Mieszkańcy Raszowej aktywnie spędzili ostatnie tygodnie
- Zorganizowaliśmy kilka imprez, dzięki którym mogliśmy zintegrować się i spędzić wspólnie czas - mówi Maria Reinert, sołtyska Raszowej. - Pierwszą był rodzinny rajd rowerowy, w którym udział wzięło 30 osób. Pojechaliśmy do pobliskich Sławięcic, gdzie wybraliśmy się na lody i zwiedziliśmy kościół, a na zakończenie, już u nas posiedzieliśmy przy ognisku.
Kolejnym wydarzeniem był spływ kajakowy, który również cieszył się zainteresowaniem. Mieszkańcy, przy dopisującej pogodzie i humorach, popłynęli Małą Panwią.
Raszowa doczekała się też przebudowy boiska do gry w siatkówkę plażową. Prace sfinansowano z funduszu sołeckiego.
- Wykonała je dla nas lokalna firma - opowiada sołtyska. - Potem boisko poświęcił ks. Wiesław Hus, administrator naszej parafii i zorganizowaliśmy rozgrywki dla chętnych mieszkańców.
Jednym z ostatnich wydarzeń były dożynki parafialne, podczas których odbyła się msza święta z wniesieniem korony żniwnej i darów, które niosły dzieci. Po niej zaproszono wszystkich na spotkanie pod wiatę. Uroczystego charakteru dodały również dźwięki, które zapewniła orkiestra parafialna.
Podczas każdej z imprez na uczestników czekał poczęstunek, o który zadbało sołectwo. Razem z nim w organizację włączyło się Stowarzysznie Odnowy i Rozwoju Wsi Raszowa wspólne z innymi organizacjami, działającymi na terenie miejscowości.
- To były udane wydarzenia - mówi Maria Reinert. - Bardzo cieszymy się, że mieszkańcy są chętni i licznie włączają się w podejmowane aktywności.
Raszowa nie zwalnia tempa i przygotowuje się do Oktoberfestu. Świętować będzie go już w najbliższą sobotę, 30 września.
Czytaj wszystkie najważniejsze informacje z powiatu strzeleckiego. Kup aktualne e-wydanie "Strzelca Opolskiego"!
Komentarze