Nie każdy może parkować pod ratuszem
W godzinach porannych pod urzędem pojawiła się policja. Później pracownicy magistratu zaczęli przeparkowywać swoje samochody. Widząc to inne osoby, które tam zaparkowały, również odjeżdżały, w konsekwencji pod ratuszem zostało kilka wolnych miejsc postojowych. Kolejni kierowcy, podjeżdżając pod urząd, zastanawiali się, co się dzieje. Zwykle jest tu spory ruch i nie ma gdzie zostawić auta.
Jak się dowiedzieliśmy, obecność policji spowodowana była wcześniejszym zgłoszeniem.
- Policjanci ruchu drogowego zostali wezwani pod urząd w ramach interwencji - mówi Dorota Janać ze strzeleckiej policji. - Pod urzędem ustawiony jest znak zakazu ruchu w godzinach od 7.00 do 15.30. Zakaz ten nie dotyczy radnych, sołtysów i samochodów służbowych. Policjanci po przyjeździe nie stwierdzili wykroczeń, jednak zwrócili uwagę na oznakowanie, jakie obowiązuje pod urzędem. Nawet kiedy parkują w tym miejscu radni czy sołtysi, powinni mieć specjalne przepustki informujące, że auto należy do osoby, która jest uprawniona do parkowania w tym miejscu.
Do uwag policji władze gminy Strzelce podeszły poważnie.
- Sytuacja związana była z potrzebą uporządkowania zakazu ruchu, który obowiązuje na parkingu przed ratuszem - wyjaśnia wiceburmistrz Izabela Leś-Borkowska. - Pod znakiem widnieje zapis: „Nie dotyczy pojazdów służbowych, radnych r. m. i sołtysów w godz. 7.00-15.30”. Zostanie on uzupełniony o pracowników urzędu - to oznacza, że będą oni mieli prawo parkować w tym miejscu.
Jak poinformowała wiceburmistrz, sołtysi i radni otrzymali karteczki, które upoważniają ich do parkowania przy ratuszu.
Pozostali mieszkańcy, jeśli zaparkują w miejscu objętym zakazem, muszą się liczyć z mandatami.
Czytaj wszystkie najważniejsze informacje z powiatu strzeleckiego. Kup aktualne e-wydanie "Strzelca Opolskiego"!
Komentarze