniu parafialnego odpustu bardzo akcentowaliśmy słowa naszego patrona: Skarbem Kościoła jest człowiek. To dzisiaj na nowo powraca namacalnie, dotykalnie. Jako skarby Kościoła Was witam. Swoją obecnością zaprzeczacie temu, o czym niektórzy mówią, że Kościół chyli się ku upadkowi. Tyle tu uśmiechniętych twarzy, także ludzi młodych. One pokazują, że życie Kościoła toczy się normalnie.

 Bp Rudolf Pierskała rozpoczął kazanie od tradycyjnego pozdrowienia: Niech będzie pochwalony Jezus Chrystus.

- Ono ma w sobie szczególną moc i siłę, bo przywołujemy w nim imię Jezusa – mówił. – A słyszeliśmy dziś w Ewangelii, gdzie dwaj albo trzej są zebrani Jego imię, tam On jest pośród nich. Pielgrzymka to jest wielkie wyznanie wiary, manifestacja wiary. W czytaniu słyszeliśmy o naznaczeniu znakiem tych, co mają być ocaleni. Ten znak był zapowiedzią znaku krzyża. Tego szczególnego znaku krzyża, który czynimy codziennie. Wykonujmy go zawsze z szacunkiem. Powinniśmy zaczynać dzień od znaku krzyża. Ja też go zwykle tak zaczynam. Dopiero potem włączam ekspres do kawy, żeby oczy się otworzyły.

Biskup zachęcał także by modlić się słowami „Ojcze nasz”, modlitwy, której nauczył nas Pan Jezus.

- Dzień ma 24 godziny po 60 minut. A na pobożne odmówienie „Ojcze nasz” wystarczy minuta – przypomniał. – Kiedy poświęcimy na tę modlitwę choć minutę rano i minutę wieczorem, to ona może się stać programem naszego życia. Niech ta trwała modlitwa będzie przygotowaniem do jubileuszowego roku 2025.  

Michał Kusz z dwójki niebieskiej ma 13 lat, a na pielgrzymce jest po raz 11. Najczęściej był na drodze w poniedziałek, wtorek i środę. - To jest moja tradycja. Nie wyobrażam sobie wakacji bez pielgrzymki. Będę się modlił, by dobrze zacząć nowy rok szkolny i zdać siódmą klasę - mówi.

- Pierwszy raz jest taki plan, że Michał pójdzie od początku do końca – potwierdza mama, Iwona Kusz. – W pielgrzymce idzie także mąż oraz młodsze dzieci – 6-letnia Alina i Paweł. Ja sama zaczynałam, mając właśnie 13-14 lat. Przy pielgrzymce trzyma mnie wiara, atmosfera, znajomości zawarte w czasie drogi. Tu się spotyka żywy Kościół. Dziś będziemy nocować w domu, ale  walizka czeka spakowana. W czwartek ruszamy dalej. Nie mamy zaplanowanych noclegów, ale Pan Bóg czuwa nad wszystkim. 

Z dwójką fioletową pielgrzymują Monika Fit oraz Patrycja Fit-Wilczek z Ciasnej.

- Uważamy, że nasza grupa jest bardzo wesoła, energiczna – mówią. – Jest u nas czas na radość, na modlitwę i na skupienie. Mówi, że to najlepsza grupa, najbardziej podporządkowana. Jesteśmy dumne, choć nie mamy porównania. A inne grupy pewnie też tak o sobie uważają.

- To jest moja pierwsza od wielu lat pielgrzymka – opowiada pani Monika. – Miałam bardzo długą przerwę, od lat młodzieńczych. Na każdy dzień pielgrzymki mam inną intencję.

- Przed samym wyjściem na pielgrzymkę doszły jeszcze dwie sprawy, które domagają się modlitwy – dodaje pani Patrycja. – M.in. koleżanka, która ma maleńkie dziecko, miała wypadek drogowy. Niesiemy ją w duchu na Jasną Górę.     

Pielgrzymi szli przez Szczepanek do Jemielnicy, gdzie na boisku mieszkanki tamtejszej parafii przygotowały dla nich zupę. Nie zabrakło też kulinarnych niespodzianek.

 Pątniczy szlak w środę zakończy się w Zawadzkiem. Wieczorem w kościołach blisko miejsc, gdzie pątnicy nocują, zaplanowane są nabożeństwa. 


Więcej o autorze / autorach:
Podziel się
Oceń

Komentarze

ReklamaHeimat
ReklamaHelios
ReklamaOptyk Ptak 1197
zachmurzenie duże

Temperatura: 2°C Miasto: Strzelce Opolskie

Ciśnienie: 1001 hPa
Wiatr: 19 km/h

Reklama
Ostatnie komentarze
J Autor komentarza: JanTreść komentarza: Ten budynek do remontu.To przecież stęchlizna,smród i grzyb.Nadaje się tylko do zburzenia i na to miejsce zrobić skrawek zieleni z dużym rowerem jako symbol przesiadkowe,bo z pociągu na autobus nikt się tam nie będzie przesiadałData dodania komentarza: 17.11.2024, 13:49Źródło komentarza: Przy nowych peronach straszy rudera. Remontu na razie nie będzie J Autor komentarza: JanTreść komentarza: Jeżeli ten most nie spełnia norm bezpieczeństwa,to most w Fosowskiem nad rzeką małapanwią na ulicy Arki Bożka powinien być dawno zamknięty.Tam nie ma żadnego chodnika,a piesi i rowerzyści jakoś się radzą.Kiedy tam jest zaplanowany nowy most spełniający normy bezpieczeństwa? Wtedy kiedy dojdzie do wypadku?Data dodania komentarza: 10.11.2024, 19:45Źródło komentarza: Most w Kolonowskiem zostanie wyremontowany. Będzie bezpieczniej M Autor komentarza: Magda PTreść komentarza: Bardzo ciekawy wywiad, cenne i holistyczne spojrzenie na zdrowie psychiczne na przestrzeni lat. Dziękuję. Jeśli chodzi o uzależnienia behawioralne myślę że warto też wspomnieć o pracoholizmie - niestety wciąż społecznie gratyfikowanym i wzmacnianym. Czytałam że czas pracy Polaków średnio na tydzień ciągle się wydłuża i jest dłuższy niż w innych krajach UE.Data dodania komentarza: 27.10.2024, 13:40Źródło komentarza: Najważniejsze to uczyć się zarządzać swoim czasem i życiem J Autor komentarza: MieszkaniecTreść komentarza: A w Fosowskiem ulica Arki Bożka do ulicy Opolskiej jest bez chodnika i spełnia normy bezpieczeństwa? Ale to Fosowskie,liczy się tylko bezpieczeństwo A w Fosowskiem ulica Arki Bożka do ulicy Opolskiej jest bez chodnika i spełnia normy bezpieczeństwa? Ale to Fosowskie,obojętnie,liczy się bezpieczeństwo mieszkańców kolonowskiego.Data dodania komentarza: 13.10.2024, 11:50Źródło komentarza: Most w Kolonowskiem zostanie wyremontowany. Będzie bezpieczniej P Autor komentarza: QuarcTreść komentarza: Merytoryczny bzdet, a autor mógłby sprawdzić o czym pisze zanim napisze: "Wody opadowe nie są już ściekami. Zgodnie z art. 16 pkt 69 Prawa wodnego wody opadowe i roztopowe stanowią wody będące skutkiem opadów atmosferycznych"Data dodania komentarza: 6.10.2024, 09:32Źródło komentarza: Mieszkańcy gminy Kolonowskie mogą spodziewać się kontroli, a potem kar do 10 tys. zł A Autor komentarza: GeorgTreść komentarza: Jak długo żyje nigdy nie widziałem żeby ktoś z LP sprzątał las. Zawsze jakieś organizacje zwolywane przez ludzi dobrej woli bo juz nie moga patrzeć na syf i dzieci na sprzątaniu świata więc i tak to posprzątają prędzej czy później. :)Data dodania komentarza: 30.09.2024, 06:54Źródło komentarza: Wykopane doły i śmieci w lesie. Grożą za to surowe kary
Reklama