Jan Wróblewski, burmistrz Strzelec Opolskich, w ubiegłym tygodniu na stanowisko swojego drugiego zastępcy powołał Izabelę Leś-Borkowską, która do tej pory pracowała jako nauczycielka w szkołach podstawowych w Suchej i Szymiszowie, a także pełniła funkcję zastępcy dyrektora w placówce w Suchej. Nowa pani wiceburmistrz w trakcie swojego urzędowania będzie sprawowała nadzór nad sprawami związanymi m.in. z oświatą, kulturą, pomocą społeczną czy mieniem komunalnym.
- Moje powołanie zostało opóźnione ze względu na to, że musiałam pozamykać wszystkie sprawy szkolne - wyjaśnia Izabela Leś-Borkowska. - Chciałam wszystko uporządkować, na ile to było możliwe. Obecnie jestem na etapie wdrażania się. Odwiedzam miejsca i osoby, z którymi będę współpracować. Spotykam samych sympatycznych ludzi, otwartych, zaangażowanych w swoją pracę - przekonuje.
Nowa wiceburmistrz chciałaby, żeby ratusz był postrzegany jako miejsce otwarte, przyjazne i - jak podkreśla - cechujące się partnerstwem na linii urzędnik - petent.
- Chciałabym, żebyśmy w naszej gminie zbudowali społeczeństwo obywatelskie, żeby ludzie byli świadomi, do czego mają prawo i jak z niego korzystać, żeby interesowali się życiem naszej całej społeczności - mówi Leś-Borkowska.
Burmistrz podczas prezentowania kandydatów na swoich zastępców mówił, że obdarza ich dużym kredytem zaufania.
- Czuję tę odpowiedzialność, jednak nie boję się tego wyzwania - mówi z uśmiechem nowa pani wiceburmistrz. - Jeśli burmistrz ma do mnie zaufanie i uważa, że jestem osobą kompetentną, to nie można tego odrzucać. Wiem, że jest wiele rzeczy, których muszę się nauczyć, ale już znam na tyle siebie, że wiem, że nie ma takich wyzwań, którym bym nie podołała. Lubię wyzwania i postaram się nikogo nie zawieść - zaznacza.
Czytaj wszystkie najważniejsze informacje z powiatu strzeleckiego. Kup aktualne e-wydanie "Strzelca Opolskiego"!
Komentarze