Od poniedziałku, 18 maja, trwa trzeci etap znoszenia obostrzeń związanych z pandemią koronawirusa. W planie odmrażania gospodarki znalazły się także wytyczne co do tego, jak ma funkcjonować sport.
Najważniejsze zmiany to otwarcie hal i sal sportowych. To, ile osób może w nich przebywać jednocześnie, zależy od powierzchni. Im więcej metrów kwadratowych, tym więcej ludzi, mogących tam być naraz. Jeśli sala ma powierzchnię do trzystu metrów kwadratowych, dopuszczalna jest dwunastoosobowa grupa sportowców i jeden trener. 300 metrów kwadratowych ma na przykład pomieszczenie mające dwadzieścia metrów długości i piętnaście szerokości. Kolejny próg to osiemset metrów kwadratowych - wtedy na sali jednocześnie może być szesnaście osób i dwóch szkoleniowców. Dwójka trenerów i dwudziestu czterech zawodników może jednocześnie trenować na sali mającej do tysiąca metrów kwadratowych. Na większych halach dopuszcza się trzydzieści dwie osoby wykonujące ćwiczenia i trzy nadzorujące.
Maksymalna liczba uczestników treningu to jednak nie jedyne obostrzenie. Ministerstwo Sportu przygotowało także szereg wytycznych dotyczących przebiegu sesji oraz przygotowania do niej. Przede wszystkim, każdy kto będzie wchodził na salę lub halę sportową powinien zostać sprawdzony, by nikt nieuprawniony nie przebywał w obiekcie. Nie będzie można także korzystać z szatni ani węzła sanitarnego - wyjątek stanowią jedynie toalety. Wszystkie akcesoria i urządzenia będą musiały zostać zdezynfekowane po zakończonym treningu. Najlepiej jednak, gdy trenujący przyjdą ze swoim sprzętem - o ile jest to możliwe. Każdy, kto będzie wchodził lub wychodził z budynku, powinien umyć albo zdezynfekować ręce.
Poza wytycznymi Ministerstwa Sportu, poszczególne związki mogą także wprowadzić swoje ograniczenia lub ustalić formę prowadzenia treningów.
Od poniedziałku zwiększona została także maksymalna liczba osób mogących przebywać jednocześnie na stadionach, boiskach piłkarskich i orlikach (czyli na obiektach otwartych w drugim etapie). Do tej pory zawodnicy trenowali w sześcioosobowych grupach pod opieką jednego trenera. Teraz będzie ich mogło być czternastu, a szkoleniowców dwóch. W przypadku treningów na pełnowymiarowych boiskach, limit jest jeszcze większy - to dwudziestu dwóch piłkarzy i czterech członków sztabu szkoleniowego - czyli praktycznie cała drużyna. Co więcej, tradycyjnej wielkości murawy będą mogły być podzielone na pół, a na każdej pod okiem trzech trenerów będzie trenowało po szesnaście osób.
W przypadku treningów na otwartych obiektach wciąż obowiązuje zachowanie dystansu między poszczególnymi zawodnikami, weryfikacja, dezynfekcja sprzętu i mycie rąk.
Od soboty, 16 maja, działają także tory wyścigowe koni i psów, jednak na razie bez udziału kibiców. W najbliższym czasie zostaną także uruchomione obiekty, na których Polacy będą mogli przygotowywać się do przełożonych na przyszły rok Igrzysk Olimpijskich w Tokio, między innymi tor kolarski, regatowy czy Narodowe Centrum Żeglarstwa.
W planach jest także uruchomienie kolejnych Centralnych Ośrodków Sportu w Cetniewie, Szczyrku i Zakopanem. Od drugiego tygodnia maja działają placówki w Spale i Wałczu.
Komentarze