INTERNETOWY PUCHAR POLSKI
Ponad trzy tysiące szachistów rywalizowało w Internetowym Pucharze Polski. Cykl organizowany przez Polski Związek Szachowy trwał trzy miesiące - od marca do maja (dwudziesty dziewiąty marca, trzynasty kwietnia, dwudziesty piąty kwietnia i dziewiąty maja). Nie trzeba było być wirtuozem walki na szachownicy, by wziąć w nim udział - zapisać się mógł praktycznie każdy.
W pucharowych zmaganiach wzięli także udział szachiści Strzelca Strzelce Opolskie. Rozegrano w sumie cztery turnieje. Najlepszym z naszych zawodników okazał się Kacper Żochowski, który w całym cyklu zajął wysokie, jedenaste miejsce. W trakcie czterech turniejów zdobył łącznie sześćdziesiąt pięć punktów. Najlepiej poszło mu w pierwszym i ostatnim - ugrał po dziewiętnaście "oczek". Drugi z naszych zawodników, Mateusz Hasterok, Internetowy Puchar Polski zakończył na siedemdziesiątej siódmej pozycji i zagrał w pierwszych dwóch turniejach.
INTERNETOWE GRAND PRIX STRZELCA
Dwudziestego siódmego maja odbył się kolejny turniej Grand Prix Strzelca. W ubiegłą środę do rywalizacji internetowej zasiadło dwudziestu ośmiu szachistów, którzy tak jak poprzednim razem rozegrali po jedenaście rund.
Najlepszy okazał się Bartłomiej Niedbała z UKS-u Pionier Jastrzębie-Zdrój, który w jedenastu pojedynkach zdobył dziewięć i pół punktu. Taki sam dorobek punktowy zanotował Michał Wiśniewski ze Strzelca Strzelce Opolskie, który uplasował się na drugim miejscu. Podium uzupełnił jego klubowy kolega, Kacper Żochowski. Ubiegłotygodniowy zwycięzca zapisał na swoim koncie osiem i pół punktu. Tuż za najlepszą trójką zawody ukończył kolejny nasz szachista, Mateusz Hasterok, który uzbierał osiem punktów. Piąte miejsce zajął Mirosław Bekieszczuk z OKSz Społem Opole. Szósta pozycja dla kolejnego szachisty Strzelca - Jacka Żurka. Obaj zawodnicy wywalczyli po sześć i pół punktu.
Na prowadzeniu ex aequo dwaj dotychczasowi zwycięzcy: Bartłomiej Niedbała i Kacper Żochowski. Trzeci i zarazem ostatni turniej, który wyłoni wygranego całego cyklu, już w najbliższą środę, trzeciego czerwca.
Komentarze