Zorza polarna nad powiatem strzeleckim. Piękne widowisko!
Barwny spektakl na niebie rozpoczął się około godz. 22.00. Wtedy zorza polarna nad powiatem strzeleckim była widoczna nawet gołym okiem. Mieszkańcy wyszli z domów, by fotografować zjawisko zazwyczaj obserwowane na znacznie wyższych szerokościach geograficznych, bliżej koła podbiegunowego.
Niebo nad Strzelcami Opolskimi, Jemielnicą czy Szymiszowem mieniło się kolorami fioletu, różu, zieleni i czerwieni. Sama zorza to skutek napływu dużej liczby silnie zjonizowanych cząstek pochodzących z rozbłysków na Słońcu. Gdy docierają do pola magnetycznego Ziemi, w górnych warstwach atmosfery dochodzi do zjawisk świetlnych.
"Od kilku dni naukowcy obserwują silne rozbłyski na Słońcu - dokładnie w obszarach oznaczonych numerami 3663 i 3664. Niektóre z nich to rozbłyski erupcyjne, wyrzucające plazmę słoneczną w przestrzeń kosmiczną. Najsilniejsze wśród nich to rozbłyski klasy X. W trakcie majówki obserwowaliśmy trzy rozbłyski klasy X, w poniedziałek - kolejne dwa, a od poniedziałku jeszcze pięć. Dołączają do nich mniejsze, o klasie M i C" - informowali w piątek po południu pracownicy Polskiej Akademii Nauk.
Takie zjawisko zdarza się raz na kilkadziesiąt lat
Okazuje się, że zorza polarna obserwowana nad powiatem strzeleckim była owocem niezwykle silnej burzy magnetycznej klasy G5. To najwyższa możliwa klasa tego zjawiska, zdarzająca się raz na kilkadziesiąt lat! Jak podkreśla Karol Wójcicki, popularyzator nauki, a szczególnie astronomii, to była burza magnetyczna, "o której będzie się mówiło latami i której będą poświęcone całe rozdziały w książkach o astronomii!".
"I weźcie sobie to do serca, gdy mówi o tym gość, który dwa miesiące w roku spędza za kołem podbiegunowym polując na zorze polarne (które w maju to mu już bokiem wychodzą) i obserwował pięć całkowitych zaćmień Słońca: to był jeden z najpiękniejszych spektakli, jakie widziałem w całym swoim życiu!" - napisał na Facebooku.
Karol Wójcicki obserwował to zjawisko w Bieszczadach raz z grupą kilkudziesięciu osób. "Astronomia po raz kolejny udowodniła, ze jednoczy ludzi z całego świata pod wspólnym niebem. Przez kilka godzin wszyscy mogliśmy być uczestnikami wydarzenia, o którym będziemy opowiadać wnukom" - uważa.
Z pewnością zorza polarna nad powiatem strzeleckim pozostanie na długo w pamięci tych, którzy ją obserwowali na nocnym niebie. Dodajmy, że nie tylko w tej części regionu dało się to zjawisko zobaczyć. Zorzę polarną podziwiali też m.in. mieszkańcy Opola, Komprachcic, Otmuchowa czy Kietrza.
Czytaj wszystkie najważniejsze informacje z powiatu strzeleckiego. Kup aktualne e-wydanie "Strzelca Opolskiego"!
Komentarze