Odwiedzili gminę partnerską za swoje, nie za gminne pieniądze
- To bardzo przykre - mówi Sabina Miś, która wspólnie z mężem Reinholdem, była jedną z uczestniczek delegacji. - Chcieliśmy podkreślić, że wyjazd sfinansowaliśmy z własnych, prywatnych pieniędzy, dlatego tym bardziej smucą nas informacje, które usłyszeliśmy.
Gmina Ujazd zaproszenie od partnerów z Nusplingen otrzymała z okazji dwóch jubileuszy tamtejszych organizacji, a dokładniej 125-lecia klubu piłkarskiego TSV Nusplingen i 175-lecia chóru MGV Männergesangvereins.
- Wyjazd nie był planowany, zaproszenie dostaliśmy dość niespodziewanie, niedługo przed świętowanymi jubileuszami - tłumaczy Hubert Ibrom, burmistrz Ujazdu. - Zdecydowaliśmy się pojechać, bo nasze relacje z gminą Nusplingen od lat świetnie się układają, przykładem może być to, że niedawno, podczas 800-lecia Ujazdu odwiedziła ponad stuosobowa delegacja z tamtych stron. Był to też pierwszy raz od początku kadencji, kiedy jako burmistrz wspólnie z delegatami odwiedziłem naszych partnerów. Mimo różnych informacji, które się pojawiły, bardzo cieszymy się, że udało się pojechać, szczególnie, że więzi międzynarodowe zawsze są wartością dodaną, a już ostatnie lata ze względu na pandemię, czy wybuch wojny na Ukrainie, utrudniły kontakt.
Gmina w przyszłości planuje podobne odwiedziny, tym razem w jeszcze szerszym gronie.
Czytaj wszystkie najważniejsze informacje z powiatu strzeleckiego. Kup aktualne e-wydanie "Strzelca Opolskiego"!
Komentarze