Zgodnie z założeniami czwartego etapu znoszenia obostrzeń nałożonych z powodu pandemii koronawirusa, jest wreszcie zgoda na organizowanie spotkań towarzyskich i sparingów. Pozwolenie, które weszło w życie trzydziestego maja, obejmuje także zespoły z niższych klas rozgrywkowych oraz drużyny młodzieżowe.
Do tej pory jedynymi pomieszczeniami w klubie, z których mogli korzystać piłkarze, były toalety. Możliwość organizowania sparingów oznacza, że do dyspozycji zawodników będą także pozostałe pomieszczenia, na przykład szatnia. Treningi we wzmożonym reżimie sanitarnym równały się z tym, że gracze już w domu musieli się przebrać i przygotować do ćwiczeń. Teraz będą mogli zrobić to już na miejscu.
Kluby wciąż mają obowiązek przestrzegania zaostrzonych środków ostrożności, czyli na przykład odkażać wszystkie piłki i używany podczas treningu sprzęt. Co więcej, dezynfekowane muszą być pomieszczenia, w których będą trenować lub przebierać się zawodnicy. Dalej przed i po każdym treningu przychodzi czas na umycie rąk, a pomiędzy poszczególnymi grupami musi być zachowana piętnastominutowa przerwa.
W zajęciach na otwartym terenie, na przykład w parku, lesie czy na łące, może uczestniczyć maksymalnie sto pięćdziesiąt osób. Nie dotyczy to jednak trenerów i innych członków sztabu szkoleniowego czy obsługi.
Od soboty, 6 czerwca, można także organizować obozy sportowe, zgodnie z wytycznymi Ministerstwa Edukacji Narodowej, Głównego Inspektora Sanitarnego i Ministerstwa Zdrowia (informowaliśmy o nich w ubiegłym tygodniu).
Istnieje również możliwość organizowania zawodów sportowych w halach, w których może brać udział jednocześnie stu pięćdziesięciu sportowców. Turnieje muszą odbyć się w zaostrzonym reżimie sanitarnym i bez udziału publiczności. Nawet jeśli liczba uczestników będzie mniejsza niż sto pięćdziesiąt, kibice nie mogą zasiąść na trybunach. Podobna sytuacja ma miejsce w przypadku rodziców dzieci biorących udział w imprezie, chyba że należą oni do grona trenerów lub innych członków sztabu szkoleniowego czy też obsługi zawodów. Wtedy mogą uczestniczyć w zawodach. Publiczność będzie mogła brać udział w rywalizacji od dziewiętnastego czerwca.
Należy pamiętać także o tym, że w trakcie uprawiania sportu nie ma już obowiązku zakrywania nosa i ust. Nie ma również przymusu zachowania dwumetrowego dystansu, jednak jest ono zalecane tam, gdzie pozwala na to specyfika uprawianej dyscypliny.
Od ubiegłej soboty, 6 czerwca, otwarte są ponadto siłownie, centra oraz kluby fitness. Obowiązuje tam limit jedna osoba na dziesięć metrów kwadratowych powierzchni. Do dyspozycji są także baseny. Ministerstwo nałożyło jednak granicę "do czterech osób na tor, nie więcej niż połowa obłożenia obiektu, nie więcej niż stu pięćdziesięciu uczestników, bez udziału publiczności". Z zachowaniem środków ostrożności można także korzystać z siłowni plenerowych.
Komentarze