Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
poniedziałek, 23 września 2024 03:30
Reklama Filplast

Nie boją się wirusa

Mimo pandemii rozgrywki piłkarskie w niektórych krajach wciąż trwają.
Nie boją się wirusa

Mimo że koronawirus sparaliżował niemal wszystkie dyscypliny i wpłynął na odwołanie lub przełożenie większości imprez w tym roku, w Europie i na świecie wciąż pozostają piłkarskie ligi, które kontynuują rozgrywki.

Na Starym Kontynencie jedynym krajem, który cały czas gra w piłkę jest Białoruś. Vysshaya Liga wystartowała zgodnie z planem - pierwsze mecze odbyły się dziewiętnastego marca. W miniony weekend rozegrano ósmą kolejkę spotkań. Władze zarządzające ligą zdecydowały się kontynuować sezon, mimo wyraźnego sprzeciwu ze strony zawodników. Piłkarze widzą to, co dzieje się na świecie i w samej Białorusi oraz zwyczajnie boją się o zdrowie swoje i swoich bliskich. W tabeli prowadzi FC Slutsk, który o jeden punkt wyprzedza Eniergetyka-BDU Mińsk oraz Torpedo-BelAZ Zhodino. Na Białorusi zdiagnozowano już ponad dwadzieścia dwa tysiące zakażeń, z czego zmarło więcej niż sto dwadzieścia (stan na sobotę, 9 maja).

Oprócz Białorusi bez przeszkód walka o mistrzostwo kraju toczy się w Turkmenistanie, Nikaragui oraz na Tajwanie.

Pod koniec kwietnia rozgrywki na dwa tygodnie zawiesiła liga w Tadżykistanie. Mimo że w państwie sąsiadującym z Chinami oficjalnie nie zdiagnozowano ani jednego przypadku (to drugie największe państwo na świecie bez koronawirusa - największym jest Korea Północna), władze postanowiły zrobić dwutygodniową przerwę.

Jest jednak nadzieja na powrót do normalności. W miniony weekend rozgrywki wznowiono w dwóch państwach. Pierwszym z nich są Wyspy Owcze. Dwudziestego kwietnia otwarte zostały szkoły i przedszkola, a piłkarze dostali pozwolenie na trenowanie całym zespołem. Przed zniesieniem obostrzeń ćwiczyli oni w czteroosobowych grupach.

Pierwotnie liga miała ruszyć w marcu, jednak pandemia koronawirusa odłożyła start w czasie na dwa miesiące. Mecze ligi farerskiej wiążą się jednak z szeregiem obostrzeń. Przede wszystkim, piłkarze nie mogą podawać sobie rąk przed i po spotkaniu. Codziennie dezynfekowane są piłki, nie wolno także pluć i wydmuchiwać nosa na murawie. Trybuny są zamknięte dla kibiców, a obsługa meczowa ograniczona do minimum.

Liga na Wyspach Owczych jest pierwszą w Europie, która zdecydowała się na powrót zawodników na boisko. Poza Starym Kontynentem, do takiej samej sytuacji doszło w Korei Południowej. Tam mecze sparingowe można rozgrywać od dwudziestego pierwszego kwietnia, a w piątek odbył się pierwszy mecz K-League 1. Koreańczycy także wprowadzili szereg obostrzeń, a zawodnicy nie mogą nawet komunikować się na boisku ze sobą ani z sędzią. Poza tym zarówno trenerzy, jak i obsługa muszą mieć maseczki.

Jeśli któryś z piłkarzy lub członków sztabu szkoleniowego zachoruje na koronawirusa, cała drużyna automatycznie wyląduje na kwarantannie. Podobnie jak ostatni rywale tego zespołu.

Pierwotnie liga koreańska miała ruszyć w lutym i składać się z trzydziestu ośmiu kolejek, jednak teraz została zmniejszona do dwudziestu siedmiu. Władze zaznaczyły jednak, że jeżeli każda drużyna nie rozegra dwudziestu dwóch meczów, tytuł mistrzowski nie zostanie przyznany.


Podziel się
Oceń

Komentarze
ReklamaHeimat
ReklamaWFOŚ
ReklamaMaxima - grudzień
ReklamaHelios
ReklamaOptyk Ptak 1197
ReklamaRe-gat
zachmurzenie umiarkowane

Temperatura: 12°CMiasto: Strzelce Opolskie

Ciśnienie: 1015 hPa
Wiatr: 10 km/h

Reklama
Ostatnie komentarze
J Autor komentarza: JanTreść komentarza: Bezpieczniej,przecież gmina kolonowskie to najbezpieczniejsza gmina w powiecie strzeleckim.Data dodania komentarza: 19.09.2024, 23:12Źródło komentarza: Gmina Kolonowskie wspomogła policję. Za to będzie bezpieczniej J Autor komentarza: AntyloloTreść komentarza: Lolo! Czy Ty w każdym działaniu widzisz rękę "niemieckiego rewizjonisty " i "rewanżysty?Wyluzuj i nie prowokuj...Data dodania komentarza: 19.09.2024, 17:29Źródło komentarza: Kotły na biomasę są ekologiczne i skuteczne A Autor komentarza: [email protected]Treść komentarza: Jak to pięknie i wspaniale, że lokalna gazeta podjęła się tematu wokół problematyki RODO. Bez znaczenia, że w artykule sponsorowanym. Ochrona naszych danych osobowych dotyczy każdego z nas. Polecam się jako źródło informacji i udokumentowanych przykładów z autopsji w jaki to sposób były i są do nadal nielegalnie przetwarzane moje dane osobowe w tym dane szczególnej kategorii do realizacji płytkich, osobisto - emocjonalnych celów w poważnych lokalnych instytucjach. Uprzedzając ewentualne zarzuty ...Tak! -Świadomie publicznie podaję należący do mnie adres e-mail jako podpis do tego komentarza i wyrażam zgodę na nawiązanie za jego pośrednictwem kontaktu ze mną w zakresie stanowiącym treść komentarza.Data dodania komentarza: 19.09.2024, 09:30Źródło komentarza: Jak zapewnić zgodność z RODO podczas niszczenia dokumentów? S Autor komentarza: SmokTreść komentarza: Jakież to proste - 6 tysięcy i będzie bezpieczniej! Serio?Data dodania komentarza: 13.09.2024, 14:34Źródło komentarza: Gmina Kolonowskie wspomogła policję. Za to będzie bezpieczniej T Autor komentarza: RossiTreść komentarza: Do sop. Faktycznie ludzie często tam przejeżdżają na czerwonym ,jednak trzeba może się zastanowić nad powodem? Otóż skrzyżowanie jest mocno zakorkowane. Jest duży ruch na lewoskręcie z Krakowskiej na Stawową. I tu jest pies pogrzebany ,bo lewoskręt trwa tylko chwilę ,czasem przejedzie tylko jedna ciężarówka. Nie wiem co robią urzędnicy? Miałem to zgłosić ,ale dałem sobie spokój ,bo wiem ,że i tak w nosie to mają ,wiem bo już inna sytuację raz zgłaszałem.Data dodania komentarza: 11.09.2024, 09:42Źródło komentarza: Zderzenie dwóch ciężarówek w Strzelcach Opolskich. Jedna z nich przewoziła butle z gazem S Autor komentarza: SmokTreść komentarza: Przyjechali gonić Bobra. Ale zanim go pogonili, najpierw wjechali autami do lasu. Dziesiątkami aut. Takie to dzisiaj czasy - żeby pobiegać, potrzebne jest auto. Tak dziś wygląda "bieganie i aktywny wypoczynek na łonie natury".Data dodania komentarza: 10.09.2024, 14:20Źródło komentarza: Po pięciu latach powrócili, by gonić bobra. Za nami ósmy Cross Doliny Małej Panwi
Reklama